Strona 183 z 331

: 02 paź 2009, 19:12
autor: anusiek
ciekawa jestem co tam u meg. Czy była u lekarza?
inia1985, mój mężuś też ma różne humorki, choć narzekac nie mogę...ale my się dopiero docieramy bo niedawno 1 roczek nam minął od ślubu :-)

: 02 paź 2009, 19:22
autor: inia1985
bo niedawno 1 roczek nam minął od ślubu :-)
Tylko rok, albo aż rok. My małżeństwem jesteśmy 4 miesiące... Jesteśmy ze sobą 4 lata (mieszkamy razem 3 lata), ale dopiero początkiem marca się zaręczyliśmy. Ślub miał być 17 lipca 2010... ale zaszaleliśmy po zaręczynach :ico_haha_01: no i zdecydowaliśmy się przyspieszyć termin :-) Także doświadczoną mężatką to na pewno nie jestem :ico_haha_02:

: 02 paź 2009, 19:25
autor: anetka607
a ja spac chodze po 22 jak mąż wraca z pracy a pobudka przed 7 syna do szkoly wyszykowac, nawet jak maz jest to wstaje bo sie dra na caly dom i chyba odczuwam brak snu, zmeczona jestem, ale jest plus ze w nocy juz nie budze sie i nie leze jak glupek, wstaje 2 razy w nocy na siusiu i zaraz zasypiam :-D

dorotaczekolada moj syn tez lubi u moich rodzicow siedziec bo tam moze siedziec na kompie ile chce i je to co w domu ja mu nie daje :ico_haha_02: teraz nie chodzi bo ma szkole ale jak jest moja siora to ja go tylko rano jak wstawal widzialam i jak wracal spac :-D

a ja jutro musze obiad robic sama, pierwszy raz od dawnnnna bo mąż jedzie drzewo robic na przyszly rok :ico_oczko: zapomnialam, mama byla i pierogi jutro robi z kapusta i ruskie dla mojego syna, chyba odpuszcze sobie obiad :ico_brawa_01: w pore mi sie przypomnialo, tylko bede musiala po ten obiad pojsc ale to na przeciwko juz wole tam isc niz sama sie męczyc, a mąz sobie poradzi jak nie bedzie chcial pierogów, zawsze nosem kreci, ale na niedziele powiedzial ze golabki zrobi, zaloze sie ze wyjdzie na to ze ja bede latac co pare min do kuchni aby mu mówic co i jak :-D

[ Dodano: 2009-10-02, 19:26 ]
ciekawa jestem co tam u meg. Czy była u lekarza?
ciekawe, lepiej sprawdzic i sie nie denerwowac

: 03 paź 2009, 10:55
autor: Shiva
Hej :ico_ciezarowka:

Widzę, że temat obiadów i mężów na tapecie ;-) Ja na szczęście nie mam co narzekać, mąż gotuje, choć odkąd wrócił do pracy coraz rzadziej - więc dla siebie samej to powolutku jestem w stanie coś przygotować, a jak nie to teściowa pomaga :-)

Niestety dziś znowu niewyspana i w złym humorze wstałam - ehh chyba jesienna chandra zaczyna mnie łapać. Siedzę sama w tym domu, męża nie ma całymi dniami to i mi smutno. No ale cóż, jeszcze trochę....

A to obiecana fotka z wczoraj :-D
Obrazek

: 03 paź 2009, 11:01
autor: inia1985
Shiva, piękny brzuszek i widzę, że założyłaś kupioną niedawno bluzeczkę :ico_haha_01:

Ja dziś miałam telefon z przychodni w sprawie wczoraj robionych wyników... Nie wyszły zbyt dobrze, w poniedziałek idę na konsultację. Tak mnie zdenerwował ten telefon (akurat byłam na zakupach), że czym prędzej chciałam być w domku. W dodatku wstałam dziś ze strasznymi zawrotami głowy. Jak się tylko kładę, to wiruje mi cały świat, no i przy nawet lekkim schyleniu głowy...

