asika82
4000 - letni staruszek
Posty: 4112
Rejestracja: 03 sie 2007, 10:46

15 lis 2008, 20:37

całuski dla Was
dzięki Eve. Smarowałam plecki i wczoraj i przedwczoraj, kropiłam pidzamkę Olbas oil mam taki spray do noska i niestety to mało sie zdało. Maluch miał wieczorek dzisiaj 38,4 dostał czopek i śpi. Zobaczymy jak długo.

Awatar użytkownika
asiab
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5300
Rejestracja: 20 paź 2007, 09:20

15 lis 2008, 20:38

Antoś bardziej chory. Biedulkowi łezki lecą z katarku ale nadal nie ma gorączki. Męczy się w nocy ale nie jest osowiały na szczęście.
zdrówka dla Antosia :ico_sorki: :ico_sorki:

[ Dodano: 2008-11-15, 19:40 ]
spray do noska
polecam Otrivin dla maluszków jest ładogniejszy od Nasivin i moim zdaniem lepiej działa nam kartar zniknął po stosowaniu tego wciągu 3 dni

asika82
4000 - letni staruszek
Posty: 4112
Rejestracja: 03 sie 2007, 10:46

16 lis 2008, 11:44

zdrówka dla Antosia
dziękuję.

My używamy do noska Euphorbium i chyba tez działa trochę przynajmniej.

Antoś w nocy miał gorączkę, teraz nie ma, śpi. W nosku nadal rzęzi. Dziwi mnie ,ze nie mógł spac w nocy jak był taki rozpalony. Pół nocy prześpiewał, nie płakał tylko śpiewał sobie. W ogóle jest spokojny, nie płacze, nie marudzi więcej niż zwykle, najgorszy ten katar. Szkoda,że dzisiaj niedziele bo bym poszła z nim do pediatry. A tak to na dyżur do szpitala ale tam to nie bardzo mi się chce. ćhyba,ze znowu pojawi się goraczka to chcę czy nie chcę pójdę.

Awatar użytkownika
Myszka_
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3255
Rejestracja: 08 mar 2007, 15:25

16 lis 2008, 12:35

Biedny Antoś, wiem jak się męczy taki szkrab z katarkiem, Damian też mimo gorączki źle spał przez katar właśnie, przyduszał go dławił i on jakby się bał trochę... Podłożyłam mu wtedy dodatkowe książki pod materac aby miał wyżej główkę i ten katar w tracie spania go tak nie męczył i nie spływał typowo do gardła, lepiej mu się spało. Ale i tak wtedy jak był chory to spał ze mną, bałam się że zacznie go dławic lub się przydusi i jeszcze nie usłyszę...
Dużo zdrówka dla Antolka!

Awatar użytkownika
eVe80
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 574
Rejestracja: 23 sie 2007, 18:22

16 lis 2008, 13:06

Maluszek kochany, dzieciaczki tak się męczą jak katarek je dopadnie, przy jedzeniu przeszkadza. asika82 my do naoska mamy jeszcze sól morską i lekarz nam przepisał nasivin jakby Igor miał zatkany nosek. Psikałam mu tym przed jedzeniem i spaniem ale nie wolno tego nadużywać. Zapytaj w aptece bo nie wiem czy to jest na receptę. No chyba, że nie ma noska zatkanego, bo Igor to przy jedzeniu mi się męczył jak miał katarek. Ukochaj go strasznie mocno od ciotek z tt.

No a mój mały cwaniak trochę wygodnicki się zrobił przez tę trzydniówkę. Wtedy trochę marudził i nosiliśmy go a teraz się mały cwaniak też domaga :ico_haha_01: :ico_haha_01: oj jakaś szkoła życia musi przejść hehhehehehe bo jak go straszę super nianią to nie pomaga :-D :-D :-D :-D

asika82
4000 - letni staruszek
Posty: 4112
Rejestracja: 03 sie 2007, 10:46

16 lis 2008, 19:56

Antos juz śpi, zmusił nas żeby o 18 już go wykąpać. Goraczki nie ma, fluczki leją się ciurkiem i mało je. Ale jest nadal dzielny i nie płacze wcale. Tylko marudził teraz wieczorem bo nie wyspany strasznie.
JA psikam mu sprayem homeopatycznym co kiedyś lekarka mu przepisała. Raczej nie ma w dzień zapchanego noska tylko jak śpi to się zapycha trochę. Jutro bedzie lepiej,mam nadzieję :ico_oczko:

malgoska
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1756
Rejestracja: 25 sie 2007, 10:10

16 lis 2008, 21:41

...
Ostatnio zmieniony 28 lut 2009, 22:59 przez malgoska, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
babe_boom
4000 - letni staruszek
Posty: 4341
Rejestracja: 12 mar 2007, 17:58

