Strona 186 z 278

: 18 lip 2007, 19:57
autor: wisienka24
Ja nie mam takiego uczucia. Ale skoro u Was ginek powiedział, ze juz niedługo, to pewnie Wasze dzieciaczki sa nizej niz ten mój Rozrabiaka. :ico_haha_01:

Aga, bardzo mi sie podobał ten domek. :-D A mozesz mi dac ta stronke, poprosze... :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 18 lip 2007, 20:02
autor: kasia1983
a ja dzisiaj sama do 22 bo mężus ma duzo pracy i do końca tygodnia będzie dlugo pracował :ico_zly: zanudzę się tu sama.
Próbuje sie uczyc do obrony ale jakoś nie mam weny twórczej wole juz okna myć :-D

: 18 lip 2007, 20:54
autor: Kasia3
Cześć dziewczyny :ico_ciezarowka:
JA mam dokładnie wszystko co wy opisujecie, brak weny na cokolwiek, a jak już się wezme to brzunio trwardnieje, położe się skurcze mam i ten dziwny ucisk i wogóle ciągle coś, czasem na leżonco mi trwardnieje brzunio ale nie na długo, tylko ja dodatkowo mam ból rzeber i to taki że aż płakać się chce, nie mam już przestrzeni między piersiami a brzuniem a pod prawą piersią rzebra bolą najbardziej.
A mi się udało wczoraj wyprać ubranka dzidzi, no połowe ale już jest wyprrana i dzisiaj je prasowałam, a wieczorkami chodzimy nad rzeke Ottawską i tak z mężem mam najlepsze rozmowy, tak mnie to cieszy, że gdzieś wychodzimy.
Ja dopiero 25 lipca mam kolejną wizytę i zmuszę go do powiedzienia mi więcej, bo on jest super doktorek ale nie zapytany nic nie mówi, bo wszystko jest w porząsiu.
A i od kilku dni jak się nie położe na napke to potem jestem okropna dla mężunia.

: 18 lip 2007, 23:31
autor: 79anita
ja chodze jak baba zegarowa wszystko mnie wk... moj biedny mezus dzisiaj spytal czy cos mi zrobil... no zrobil brzuch mi zrobil ... ja juz mam dosyc... czasen cos tam twardnieje brzuch ale to chyba nie skurcze czasem cos zakuje ale w 9 miesiacu to chyba normalne... ja dzisiaj tez cos tam porobilam umylam okno w sypialni popralam poodkurzalam mieszkanie i takie tam duperele ale ja po najmiejszej czynnosci jestem padnieta wiec podziwiam zapal i checi wasze bo ja to tak bardziej bo trzeba cos robic...

: 19 lip 2007, 01:10
autor: wisienka24
A ja sama nie wiem czego chce. Mam takie chustawki nastrojów, ze :ico_szoking: Staram sie myslec racjonalnie i uspokajac, ale nie zawsze mi wychodzi. Czepiam sie strasznie... :ico_wstydzioch: Nie wiem czy to hormony czy strach przed tym co bedzie czy i jedno i drugie.

A aktywnosc mam taka sama jak humory. Raz ogarnia mnie mania sprzatania i układania, a za chwile na nic nie mam ochoty tyle lezec lezec i jeszcze raz lezec. :ico_olaboga:

Ale pocieszajace jest, ze juz niedługo brzuszek zniknie a na jego miejsce pojawi sie Mały człowieczek. :ico_brawa_01:


Kurde, macie jakas recepte na sen? :ico_chory:

: 19 lip 2007, 08:27
autor: kasia1983
Kasia3 z tymi żebrami to rozumiem bo moje maleństwo czasem wklada mi tam nóżke i tak boli jak bym żebro miala zlamane :-D wtedy robię mu pstryczka i każę sie przeniesć :-D

u mnie hermony sie uspokoily i wcale nie wyrzywam sie na meżusiu ale moze to dlatego że caly dzień jestem sama a on jak wraca o 22 to i tak zaraz idziemy spać wiec nie ma nawet kiedy sie klócić :ico_oczko:

Dzisiaj spalam jak niedźwiedź naszczęście noc byla chlodniejsza i dzieki temu spało mi się rewelacyjnie i tylko raz (o 6 rano) wstalam na siusiu :ico_haha_01:

: 19 lip 2007, 11:55
autor: 79anita
kacha tylko raz :ico_szoking: ja nie pamietam takiej nocy aczkolwiek dzisiejsza jakos lepsza od poprzednich bo chlodniejsza dle u nie takie 3 wstawania to minimum :ico_placzek: oczywiscie jak codzien siedze i sie zastanawiam co tu robic dzisiaj to jest koszmar przy intensywnym trybie zycia ktory prowadzilam no bo bar ma to do siebie ze zawsze za malo jest czasu a teraz kota mozna dostac jak troszke maluszek podrosnie to szukam nastepnego lokalu bo ja sie do takiego zycia nie nadaje brakuje mi ludzi :ico_placzek: dobrze ze jest to forum ... i dlatego pewnie tak sie czepiam wszystkiego... najgorsze jest to ze sie cholernie nudze ale robic tez mi sie nie chce :ico_szoking:

[ Dodano: 2007-07-19, 12:13 ]
znowu jak ja tu jestem to zywej duszy... to tez spadam...

: 19 lip 2007, 12:20
autor: Yvone
To ja Was podziwiam. Ja nie mam ochoty na robienie czegokolwiek, tylko wypoczywam i nie jestem w stanie się zmusić. Jestem pozbawiona instynktu wicia gniazda :-D
A wczoraj byłam u tego drugiego gina i powiedział mi, że jest ok. i przez najbliższe dwa dni nie urodzę, a później to się zobaczy. Badania wszystkie zrobione, mała ustawiona do wyjścia, brzuch będzie twardniał i czekać na skurcze. Był bardzo miły i konkretny. :-) A ja jestem po tej wizycie spokojniejsza.
Za to mój M się wystraszył, kiedy wyszłam i mówię w ciągu najbliższych trzech dni, pauza- nie urodzę. :ico_brawa_01: W trakcie pauzy zbladł i oczy mu się zrobiły jak talary. A my już spakowani, wszystko gotowe i teraz czekamy. :-D

: 19 lip 2007, 13:32
autor: martuunia1
Czesc Dziewczynki!!!!

Ja tesknie za moim Kochaniem :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

: 19 lip 2007, 15:46
autor: swbasia
witajcie !!!
martuunia1, wspolczuje ci ja jak jade na tydzien do polski i niewidze sie z moim chlopakiem to juz po dwoch dniach chce wracac tylko ze ja niemam nikogo oprocz niego jak jade do polski to tylko nerwy psuje najdluzej niewidzielismy sie 3 miesiace i strasznie za nim tesknilam to byly dni wyjete z zyciorysu bo bez niego zyc niemoge jestem uzalezniona :-D teraz niewyobrazam sobie zycia bez niego
mam nadzieje ze szybko ci minie czas bez niego i zaniedlugo sie zobaczycie :ico_pocieszyciel:
a ja mam dola poniewaz kilka tygodni temu przyblakala sie do nas kotka ktora bywala u nas wiele razy wczesniej ale teraz to spi u nas i je i wogole zachowuje sie jakby byla nasza :ico_placzek: no i jest taka kochana aja sumienia niemam zeby ja wygnac :ico_placzek: a niemoze z nami zostac bo jak kiedys sie bedizemy wyprowadzac to niebedziemy mogli jej wziasc , niewiem co zrobic zeby wrocila do swojego domu bo nieweim gdzie mieszka i caly czas wchodzi przez okno do nas i jest goraco wiec okno jest otwarte :ico_placzek: bardzo ja polubilismy ale jak dzidzius przyjdzie to niebedzie mogla tu byc dlatego musze ja odzwyczaic od nas :ico_placzek: bo pozniej bedzie gorzej ....