witajcie dziewczyny,
trochę nas nie było...wyemigrowaliśmy z maluchem do moich rodziców bo te upały dały nam się we znaki
Ogólnie u nas ok tylko lekarka napędziła mi strachu bo stwierdziła u Piotrusia początki krzywicy ale postanowiłam skonsultować to z innym pediatrą. DOstaliśmy skierowanie na pobranie krwi (środa)

ale ogólnie pani dr powiedziała że jest pewna iż żadnej krzywicy nie ma bo mały się świetnie rozwija...
u rodzicó trochę odpoczęłam

pogadałam z dorosłymi, bo cały dom pełen ludzi i nabrałąm dystansu...
zaraz poczytam co tam u Was...
[ Dodano: 2010-06-21, 10:25 ]
anetka ale Twoja mała już pięnie siedzi
geheimnis trzymam za Was kciuki, żeby malutka szybko z tego wyszła i za Ciebie żebyś miała siły i cierpliwość...
a dlaczego tak się stało? co z tym bioderkiem jest nie tak?
ehh wszystkiego nie doczytam...oczy się męczą.
Mieliśmy mały wypadek dostałam po oku od synka no i mam przecięte i zerwaną rogówkę (tak mi okulista oznajmił) już nie boli ale kiepsko widzę na to oko i się szybko męczy....
moze się uda wkleić fotkę Piotrusia dopóki mały śpi.
Pozdrawiam Was serecznie :D