16 lis 2008, 23:06

ja tylko na chwilę... małgośka te body co chcesz kupić Tosi są świetne. My mamy takie
Obrazek

one są z tej samej firmy, Maja się wychodziła, teraz Michas chodzi... :-D

asika82, zdrówka dla Antosia

agasza mi test ciążę z Michałkiem pokazał dopiero za 3 razem pierwsze dwa pokazały jedna kreską... a tak na kwiecien polowałam :ico_haha_01:

Myszka_, pisałas kiedyś, ze bliziusio do SoOsnowca masz i czasem robisz tu zakupy, nie wybierasz się przypadkiem w najbliższym czasie?

malgoska
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1756
Rejestracja: 25 sie 2007, 10:10

17 lis 2008, 09:30

...
Ostatnio zmieniony 28 lut 2009, 23:00 przez malgoska, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
AgaSza
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1642
Rejestracja: 06 mar 2008, 10:54

17 lis 2008, 14:33

Oj malgoska, ale się porobiło u Ciebie nieciekawie. Współczuję tego co przeżywasz. Na rozwód zawsze będzie czas, musisz wszystko dobrze przemyśleć. A że Piotr mówi, że go Tosia nie obchodzi? Wiesz ile razy Adam mi w kłótni powiedział, że ja go nie obchodzę, a np. jak jest wściekły i Ewa do niego podchodzi i się uśmiecha to on wcale nie reaguje, taj jakby ona mu coś zrobiła. Tez się wtedy złoszczę, ale wiem, że te jego zachowania to tylko z tej głupiej złości wynikają. I na drugi dzień jest już znowu super mężem i tatą. Twój Piotr tak samo. ja bym się nie przejmowała takim gadaniem. A wiem po sobie, że jak się facet wkurzy, to najlepiej dać mu czas na przemyślenie i wtedy będzie dobrze. Najgorzej go jeszcze nakręcać, dodatkowo płakać, krzyczeć, wyciągać na światło dzienne jakieś niewypowiedziane wcześniej pretensje. Ja właśnie tak robię, nie potrafię siedzieć cicho i przeczekać, ja właśnie jeszcze bardziej rozkręcam kłótnię i wtedy słyszę teksty typu "nie obchodzi mnie co czujesz" itp. :-)

[ Dodano: 2008-11-17, 13:40 ]
Jestem jednego pewna - dla mnie Tosia to cały świat, dam sobie ręce odciąć i oczy wydrapać, żeby tylko moje dziecko było bezpieczne i szczęsliwe.
rozumiem Twoją miłość do Tosi, ale nie uważasz że to Piotr powinien być dla Ciebie najważniejszy? Wiem, że to trudne dla kobiet, bo jak się pojawi dziecko, to większość z nas przelewa całą swoją miłość na to maleństwo. Facet się czuję jakby odstawiony, zrobił dziecko i na drzewo.Ale gdzieś kiedyś w jakiejś książce przeczytałam, że każda kobieta powinna powiesić sobie nad łóżeczkiem swojego dziecka wielką kartkę z napisem "NAJWAŻNIEJSZY DLA MNIE JEST MÓJ MĄŻ". Ja takiej kartki nie mam, ale często sobie to powtarzam. I to nie znaczy że nie kocham dzieci. Kocham bardzo, ale wiem, że dobro mojego związku i mojego męża jest ważniejsze niż dobro mojego dziecka. Bo mąż był wcześniej, jego tak mocno pokochałam, że mam dziecko-owoc tej miłości. Kochany owoc, ale taki który spadnie kiedyś, oddali się od nas, pójdzie w swoją stronę, a ja zostanę znów tylko z mężem-i wtedy jak już z nim zostanę, nie chcę żeby się okazało, że łączyło nas tylko dziecko i przyzwyczajenie.

[ Dodano: 2008-11-17, 13:42 ]
ej no a samochód to chyba możesz na te zakupy pożyczać, to przecież tylko rzecz

a jeszcze pytanie mam: i Tosia tak te pyzy drożdżowe wcinała bez problemu? W szoku jestem, bo Kinga to by chyba mi się udusiła prędzej niżby to przeżuła.

[ Dodano: 2008-11-17, 13:44 ]
agasza mi test ciążę z Michałkiem pokazał dopiero za 3 razem pierwsze dwa pokazały jedna kreską... a tak na kwiecien polowałam :ico_haha_01:
nie strasz babe_boom, bo ja juz spokojna była, a Ty mi zasiałaś niepokój :-) Dziś wyjęłam to moje kółko i czekam na okres. Ma tydzień na przyjście i ma przyjść !!!

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość