: 07 lip 2007, 13:25
mi plamy po marchewce schodzą niestety tylko vanishem - innego sposobu jak narazie nie znam
Też pochodziłabym po wyprzedażach ale nie mam czasu
Jutro mamy gości, przychodzą znajomi z cóeczką Aurelią 4 miesiące starszą od Joasi. Muszę upiec ciacho i zrobić obiadek - będzie mięsko pieczone w piekarniku - już mi ślinka leci bo ja takie mięcho soczyste z sosikiem uwielbiam.
A w poniedziałek chyba umrę bo moja Joasia musi zostać z teściową, która za bardzo nie umie się nią zająć, jest nieostrożna i w ogóle. Ja muszę być w pracy , a mój mąż musi wyjść. Na szczęście tylko (dla mnie AŻ!) na 2 godziny. I to w połowie dnia kiedy Asia na pewno nie będzie spać już i po godzince może zacząć się drzeć tak jak to ona potrafi aż się zanosić, teściowa jej nie uspokoi i dlatego martwię się na zapas. Mam nadzieję, że chociaż pogoda nie będzie deszczowa to poszłyby na spacer.
Katelajdka
Też pochodziłabym po wyprzedażach ale nie mam czasu
Jutro mamy gości, przychodzą znajomi z cóeczką Aurelią 4 miesiące starszą od Joasi. Muszę upiec ciacho i zrobić obiadek - będzie mięsko pieczone w piekarniku - już mi ślinka leci bo ja takie mięcho soczyste z sosikiem uwielbiam.
A w poniedziałek chyba umrę bo moja Joasia musi zostać z teściową, która za bardzo nie umie się nią zająć, jest nieostrożna i w ogóle. Ja muszę być w pracy , a mój mąż musi wyjść. Na szczęście tylko (dla mnie AŻ!) na 2 godziny. I to w połowie dnia kiedy Asia na pewno nie będzie spać już i po godzince może zacząć się drzeć tak jak to ona potrafi aż się zanosić, teściowa jej nie uspokoi i dlatego martwię się na zapas. Mam nadzieję, że chociaż pogoda nie będzie deszczowa to poszłyby na spacer.
Katelajdka