79anita
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 909
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:55

16 cze 2008, 22:28

witajcie :)
no i jedziemy do domu ja dzisiaj to nawet nie ogladam Rysiek siedzi oczywiscie zestresowny przed telewizorem...
ja tez chodze jak baba zegarowa... moz oczywiscie obrywa ale w wiekszosci to mu sie nalezy :ico_oczko: Kacper dzisiaj niedobry jak jasna ... ma takie dziwne upodobanie do darcia sie bez lezki oczywiscie chyba popelnilam gdzies blad wychowawczy... no i to jego spanie ... nieraz jest kochany a sa wlasnie takie dni jak dzisiaj ze tylko sie pociac... nawet na spacerku byl nieznosny... a ja bidula chcialam zakupy zrobic na obiad... czasem sobie mysle ze robie sama z siebie umeczona bo przecierz mozna tez zjesc kanapki albo poczekac az Rysiek wpadnie na pomysl aby zrobic cos do jedzenia ale tego tez nie umialam sobie wychowac... a niedaleko domu mamy obiadki abonamentowe moze nalezaloby sie zastanowic :ico_oczko:
katastrofa z tymi zlobkami dosc ze czlowiek i tak ma problem ze dziecko musi tan isc to jeszcze takie problemy zeby sie dostalo...

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

16 cze 2008, 23:02

Ale beznadziejny był ten mecz, normalnie już mi się oglądać nie chcialo i tylko zerkałam znad ksiażek... ech ale w niedziele Kubica jedzie :-D

[ Dodano: 2008-06-16, 23:03 ]
Anita rozumiem Cie, ja czasami mam dość z Antoniną, strasznie wszystko wymusza wrzaskiem!

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

17 cze 2008, 08:00

wyczuwam złe dni :-D głowy do góry trzeba myśleć pozytywnie

Aga78
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 965
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:00

17 cze 2008, 08:52

Julia z jedzeniem trochę się poprawiła i widać to , bo się z niej pyza robi :-D
za to coraz bardziej robi się nie dobra :ico_olaboga: krzykiem i piskiem manifetuje jak nie dostanie tego co chce albo jak jej się na coś nie pozwoli...
zabrałam jej wczoraj złotko, które darła sobie na kawałeczki siedząc na podłodze, więc Julia się podniosła i do mnie z okrzykami zaglądając gdzie to złotko- pokazałam że nie ma to ona usiadła na podłogę zaczeła wrzeszczeć i tak podskakiwać na dupce z nerwów :ico_szoking: :ico_olaboga:
- wypadałoby już jej klapsa sprzedać
też się nie uczę, bo jakoś czasu brakuje

Yvone a może spróbujesz do takiego przedszkola niepublicznego :ico_noniewiem:

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

17 cze 2008, 09:11

Tak ale niepubliczny klub dziecka kosztuje około 1200 zl, a na to dopóki nie znajdę pracy mnie nie stać i się zastanawiam czy później będzie mnie stać. Najgorsze, że nawet rodziny nie mam we Wrocławiu, żeby chociaż na chwilkę z nią mogli zostać. Raczej się nastawiam na szukanie pracy z nadzieją, że nie będę zaczynać z dnia na dzień, a jeśli, to mój M bierze urlop i kogoś trzeba będzie znaleźć do opieki. Może się samo wyjaśni do tego czasu. Masz rację z tymi żłobkami i przedszkolami Pruedence. Mogliby o tym pomyśleć, a jeśli nie z nazwy przedszkole, bo to taki szkaradne przepisy, żeby założyć, to chociaż klub dziecka, czy coś takiego.
Ja w weekend też musialam posprzeczać się z moją mamą, bo wzięła Amelkę na spacer i wsiąknęła na 2 godziny, a dziecko miało zjeśź obiad, a potem jak poszlam po nią, oczywiście dziecko karmione ciastkami. :ico_olaboga: Niby nic złego, ale obiadu nie zjadła.

Awatar użytkownika
karolina-ch
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 899
Rejestracja: 09 mar 2007, 19:27

17 cze 2008, 09:54

z tymi babciami to wlasnie tak jest, wiecie co my jedziemy do polski w sierpniu i za kilka dni jak przylecimy to idziemy na wesele i bede chciala tesciowa zostawic i az sie boje :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: bo ona uwaza ze wychowala dwoch synow i wszystko wie, ale to bylo ponad 25 lat temu, czasy sie zmienily i kazdy wychowuje po swojemu, a amelka nie jest przyzwyczajona do babc i dziadkow, a najgorsze to czy wogole maelce to bedzie pasowac, a szkoda gadac, moja mama to w miare rozumie i poza tym pomaga wychowywac mojej sisotrez 5 miesiecy starszego chlopczyka i wie ze teraz niektore rzeczy sie robi inaczej i stara sie nie wtracac, wiec nie wiem jak to bedzie, coz krzywdy jej nie zrobi najwyzej mi amelke rozuszcza.... :ico_placzek:

a z tymi nerwami to mowie wam u mnie tak jest bo mala szaleje i chce sie strasznie podciagac a tu w salonie to nawet nie ma czego bo wszystko na takiej dziwnej wysokosci ze nawet biedna nie ma jak wiec sie lapie nogawek, czego sie da a jak sie nie udaje to fochy takie ze szok :ico_szoking: chyba bedzie nam szla gorna jedyneczka, wreszcie, juz ja czuje palcem i prawie widze, i moze przez to tez te nerwy, sama nie wiem

wczoraj pojechalismy do mechanika, zostawic auto i wrocilismy autobusem a wczesniej bylismy na malych zakupach i wyszlismy z cala reklamowka :ico_szoking: tutejsze autobusy sa tak nie przystosowane do dzieci i wozkow ze szok, zablokowalismy prawie cale przejscie, szkoda gadac, teraz to ja tylko sobie mysle ile ten mechanik sobie zazyczy za naprawe, mezus na nogach dzis do pracy (30 minut), niestety autobusy ani taxi tak wczesnie rano tu nie jezdza wiec biedny musi zaginac, musze sie juz wziac za jakis obiadek bo przyjdzie zmeczony a potem to musze malej pilnowac, lece, milego dzionka!!!

Awatar użytkownika
martuunia1
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1151
Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14

17 cze 2008, 10:03

Cześc Dziewczyny!!!
Nie będzie mnie na tt do piątku!!!Nadrobie zaległości obiecuję :-D !!!
Buziaki!!

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

17 cze 2008, 10:04

No u nas w Krakowie ja znalzłam tylko dwa kluby prywatne i jak chce oddac dziecko na 8 godzin to kosztują 1100zł, a trzeba je tam zawieźć. Mnie opiekunka wyjdzie 1300 około czyli cała moja pensja :ico_placzek: ale co zrobić, ja wyboru nie mam bo musze staż zrobić, żeby dostac prawo wykonywania zawodu.

Co do wrzasków oj to nie wiem chyba okres prób naszej wytrzymałosci sie zaczał. Najgorsze jest to,że jak ja próbuje wprowadzić jakies zasady i konsekwencje to niestety mój M czy babcie tego nie ekgzekwuja bo to taka mała dzidzia i słodka, a ona dobrze wie i potrafi wymusić np, na rączki czy coś słodkiego, a potem jest jak z Amelką obiadu nie chce jeść :ico_zly: czasami mam wrazenie, ze to oni sa dziećmi a nie Tosia, bo potem maj a takie niewinne minki i uciekają od odpowiedzialności, a ja zostaje z wrzeszczącą Tosią która nie chce jeść obiadu.

Dziś robie kolejne podejście z normalnym drugim daniem. Gotuje jej pulpu do tego ziemniaczki i marchewka, moze uda sie i zje choć troche bo ile można te sloiki jeść :ico_nienie:

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

17 cze 2008, 13:56

Pruedence to trzymam kciuki i napisz jak ci poszło. ja trochę daję Amelce nawet na osobnym talerzyku, ale zazwyczaj je rękami. ale coś tam próbuje. Lubi pierogi, makaron z serem, placki ziemniaczane i naleśniki, ale ziemniaczki i całe drugie danie, to po prostu porazka, bo ziemniaka do ust nie weźmie. Ryż z warzywami lepiej, ale też wyciąga z buzi ogląda i do buzi. U nas kończy się na słoiczkach.
KArolinko będzie dobrze. Zobaczysz. Ja mojej teściowej zostawiłam kiedyś Amelcię i dopiero wówczas się oczy otworzyły, a mam przekichane, bo to pediatra. ale okazalo się, że teorie teoriami,a dziecko dzieckiem i trochę sobie też ci nasi rodzice wyobrażają swoje młode matkowania i wierza w to co sobie wyobrażają. Ale grunt, że dziecko weryfikuje. mnie to się chce śmiać, jak teściowa opowiada, że szwagierka w wieku 7 miesięcy już wołała siku, bo teraz wiem, że to rodzice pilnują i wysadzają ,a dzieciom co najwyżej przeszkadza mokre, ale raczej nie wiążą tego z parciem na pęcherz, mój tata twierdzi, że ja w wieku 7 miesięcy to już mówiłam ze zrozumieniem i to zdaniami. Czyli powinna się mną zainteresowac medycyna, bo to raczej nie możliwe. a obydwoje nie dadza sobie nic powiedzieć, tylko w to wierza. Pewnei tez tacy będziemy. :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

17 cze 2008, 14:33

Ja mam dość :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: oczywiście, nic z mojego podejśc, drze się cały czas, zjadla może z 1/10 małej porcji i przy każdej łyżeczce mega wrzask io łzy i złości i machanie rękami. Czasami wydaje mi się, że ja to nie nadaje się na matke bo nie umiem nawet dziecku jeść dać :ico_olaboga: i już na prawde nie wiem jak to zmienić bo na nią przetrzymanie nie działa, jest jeszcze więcej wrzasku, histerii i łez ale i tak nie weźmie obiadu do buzi, może tak cały dzień, aż padnie ze zmęczenia a potem to ja daje za wygraną i daje jej troche kaszki......ogólnie mam dość.....a najgorsze jest to,że mój M nawet nie próbuje mi pomóc z góry zakładając ,ze tata jest od zabawy i zarabiania.....a babcie to tylko maja kupe swoich uwag i nic poza tym :ico_placzek:

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość