Sylwia bardzo mi przykro z powodu Twojego pieska
Ula myślę, że możesz to w lodówce przechować.
Ja z Natalą mam ten sam problem smockowy. Jeszcze jako uspokajacz to przejdzie ale żadne mleczko, herbatka czy soczek z butelki już nie......
Mam pytanko, Natala dostaje już marcheweczkę na obiad, ale zaraz po zjedzeniu porcji wyje o cyca. I musi dopiero poprawić mleczkiem.... A marchewkę zjada zawsze całą i przy końcu nawet już marudzi że za dużo
i co ja mam z tym zrobić?????
Boję się że będę miała problem z przestawieniem jej na inne pokarmy. Ona wciąż tylko jedzonko z cycuszka.......