przeciez ja juz nie panienkaisiawarszawa, - sto lat panienki
jezeli nic sie nie dzieje to dobrze ale tak naprawde szkoda dziecku obciążać żołądek bo on musi się nauczyć trawić i przyswajać pokarmy. Pozatym dorosłe jedzenie jest solone i doprawiane a przeciez wiadomo ze przyprawy utrudniaja trawienie i obciazaja prace żoładka. Moim zdaniem ludzie tak robia z lenistwa i wygody nie mysląc o dziecku i jego zdrowiu mam znajomych i oni od 5 miesiaca daja dziecku to co sami jedza i jak na obiad jest smażone mięso to takie daja swojej małej a najlepsze że nie miksuja tylko mama grzyzie i daje dziecku do buzi bardzo ich dziwi ze ja daje małej jedzenie ze słoiczków i uważają że to zbedny wydatek a chyba nie o to chodzi aby na dziecku zaoszczędzic tylko jak najbardziej zaoszczędzić mu cierpienia i problemówNiektórzy to od początku dają "dorosłe" jedzenie i prawda jest taka, że dzieciom naprawdę nic nie jest
a uzywam moze to od tegomikusia1, używasz sudokremu bo mi się tak robiło przy Nikoli i wtedy szukałam przyczyny a okazało się że to sudokrm plus złoto i czarny okrąg wokół palca
dla Nikoli za postepyNicola wariuje na calego - umie juz cale lozko wzdluz przekulac sie w ciagu 1 minuty - niesamowite jak dziciaki rosna
_________________
to dobre wiesci niech te chorobska precz uciekajaemikaw85 napisał/a:
Nas jakos grypa juz opuszcza
och dziewczyny niestraszcie mnie bo ja ide 29 na wyrwanie 8 i juz sie bojeMi jak ósemkę rwali miesiąc przed porodem, to myślałam, że tam urodzę. Nawet dziąsło mi szyli.
super dla MilenkiJesteśmy po kilku łyżeczkach kaszki:) najpierw wylatywało jej bokiem. Nie wiedziała chyba co się dzieje:) potem jak już zasmakowała, to zasysała, że ho ho
jutro przylatuje tesciowa
to przynajmniej nie jestem sama , bo my tez tylko cycujemy i nie zamierzam narazie nic zmieniać , jeszcze zdąży posmakować innego jedzonkaMoja Kinga jeszcze nic nie je z takich zupek itd. Tylko na cycu jedzie...
właśnie moja tez tak mowiła ,że przynajmniej 8 godz nie mozna karmic dziecka , dlatego ja nie zdecydowałam sie na rwanie tylko narazie tak dorażnie mi usuneła tą peknieta częśc i dopóki nie boli to jest oka najgorsze ze bede miec znieczulenie i kazala przed wyjsciem nakarmic Zuzie a potem po jak najdluzej niekarmic i mam sobie sciagnac pokarm
a z tym zlotem to czytalam ze niby to jakas choroba ze niby watroba albo oslabiony organizm
to fajnie , troszke odpoczniesz i będziesz miała pomoc , bo pewnie babcia będzie musiała sie nacieszyc wnukami i ciebie troszke odciążyjutro przylatuje tesciowa
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość