Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

aniawlkp86, ello ello moja ciocia chrzestna przyjechała na tydzien wiec tak stwierdziłam,ze moze cos nowego ugotuje i padło na ozorki mój R jeszcze nie jadł nigdy wiec zrobie mu w sosie chrzanowym pychaaaa....

wogole od 3 dni zaczełam robic brzuszki strasznie duzo przytyłam waze ok 58 kg nie moge tego zzucic i teraz bola mnie wszystkie miesnie brzuszka masakra ale musze jakos zzucic brzuszek bo mam sporawy i wogóle schudnac bo przestane sie mojemu R podobac wkoncu

[ Dodano: 2009-11-02, 23:09 ]
ehh to bede musiała jutro isc i szukac najpierw tych ozorków bo juz od 8 lat nie robiłam ich

melduje sie
skrzydla juz zostawilam

ja walcze z fotkami ale musze sie tam zalogowac

magda75, hej

magda75,dobrze ze nie odleciałas

musze jakos zzucic brzuszek bo mam sporawy i wogóle schudnac bo przestane sie mojemu R podobac wkoncu

przestań tak mówić swojemu R na pewno będziesz się podobać a 58 kg to mało

magda75 a już myślałam,że cię skrzydełka zamęczą

magdalena1981, ile masz wzrostu?
58 kg to wcale nie duzo

magdalena1981 a jak te ozorki robisz i ten sos?? może ja bym się skusiła

przestań tak mówić swojemu R na pewno będziesz się podobać a 58 kg to mało

kochana ja mam ok 1,53 cm wzrostu tylko wiec dla mnie to za duzo jak mojego R poznałam to wazyłam 52 tylko a teraz w nic sie nie mieszcze ciezko mi bo czuje te kilogramy przez te zasrane za przeproszeniem tabletki dobrze ,ze juz odstawiłam je a teraz zanim schudne to z rok minie a po za tym obiadki gotowane przez mojego Remusia wychodza

wiecie co mój szymek dostał dzisiaj pierwszy raz takiej histeri ze nie mogłam go uspokoic,az sie zanosił, kopał w krzesło bo nie dostał tego co chciał. mam nadzieje ze nie bedzie mi wpadał w takie histerie

a jak te ozorki robisz i ten sos?? może ja bym się skusiła

kupujesz ozorki myjesz je i takie umyte do gara i gotujesz jakos z 2 godzinki az beda delikatnie miekkie i niestety przy gotowaniu troszke nieprzyjemny zapach one maja ale co zrobic...potem je wyciagasz obierasz ze skory ta skora powinna byc taka prawie biała jak pamietam i jak obierzesz je pokrój w kawałeczki i do tej samej wody co je gotowałas wrzucasz te ozorki zaklepujesz smietane z chrzanem i dolewaz to do tej wody powinien ci wyjsc sosik delikatnie zageszczony i gotowe,ale pysznosci to ja ci gwarantuje ze sa