Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

tabogucka, dzieki za rady

macie wrażenie że dzidziuś was czasem po szyjce kopie?

oj, niestety mam... czasem czuje kopniaczki tak nisko jakby malenstwo mialo zaraz wyskoczyc...
moje malenstwo to i o 3-4 w nocy kopie dzisiaj rano tez juz dalo znac o swoim istnieniu

a ja chora jestem gardlo mnie boli i glowa mi peka...

Stawiam za 22 tydzień

Aniaaa, magda1614, za kolejne tygodnie

Gwona rączka też mi się bardzo podoba Czekamy na wieści i zdjęcia z USG

Dobrusia doktor specjalnie chciał załapać twarzyczkę i tą źrenicę, więc starał się jak mógł,żeby ładne zdjęcie zrobić
Wielkie za 25 tydzień

tabogucka co do spacerowania to mi lekarz też kazał dużo chodzić i ruszać się. Przy pierwszym porodzie prawie mi się rozeszło spojenie i mówi,że teraz ruch mi powinien pomóc, żeby tak nie bolało jak w pierwszej ciąży. Naprawdę nie życzę takiego bólu najgorszemu wrogowi
To nie fajnie,że nie lubisz swojej pracy, głupio tak chyba wstawać co rano i robić coś czego się nie lubi
A kiedy idziesz na zwolnienie ?

aga ja też tak mam,że czuję dzidzię z drugiej strony czasami Czuję kopniaczki w szyjkę, czasem mocne i aż muszę wstać jeśli siedzę i trochę pochodzić,a czasem też czuję tak jakbym w jelita tuż przy odbycie nie miałam tak w pierwszej ciąży i w pęcherz za każdym razem jak mi się chce siku
Wielkie za 20 tydzień

magda1614 za 20 tydzień

NowaSejana, oby dzidzia jak się urodzi nie chciała szaleć w nocy, tylko ładnie spała
Ja w nocy nie czuję ruchów ale jak tylko się obudzę rano to się dzidziuń zaczyna ruszać bardzo i tak już do wieczora czuję co chwilę ruchy
Oj, nie dobrze, że Cię choroba dopadła Kuruj się i w razie czego "biegiem" do lekarza, żeby się nic gorszego nie rozwinęło

Ostatnio coraz częściej się zastanawiam jaki będzie drugi poród Mam nadzieję,że jeszcze szybszy niż pierwszy ale mniej bolesny i zacznie się sam jak za pierwszym razem

hej leseczki

jak tam sie czujecie?
mnie dzisiaj glowa boli
pakuje wlasnie kartony, wieczorem wywieziemy kilka do nowego mieszkania, a jutro o 15 bedzie ciezarowa i zabieramy cala reszte-to moja pierwsza taka przeprowadzka, nie wiem jak to ugryzc!
po poludniu ma przyjsc babka od starego mieszkania, bo najemcow znalezlismy-musi nam powiedziec czy jej odpowiadaja, boze... trzyn´majcie kciuki, bo jak ci ludzie odpadna to nas utrzymanie tego drugiego mieszkania zrujnuje finansowo

wczoraj przyjechala pralka-nasz pierwszy w zyciu zakup na raty musimy sie jeszcze pochylic nad lodowka, bo ta ktora jest w mieszkaniu, jest tycia i w kiepskim stanie ehh...

jedno za co lubie ten kraj-wczoraj poszlismy do ratusza i w 10 minut przemeldowalismy sie i zmienilismy adres rejestracji samochodu-wszystko u jednej pani, a dzisiaj wykonalam 2 telefony, do urzedu podatkowego i do agenta ubezpieczeniowego, kazdy trwal mniej niz minute i juz adres wszedzie zmieniony pozostaje telefonia, ale dupki maja ciagle zajete, a na maila mi9 nikt nie odpowiedzial ale z telefonia widac w kazdym kraju jest tak samo

trzymam kciiuki za wizyty, opowiadajcie jak wam krzywa cukrowa poszla

[ Dodano: 2010-11-19, 11:14 ]
co do oslabienia to mi sie czesto w glowie kreci, ale nie mialam jeszcze stanu omdleniowego i tez sporo laze sila rzeczy, jak przegne to mi sie brzuch napnie i wiem, ze musze odpoczac, ale tak poza tym mi to nie szkodzi...

i moja dzidzia tez bardzo nisko kopie, ale w tym tygodniu to nie dziwota... kolo 30tego zacznie sie kopanie pod zebra dopiero

ale z telefonia widac w kazdym kraju jest tak samo

a jakiego operatora macie?
Ja zglosilam przeprowadzke u telefonii 2 tyg przed terminem przeprowadzki, czy nawet 3 i do dzisiaj na nowym mieszkaniu nie podlaczyli nam neta i tel. bo oni czas maja a my musimy placic za telefon mimo ze go nie uzywamy

Dobrusia,Aniaa,magda1614 Za tygodnie rozpoczęte muszę nadrobić czytanie. Bo tyle tych tyg.się nazbierało ,że nie wiem komu już gratulowałam a komu nie...

No i oby dzidziuś chciał dzisiaj współpracować.

a jakiego operatora macie?
Ja zglosilam przeprowadzke u telefonii 2 tyg przed terminem przeprowadzki, czy nawet 3 i do dzisiaj na nowym mieszkaniu nie podlaczyli nam neta i tel. bo oni czas maja a my musimy placic za telefon mimo ze go nie uzywamy

ha, no wlasnei sie odnalazlam na stronie internetowej... zglosilam przeniesienie na najwczesniejszy termin-u nich to jest 22 gurdnia masakra i bedzie dokladnie to samo-przyjdzie rachunek za internet i telefon, ktory bedzie nieuzywany i jeszcze 60€ kosztuje przeniesienie my mamy u 1&1 nie wiem czy sama bym takiego operatora wybrala, ale jak sie tu przenieslismy to mielismy takie zyczliwego znajomego, ktory nas w koncu okradl z pieniedzy i wylecial ze studia kuby i roberta na kopach i on nam ten internet zalatwial, bo my bylismy w lesie z jezykiem i ze wszystkim innym, a umowa jeszcze na ponad rok-pozniej sie zastanowimy, bo tu sa jacys drobni operatorzy "osiedlowi" pewnie sa tansi...

przyslali mi maila, ze 22.12 to data umowna i ze sie skontaktuja w sprawie terminu-mam nadzieje, ze rozwazaja jakis wczesniejszy, a nie pozniejszy

Fintifluszka, ja tez mam 1&1
i dlatego, ze sie przenioslam i zmienil mi sie numer kierunkowy to tamta umowe mi anulowali i automatycznie musialam wziac nowa na kolejne 2 lata
a teraz oni niby z Telecomem mieli cos zalatwiac i T-Com ma mi wyslac termin podlaczenia tel na nowym mieszkaniu, potem znowu mam sie skontaktowac z 1&1, zeby oni to od T-C przejeli... normalnie paranoja jakas....
a no i ze wzielam nowa umowe to tych 60€ podobno placic nie bede musiala, ale kto to tam wie...
A Wy w tej samej miejscowosci zostajecie?

Poczytalam troszke i pije kawkę,i za pól godzinki do szkoly lecę a tak mi sie nie chce moja dzidzia poszalala troszke i pewnie spi rusza sie ciut wiecej niz ostatnio ale dla mnie to i tak rzadko jeszcze nie wiem od czego to zalezy wieczorem jest bardzo aktywne a w dzien to ja ciągle zabiegana to nie czuje

u nas pochmurno ale chociaz nie pada