Strona 182 z 278

: 16 lip 2007, 13:59
autor: Pruedence
Yvone jeśli masz moczany bezpostaciowe to nie koniecznie musi oznaczac cos złego, jesli wczesniejsze badania były dobre, a inne sa w normie, może zjadłas za dużo białka, czasami błedy dietetyczne prowadza do ich wydalania. W ciązy zmieniają się troche progi nerkowe i inaczej mocz jest filtrowany, niemniej powtórzyłabym to badanie i jak beda sie utrzymywac to po ciązy udała się do nefrologa, bo możesz miec tendencje do kamicy, ale póki co nie przejmuj się :-D

A jeździmy niedaleko od Mszany dolnej, w sumie to te same rejony choć do niedzwiedzia jest mały kawałeczek...

Ufff jak gorąco

: 16 lip 2007, 14:05
autor: Yvone
Dzięki za pomoc :ico_sorki: :-D
To Ci zazdroszczę tamtejszych terenów, bo sa naprawdę cudowne. Za górami zresztą tęsknię i to bardzo, zwłaszcza teraz, kiedy nie mogę sie ruszyć do rodziców. Nie są co prawda moje góry takie jak Beskid, ale muszę przyznać, że Sowie też mają swój urok :-D

[ Dodano: 2007-07-16, 14:04 ]
Dzięki za pomoc :ico_sorki:
To Ci zazdroszczę tamtejszych terenów, bo sa naprawdę cudowne. Za górami zresztą tęsknię i to bardzo, zwłaszcza teraz, kiedy nie mogę sie ruszyć do rodziców. Nie są co prawda moje góry takie jak Beskid, ale muszę przyznać, że Sowie też mają swój urok :-D

[ Dodano: 2007-07-16, 14:08 ]
Dzięki za pomoc :ico_sorki: :-D
To Ci zazdroszczę tamtejszych terenów, bo sa naprawdę cudowne. Za górami zresztą tęsknię i to bardzo, zwłaszcza teraz, kiedy nie mogę sie ruszyć do rodziców. Nie są co prawda moje góry takie jak Beskid, ale muszę przyznać, że Sowie też mają swój urok :-D

[ Dodano: 2007-07-16, 14:10 ]
O rany, a to co? Widzicie, co się stało z moim postem? Dziwactwo! :ico_puknij:

: 16 lip 2007, 14:18
autor: Pruedence
czaem TT świruje, pewnie od tych upałów, mam w domu 29stopni, ratunku :ico_olaboga:

: 16 lip 2007, 14:37
autor: 79anita
u mnie tez upal nie do zniesienia :ico_placzek: o 11.00 w cieniu bylo 30st. :ico_szoking: w sloncu pewnie z 50 :ico_szoking: co my zrobimy z naszymi maluszkami jak sie urodza w taki upal w co ubrac chyba w nic tylko przykryc pielucha :ico_szoking: niewiadomo co robic na miasto sie nie ruszysz bo to grozi smiercia :ico_szoking: nad wode za daleko a pozatym i tak nie posiedze :ico_szoking: bylismy u kolezanki na kawie jak ja zazdroszcze jej tego domku i ogrudka ja w tym nagrzanym bloku ... :ico_placzek: :ico_placzek:

: 16 lip 2007, 14:45
autor: Kasia3
Cześć dziewczynki !!!!!!! :ico_ciezarowka:
Współczuje wam tych upałów, macie namiastke tego co my mamy, jedynie dodajcie wilgoć z magla i będzie dokłądnie jak lato w Kanadzie, ale odziwo to lato przypomina mi bardziej Polskie lato niż kanadyjskie.
Nasz klimat szaleje.
Pruedence, super ze hirurgia się udałą i siedzisz już w domku.
79anita, dokładnie maluszek w pieluszce i na niego pieluszke i tyle. Ale powinno się u was za tydzień ta pogoda uspokoić, będzie dobrze.
A ja od piątku wieczór bardzo ale to niesamowicie szybko się męcze, do tego stopnia, że zrobie sobie śniadanie i brzuch mi trwardnieje. Chyba dzisiaj pogadam z pielęgniarką moją bo już sama nie wiem co to jest. A wczoraj późnym wieczorem miałam nieregularne skórcze przez ponad 3 godziny ale przeszło i się nawet wyspałam.

[ Dodano: 2007-07-16, 14:47 ]
Pamiętam lato 2 lata temu w Kanadzie, że o 8 rano w mojej kuchni miałam 35 stopni wewnątrz, wtedy postanowiliśmy kupić klime do okna. Sorki, że wam pisze o tej klimie ale wiem że musi być wam ciężko byłam tam i to bez dzidzi w brzuniu i umierałam z goronca, najważniejsze pijcie duzo wody do ponad 4 litrów na dzień.

: 16 lip 2007, 15:23
autor: Pruedence
Kurcze ale jestem zła, własnie dostałam rozis dyzurów i jutro mam ten nocny z tym debilem co nawet nie zauwazył, że jestem w ciązy :ico_zly:

: 16 lip 2007, 16:18
autor: wisienka24
Pruedence, :ico_pocieszyciel: najwyzej mu nagadaj, jak bedzie trzeba.

Dziewczyny, upałów Wam współczuję bardzo. U mnie tez gorac... Wiesz, Kasia3, że ja tez to zauważyłam, ze w tym roku jakos sie tak porobiło z ta wilgocia, ze raz jest a raz jej nie ma... Wczoraj mielismy ok 38 stopni, ale nie było wilgoci wiec dało sie wytrzymac. Na nieszczescie wilgoc przyszła wieczorem i nie dało sie oddychac... Kurde, całe szczescie ze juz tak niewiele do konca zostało.

Pruedence, ja tez Ci zazdroszcz, kochana tych gór. kocham góry!!! Nigdy nie było mi dane, zebym spedziła w nich sporo czasu. Zawsze tylko krótkie wyopady kilkudniowe i tyle, ale to wystarczyło, żebym sie zakochała :ico_brawa_01:

: 16 lip 2007, 16:55
autor: Yvone
DZiewczyny, ja mam w domu specjalistę od klimatyzacji i wentylacji, który naprawdę robi świetną robotę, ale jak to się mówi, najciemniej pod latarnią :ico_zly: i umieram z upałów w domu. Chyba zagrożę rozwodę, to coś zaradzi na to.
W domu wszystkie okan pouchylane, nawieniki pootwierane i zasłony pozaciągana. Jest chłodniej niż na zewnątrz, ale apogeum przede mną. Koło 17,30 słońce będzie świecić wprost w oka i będzie ciężko. A o klimie to mu już truję od początku upałów.
Mój pies, buldog francuski, ma krótki pysk i też cierpi. Nie wie, gdzie ma uciekać.

: 16 lip 2007, 17:03
autor: wisienka24
Kochana, zawsze tak jest. Ja mieszkam z elektrykiem, który jak go poprosiłam, zeby załozył swiatło w pokoju naszego Szymonka, to sie zbiera do tej pory. A Mały juz bedzie z nami za 2 tygodnie... :ico_olaboga:

: 16 lip 2007, 18:34
autor: kasia1983
U mnie też upał nie do zniesienia ale bylam u brata na dzialeczce i troszku sie poopalalam a teraz właśnie wrócilismy od lekarza i nie uwaierzycie :ico_szoking: lekarz kazał w piątek przyjechać do szpitala na KTG bo mówi że na jego oko to już czas i napewno do 3 sierpnia nie donoszę z usg wyszło 25.07 a ja na 24.07 mam wyznaczona obronę :ico_olaboga: dotarlo do mnie że już za tydzień moze sie zacząć :ico_olaboga:

wisienka a z imieniem to już definitywnie decyzja podjeta?

dzisiaj rano zauważylam paskudne rozstepy w jedna noc zaatakowało mi brzuszek (3 sztuki nad pępkiem) i zewnetrzne strony ud :ico_olaboga: są małe i niewidoczne za bardzo ale zezloscilam sie :ico_zly: