Strona 182 z 200

: 04 maja 2010, 23:04
autor: edulita
Obiecane foteczki z wyjazdu do Świnoujscia

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

dZIEKI ZE TZRYMAŁYSCIE KCIUKASKI BO POGODA BYŁA SUPER :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 05 maja 2010, 19:26
autor: chloe
Hej!
edulitko! Wspaniałe zdjęcia. No i byłaś w Świnoujściu, mi też się tam bardzo podobało.

: 07 maja 2010, 19:03
autor: slooowgirl
Hej dziewczynki :ico_haha_01:
Wiem, wiem... nie odzywałam się długo, należy mi się wielka nagana. Przepraszam was najmocniej, i nie będe zwalała na brak czasu bo ten by się napewnoi znalazł... Poprostu brakowało weny twórczej. Podczytywałam was w miarę regularnie ale nie mogłam zebrać myśli żeby cokolwiek od siebie napisać.... Co u nas?? Hm... Od Karola zaczynając - jest z nim ok. Chodzi zadowolony do przedszkola, bunty w przedszkolu albo ustały albo panie przedszkolanki oszczędzają moje nerwy i nie mówią mi o nich bo oczywiście jak Karola pytam czy był grzeczny w przedszkolu to zawsze mówi że tak :-D Ja... rosnę :ico_oczko: Z dnia na dzien mam wrażenie że przybywa mi o wiele więcej centymtrów w brzuchu, i że jeszcze jeden dzien i pęknę :-D A jak idę ulicą to ciągnę ten wielki brzuchol za sobą po ziemii. A i Krzysiowi już coraz ciaśniej tam jest bo już nie kopie tak żywiołowo jak na początku, tylko bidulek podejmuje próby przekręcenia się na drugą stronę... Już bym chciała żeby było po wszystkim bo troszkę zmęczona już jestem, ale najważniejsze że z malutkim jest wszystko w porządku. Poza tym mam jeszcze jedno dziecko w domu - męża... W poniedziałek miał operację na kolano, wycinali mu wiązadła krzyżowe, no i jak sobie zapewne wyobrażacie latałam między szpitalem, domem a przedszkolem.... Na szczęście już jest w domu i dochodzi powoli do siebie. Ale na te ostatnie tygodnie ciąży powinnam już troszke przystopować ze wszystkim, odpoczywać, a ja chyba na jeszcze większych obrotach jestem. Wieczorami padam na pyszczek, nóg nie czuję, ogólnie zdycham.... Tyle co u nas....
Edulitka, zazdroszczę takiego wyjazdu na urlopik, widać że pogoda wam super dopisała, i szczęście na twarzach dziewczynek mówi samo za siebie.
I Lenka Riterki taka śliczna :-) pdobna do Jasia, chociaż albo mi się wydaje albo powoli się troszkę zmieniała.... Kruszynka mała :ico_oczko:
No dobra, to tyle ode mnie, życzę wszystkim wam miłego wieczorki i przyjemnego weekendu z mam nadzieję o wiele lepszą pogodą niż w osttanie dni u nas - bo tutaj cały czas leje, aż się płakać chce za prawdziwą wiosną :ico_placzek:

: 08 maja 2010, 20:26
autor: riterka
edulita, ale z Was gwiazdeczki, cudne zdjęcia i bardzo się cieszę, ze pogoda taka rewelacyjna :ico_brawa_01: a powiedz widziałaś naszą Kasiulkę może?
slooowgirl, oj kobitko przystopuj trochę :ico_oczko: zdrówka dla męża i dobrze, że Karolek juz lepiej ma w przedszkolu, ale widzę, że już prawie rodzisz :-D więc trzymam kciuki.
U nas ok mała gaguli i rośnie Jaś szaleje kompletnie nie mogę nad nim zapanować dobrze, że cały dzień na dworze to jakoś idzie :-D

: 14 maja 2010, 16:21
autor: chloe
Hej!!
slooowgirl, jak się czujesz??? Pewnie jesteś już dawno spakowana :-D
riterka, twoje maluchy są słodkie. Widać, że są rodzeństwem.
Co u was dziewczynki??

: 16 maja 2010, 19:10
autor: asiapanda
witam

po dlugiej (znow) przerwie, ale serio nie mam czasu.

Wszystkie Was pozdrawiam i gdyby ktoras miala ochote to jestem zawsze dostepna na gg

Szybciutko tylko przejrzalam posty i chyba nawet za bardzo nie skupilam sie na nich bo nic nie pamietam. Przepraszam ze nie zagladam, ale zawsze jest cos do zrobienia....
Serio o wiele latwiej mi na gg... Mam teraz tez nowy komputer i nie mam starych nr gg, wiec gdyby co, przypominajcie sie :)

Mocno sciskam Was i maluchy!!!!!!!!!!!!

: 17 maja 2010, 09:23
autor: slooowgirl
Dzień dobry z rana wszystkim mamusiom i dzieciaczkom!!!!
Ja się jeszcze melduje w dwupaczku :-) i stawiam poranną :ico_kawa: bo mam straszną na nią ochotę :-)
asiapanda, fajnie ze się odezwałaś, wierzę Ci że niestety tego czasu czasami nie starcza nawet na domowe obowiązki, a co dopiero mówić o dokładnym skupieniu się i złożeniu kilku w miarę sensownych zdań na forum, też często mam z tym problem... Ale na nk widać że Wikusia rośnie jak na drożdżach, duża z niej pannica, a Ty kwitnąca jak zawsze. Pozdrawiam was bardzo serdecznie!!!!!
riterka, właśnie przystopowałam :-) od kilku dni nie robię totalnie nic. Na początku zżerały mnie wyrzuty sumienia, ale powiedziałam sobie "dość". Przez 9 m-cy praktycznie robiłam wszystko, czasami nawet ponad moje siły, a teraz te ostatnie 2 tygodnie mam zamiar przeleniuchować :-D a jak wogóle dajecie sobie radę z dwoma szkrabkami?? Mnie to troszkę przeraża szczerze mówiąc... Nie boję się porodu, pobytu w szpitalu, tylko cały czas myślę o tym jak to będzie z dwójką dzieci.... Jak KArol będzie sie zachowywał w stosunku do młodszego brata... Jestem i ciekawa i troszkę przerażona, ale oczywiście wszystko okaże się "w praniu". Zresztą tyle z was już ma dwójkę dzieci i dajecie radę więc dlaczego ja bym miała nie dać prawda?? :ico_noniewiem:
chloe, oczywiście ze spakowana już jestem, torba stoi i czeka, lista rzeczy do spakowania na ostatnią chwilę wisi na lodówce (na wszelki wypadek jakby mąż mój miałby je dokładać), no i ogólnie wszystko jest już gotowe. Łóżeczko stoi, pościelone, rzeczy poprane, poprasowane, poukładane, nawet wózek kupiliśmy, bo niestety przy Karolu mieliśmy wózek "z trzeciej ręki", i tak go dobiliśmy ze nadawał się tylko do wyrzucenia. Ale stwierdziłam że teraz nie ma sensu kupować nowego więc kupiliśmy w dobrym stanie z allegro używany.
Poza tym to codziennie mam wrazenie że już sie zaczyna, ale to bardziej chyba moja obsesja, niż faktyczne znaki zbliżającej się godziny "0" :-D Bardzo bym chciała wytrzymać jeszcze tydzien conajmniej bo akurat za tydzien u Karola w przedszkolu jest przedstawienie z okazji Dnia Mamy i Taty i bardzo bym chciała na nim byc. A później mogę rodzić już codziennie ;-) Termin mam na 27 maja, ale jak nic się nie będzie działo to jeszcze 28 mam iść do mojej ginki... Zobaczymy jak to bedzie :ico_oczko:
No dobra rozpisałam się jak nie wiem co, przepraszam jak zanudzałam no i życzę wam wszystkim przyjemnego dnia!!!! :516:

: 17 maja 2010, 13:44
autor: Mery31
Hej
Ale dziś pogoda, zamiast wiosny jesień za oknem.
Na weekend byłam u mamy , w piatek bylismy na pogrzebie mojej cioci i na sobote ,niedzilę zostałam w Piotrkowie, tym bardziej że mezus teraz co tydzień ma zjazd na studiach.
Mały do przedszkola nie chodzi wypisałam go. Od września zaczniemy, narazie dałam mu spokój. Nie wiem tylko czy posle go tam gdzie chodził czy nie zapisze do prywatnego. Własnie sie dowiedziałam ze kilka domów dalej od nas powstaje prywatne przedszkole, teraz jest remont a w czerwcu zapraszją rodzicó , zeby zobaczyli jak tam bedzie, zastanawiamy sie nad tym, miałby naprawde kilka kroków.

Witaminko- odpoczywaj i leń się teraz bo potem bedziesz miec duzo pracy przy chłopakach. Jeszcze troche i następny skarb będzie z Wami, super.

Chloe- a jak Maciuś?>

Asia- ja tez mam często gg ale nie znam Twojego numeru. Tez ogladałam fotki na nk, Wiki rośnie, a ty laseczka jak zawsze :ico_haha_01:

Edytka- fotki cudne, super wyjazd, zazdroszcze, a Ty jak kwitnaco wygladasz. :ico_oczko:

Smutny , nudny dzien , leje i leje i co tu robić w domu, podobno cały tydzień taki będzie :ico_noniewiem: paskudny
Ale cóż miłego dnia

: 17 maja 2010, 16:01
autor: asiapanda
halo

moj gg 820441 :)

Oj Wiki rosnie, ma chyba 108 cm, ale schudla 2 kg, przeszla cos ciezko grype zoladkowa, na dodatek ma polpa w nosku. W kazdym razie daje mi popalic, strasznie pyskuje i wrzeszczy o byle co, ale to chyba normalne w tym wieku.

Z przyjemnoscia ü
pogadam na gg, jakos mi latwiej sie w ten sposob komunikowac :)

buziory

: 19 maja 2010, 15:00
autor: chloe
Hej!
mery, z Maciusiem w porządku. Do przedszkola nie chodzi, w piątek byłam tam zapłacić za maj i oczywiście usłyszałam, że obecnie maluchów dziesiątkuje ospa :ico_zly: . Zatem mały na pewno przedszkole zobaczy dopiero we wrześniu. A pisałam, że byliśmy u alergologa?? Lekarka przejrzała jego wszystkie wyniki badań, obejrzała go dokładnie, zrobiła b. dokładny wywiad i zrobiła testy alergiczne. Wyszły ujemnie, za 6 tyg. mamy powtórzyć testy z krwi, też te dotyczące mleka krowiego... W każdym bądź razie mały był w szpitalu, bo prawdopodobnie miał alergię na któryś składnik antybiotyku. Teraz wiemy, że już go nie podamy.
A wiecie, że za miesiąc zaczynam wakacje?? Cieszę się, tylko ta pogoda mnie denerwuje.
slooowgirl, w takim razie życzę ci, abyś wytrzymała jeszcze ten tydzień.
asiu, fajnie, że się odezwałaś :-)

[ Dodano: 2010-05-29, 12:06 ]
Hej!
Dziewczynki, co u was? Nareszcie robi się cieplej :-) :ico_brawa_01:
slooowgirl, już po rozwiązaniu?? Odezwij się...
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu.