







U nas piękny,słoneczny dzień i cieplutki

A u Was?Mam nadzieję,że równie piękny
Ja byłam dziś na badaniach,morfologia,mocz i glukoza.Cukier wyszedł w normie,125
Zaraz zmykam do internisty,bo te wczorajsze cuda homeopatyczne nic nie dały,zrobiło mi się po nich gorzej,z kaszlu wymiotowałam 2 razy w nocy,a usnęłam w końcu o 4.30 a wstałam o 7

Uratowało mnie otwarte okno,bo już myślałam,że płuca wypluję

Dziewczynki,co ja mam zrobić,żeby przestać tak chrychać?Nic na to nie pomaga

Najbardziej mi szkoda mojej Juleńki,boję się o nią bo ma gorzej niż na największej kolejce górskiej.W nocy się bardzo wierciła,a teraz bidulka odsypia,bo tylko parę kopniaczków dostałam.I obiecałam sobie,że najwyżej sterroryzuję gabinet,jak mi nie przepisze czegoś skutecznego.mój gin powiedział,że gorsza dla dzidzi jest infekcja niż antybiotyk(chociaz mam nadzieję,że się bez niego obędzie)
Mam nadzieję,że u was wszystko w porządku i nie łapiecie tych wszystkich świństw tak jak ja.
Pozdrawiam was cieplutko,do zobaczenia wieczorkiem
[ Dodano: 2008-01-10, 13:24 ]
