- hmm,brzmi dobrze,szkoda,ze nie smakuje.zrobiłam brokuły, makaron z serem pleśniowym i z czoskiem
- potwierdzam,przy Andrzejku zaczelam gotowac codziennie,a przy Zuzi wprowadzilam zupywłaśnie jak dziecko przychodzi na świat, więc nadzieja jest.
- wlasnie,ja sie cieszlam,ze w tym roku mamy auto,zrobilam prawko,wiec bede z mlodym do Mielna codziennie jezdzic a tu doooopa,lata brakżeby jeszcze się wykąpał bo mało lata było
- to czekamy....iw_rybka musimy grzecznie czekać na swoją kolej.