Szkoda, że nie pospała dziś dłużej... już od godziny na nogach
ustaliliśmy z mężem przed wejściem, że nie będziemy cyrków robić, że on chce wiedzieć a ja nie i zgodnie powiemy by sprawdził płeć. Nie zdążyliśmy nawet tego powiedzieć a już na USG wypatrzyłam, że chłopak, więc mówię R., że będzie mieć synka, no i wtedy lekarz zrobił zbliżenie, nie było wątpliwościI jak to w końcu było z tym podglądaniem, obojgu Wam gin powiedział?
świetne uśmiałam sie strasznie, bardzo podobne do 1 bynajmniej ten sam wątek ale świetny film. Ponadto na zapowiedziach widziałam że będzie Oszukac Przeznaczenie 5 tym razem giną ludzie w katastrofie budowlanej, wali się olbrzymi wiadukt nad rzekąjak Kac Vegas
gratuluję synka, to ładna niespodziankę wam dzidzia zrobiła pokazując wszystko od razuNie zdążyliśmy nawet tego powiedzieć a już na USG wypatrzyłam, że chłopak, więc mówię R., że będzie mieć synka, no i wtedy lekarz zrobił zbliżenie, nie było wątpliwości
oswoi się na pewno, mój byl nastawiony na syna, na wizycie gdzie gin powiedział nam na 100% dziewczynka zgłupiał i był dziwny.Dzięki dziewczyny za gratki, ja się bardzo cieszę, gorzej z mężem, jeszcze tego do końca nie przełknął
u nas dzis leje niesamowicie,ale to dobrze bynajmniej nieco chłodu jest. a chłop to przełknie,mój myslal ze synka bedziemy miec a tu na usg niespodzianka,troche byl w szoku a potem cala droge do domu opowiadał jak to on córy pilnowac bedzie 
no i dobrze powiedziałaSzkieletorek...obliczała własnie nie po wymiarach dziecka tylko na takim kółku a z wrażenia zapomniałam spytać gina czy to prawda że to tydzień 24-25
bo od tego dnia sie liczy kolejny tydzień 
mam cholernie wysoka po wypiciu glukozy a Julka już podejrzewali cukrzyce ciążową ale na szczęście fałszywy alarm ale w tedy nie była tak wysoka glukoza zobaczymy co mi powie we wtorek ginek jak pójdę na wizytę ten ostatni w serca
to tez moze być z powodu cukrzycy Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], PalmaKaply i 1 gość