: 03 paź 2009, 11:35
autor: Shiva
inia1985, ojej a co to były za wyniki, że aż do Ciebie zadzwonili?? Chyba, że to normalna praktyka w Twoim laboratorium ??
Co do zawrotów to może ciśnienie?? Odpocznij trochę, może pomoże. :ico_sorki:

A i dzięki :ico_wstydzioch: Rzeczywiście to ta nowa bluzeczka, rzadko wychodzę z domu, więc choć do zdjęcia sobie założę coś ładnego ;-)

: 03 paź 2009, 12:00
autor: anusiek
Shiva, jaki duży masz już brzuszek :ico_brawa_01: :-D
męża nie ma całymi dniami to i mi smutno
mam to samo kochana :ico_noniewiem: dlatego jeżdzę do rodziców ale to 100km stąd i tęsknie za nim jeszcze bardziej :ico_olaboga:

anetka607, ale Ci fajnie że masz mamę tak blisko :-) ojejj ile ja bym za to dała :-)

inia1985, ciekawe co z tymi wynikami, będę trzymać kciuki a Ty dawaj znać.

: 03 paź 2009, 17:06
autor: inia1985
Dam znać na pewno, a w tej przychodni to normalna rzecz, że dzwonią jak coś jest nie tak, ale ja się nie przejmuję, bo na tych wynikach nie ma zaznaczone że jestem w ciąży, a z tego co mówił mi mój lekarz, tą pierwszą analizę wykonują interniści i właśnie jak coś nie tak to informują pacjenta telefonicznie. To była podstawowa morfologia krwi z rozmazem, mocz, Toxoplazmoza i tarczyca. Tak wstępnie wypytałam gdzie są nieprawidłowości, to mi powiedział, że w morfologi: leukocyty i hemoglobina, hemakryt (czy jakoś tak).

A zawroty już mi przeszły na szczęście :-) położyłam się i spałam przed obiadkiem 3 godz :ico_szoking: i jakoś od razu lepiej się poczułam. Ale też mi się wydaje, że to przez ciśnienie.

: 03 paź 2009, 17:57
autor: dorotaczekolada
że w morfologi: leukocyty i hemoglobina, hemakryt (czy jakoś tak).
hematokryt :ico_oczko: to pierwsze to wunik infekcji jakiejs zwykle jak za duzo a te drugie pewnie masz obnizone-anemia. norma w ciazy :ico_noniewiem:
ja na jutro zaprosilam rodzicow. mam nadzieje ze obiad sie uda-planuje upiec kurczaka :ico_oczko: no i ostatnio "robie" croissanty-proste i pyszne :ico_oczko:

: 03 paź 2009, 22:20
autor: iw_rybka
Leń i nic więcej :ico_zly:
- trzeba bylo nie zrobic albo isc,usiasc na kolankach mezowi i ladnie poprosic o pomoc,u mnie dziala :ico_oczko:
ale my się dopiero docieramy bo niedawno 1 roczek nam minął od ślubu :-)
- ja zaszlam w ciaze 3 m-ce po cywilnym,a Andrzejek urodzil sie tez dokladnie rok po slubie i docieranie zakonczylo sie nam ok roczku malca :ico_oczko:

Teraz jest super :ico_brawa_01: ...a wczesniej tez bylo :-D
ciekawe, lepiej sprawdzic i sie nie denerwowac
- a mamy kom do Meg???

Shiva, kawal pieknego brzusia,ale na zdjeciu nie wyglada,ze jest tak nisko :ico_szoking:

inia1985, - to czekamy na wiesci :ico_sorki:

dorotaczekolada, - co druga ciaza,to druga-widac jakie juz obcykane jestesmy :ico_oczko:

U nas meza brat z zonka i synem sa,super czas leci :ico_brawa_01: