Jagna30 trzymaj się i lepiej pokaż się lekarzowi !!!!
Trzymamy kciuki, oby to nic groźnego, może po prostu przekrwienie szyjki itp, może też z upału
Dziwne, że już tyle dni i nie ma wieści od laupinki, ale na pewno się odezwie jak tylko będzie mogła, wie, że czekamy
Ja jeszcze 2 w 1 , po wizycie OK, mam sobie cierpliwie czekac, bo jeszcze nic szczególnego się nie dzieje, ale może się zacząć w każdej chwili. to już była ostatnia wizyta, teraz jakby co to do szpitala a po 14.VII jak minie termin zapisac się na KTG.
MI też zbytnio upały nie przeszkadzają, choć jakoś w tym roku sie się wyjątkowo nie opalam. Pamiętam, że w 1szej ciąży to w 8 i 9 mies. jeszcze w słonku na balkonie siedziałąm
. Teraz za to mnie wzięło na przetwory i przerabiam jagody od 2 dni
-już 10 litrów mam zw słoikach
, żeby na zimę do ryżu i makaronu mieli moi chłopcy duzi i mali
no i myślę, co by tu jeszcze przerobić, żebym ja jako karmiąca mamusia mogła jeść, bo truskawek to w ogóle nie robiłąm, bo i tak bym nie mogła tknąć