Strona 187 z 367

: 16 wrz 2008, 19:52
autor: betka
blumek, moze zamiast mleczka sprobowac trzeba wody gazowanej. Moja mamcia tak robi nalesniki, a jak ja nie mam mleka to tez daje wode gazowana. Nie wiem czy wypali to z goframi ale mozesz sprobowac nastepnym razem

ANIU kochanie trzymaj sie i Jaska w sobie - jeszcze troszke, blizej niz dalej. Pogadaj z nim bo mezczyzni czasem nie wiedza co maja robic, a jak sie do nich pogada to w po przemysleniach przyznaja nam razje :ico_haha_02: Trzymam kciuki zeby wszystko ok bylo!!! :ico_sorki: A to dla Jaska :ico_ciezarowka: :ico_buziaczki_big: tam w brzuszku jest najlepiej kochany!!! ZDROWKA WAM ZYCZYMY!!!

: 17 wrz 2008, 10:44
autor: Anetka29
Hej
ja od rana na wynikach, pokłuli mnie, ręka boli, ale co tam :ico_oczko:
jutro odbiore, mam nadzieję że będą ok, w piątek do gin i już na L4, bo coraz ciężej się z tym dużym brzuszkiem robi :-D

za oknem pochmurno, zimno, już sweterki zimowe trzeba wyciągnąć :-) no i jakiś katar mi się wczoraj przyplątał, mam nadzieję że szybko przejdzie

ania leży właśnie pod KTG i słucha tętna maleństwa :ico_brawa_01:

: 17 wrz 2008, 10:46
autor: blumek
betka, - przepis miałam że pół szklanki mleka i pół szklanki wody :) Skapowałam się potem, że chyba za mało ciasta lałam dlatego z jednej strony wychodziły normalne a z druhiej niebardzo. Ale M wszamał ze smakiem.

Wczoraj próbowalismy naklejać naklejki dla Mai nad łóżeczkiem., ale cholery nie chcą sie trzymać. Za chropowata ściana. Nie wiem co zrobic, mam nadzieję, ze M coś wymysli, bo są sliczne. Jak u Motylka.

Dziś mam wizytę u gina. Pewnie sprawdzi szyjkę i da dalej L4. Wiem i czuję że wszystko jest dobrze, Dziś kończymy 34 tydzień. Byle jeszcze dwa :ico_ciezarowka: i alleluja i do przodu. :ico_brawa_01:

Zaraz poodkurzam troszke, dobrze że nie mam dywanów więc się nie umęczę :) A jutro idziemy z kotem na zabieg sterlylizacji. Strasznie się boję i szkoda mi Veguni, bo będzie cierpiała :ico_placzek: A dziś w nocy było tak zimno ze wpakowała mi się pod kołderkę o grzała plecki hihihihi.

[ Dodano: 2008-09-17, 10:48 ]
Anetka29, :ico_brawa_01: super, mam nadzieję że nie ma skurczy i ze szybko do nas wróci jeszcze w dwupaku. A na katar herbatka z miodem i cytrunką o lezenie pod ciepłym kocykiem. Ostatecznie mleczko z czosnkiem i miodkiem. Mi ta mixtura zycie w czerwcu uratowała. Trzymam kciuki za wyniki.

: 17 wrz 2008, 13:29
autor: asiula_o
Hej dziewczyny:)
No ja narazie przeziębienia sie ustrzegłam, ale pojawiło mi sie na ustach ogormne zimno....Fuj nieznosze tego. Przez 7 miesięcy udało mi się jakoś bez zimna, no a teraz musiało wyjsc:(
Blumek daj znac co po wizycie:)

[ Dodano: 2008-09-17, 14:29 ]
Kończymy dziś 30 tydzien...Oby jeszcze z 7 wytrzymac:)

: 17 wrz 2008, 14:54
autor: blumek
Od początku mojej ciąży twierdzę że mam mózgojada. Okazało się że nie mam dziś wizyty tylko dopiero w poniedziałek :ico_puknij: oj ja głupia. Na darmo poszłam.

: 17 wrz 2008, 15:53
autor: Anetka29
blumek, w ciąży tak jest, mi też coś takiego czasem dolega, ale czytałam że to normalne :-) hormony... :-D

dzisiaj koleżanka z pracy zaproponowała mi ciuszki po swoim synku :ico_brawa_01: bardzo się cieszę :-D tylko to kolejne ciuszki po chłopcu - a co jak dziewczynka będzie :ico_olaboga:

odwiedziłam dzisiaj wrześnióweczki - zaczynają się rozdwajać :ico_brawa_01:

: 17 wrz 2008, 16:14
autor: asiula_o
Oj Blumek Blumek:):)HIHI ale tak jak mówi Anetka to normalne w ciązy:)
Mi non stop cos leci z rąk. czuje sie taka nieporadna...

: 17 wrz 2008, 19:52
autor: betka
Mamuski mam pytanko: czy czujecie sie czasem takie do niczego?? tzn nic was nie boli ale tak ciezko strasznie mimo ze nic nie robilyscie??
Ale mam dzien dzis... Tak wlasnie mi zle jakos. Nie wiem czy to skurcz mnie zlapal czy co... Brzuszek niby twardy ale nie koniecznie. Junior sie kreci, czuc go wszedzie takze :ico_brawa_01: ale jakos tak mi zle... no i jak leze na bokach to czuje gdzie mam zeberka swoje... ale ogolnie jest ok. Nie wiem czy mam sie niepokoic czy co?? W sobote ide na usg a w nastoenym tyg do lekarza. Mysle ze nie ma co isc wczesniej bo ogolnie jest ok... moze akurat dzis mi tak zle... moze sie przjadlam?? bo od obiadu i zupka i nalesniki i pomidorki ze smietana... moze za duzo troszke... :ico_nienie: :ico_szoking:

: 17 wrz 2008, 20:57
autor: asiula_o
Betka nic się nie przejmuj....Każda z nas na pewno ma taki stan(Przynajmniej ja tak) Taki wewnętrzny strach...
Ale dziś dziewczyny kupiłam piekny komlpecik dla Maleństwa:)Spodenki na szelkach i kaftanik, no i jeszcze do tego sweterk na zasuwak. Poporstu prześliczne:)Nie moge sie na nie napatrzec:)

: 17 wrz 2008, 21:08
autor: betka
asiula_o, ja tez bym z checia kupowala siatkami ciuszki dla Juniorka!!! :ico_brawa_01: one wzystkie sa takie cudowne ze hoho... I czasem jak widze cos ladnego to nie moge sobie odmowic - a najlepsze to ze jakbym dla siebie cos zobaczyla to znalazlabym 100 powodow dla ktorych nie kupilabym sobie tego. a dla dzidzi nie widze nawet jednego :-) kurcze zeby mi to minelo jak juz zacznie Oliwierus rozumiec zakupowe szalenstwo bo nie dobrze bedzie :ico_olaboga:
ale ciuszki rzeczywiscie sa sliczne!!! asia wklej zdjecie jak znajdziesz chwilke!!! Ja czekam na paczke i jak tylko ja dostane to chyba bede spala z tymi ciuszkami. A z praniem powstrzymam sie do konca pazdziernika bo jak upiore to i tak zaraz znow wszystko bym wyciagnela i ogladala wiec jeszcze miesiac poczekam a potem dopiero upiore.
Slyszlam tez ze najlepiej prac wszystko to co przylega do cialka a inne rzeczy nie koniecznie musza byc uprane. ale chyba zdecyduje sie uprac wszystko, bo nie wiadomo tak naprawde w czyich rekach te ubranka byly...