dziewczyny ale mam dola, coś mnie dzis wzielo na tesknote za praca , brakuje mi jak cholera tego, jeszcze dzis dostalam propozycje ze jak urodze to moge pracowac w innym klubie i tak zaczelam troche tanczyc i sie poplakalam tak mi sie jakos przypomnialy wszystkie kroki i ta swiadomosc ze tyle czasu tego nie robilam. Boże ale mi sie na ryk zebralo, wiem ze po urodzeniu czekam tylko do nowego roku i bez wzgledu na wszystko wracam bo cale zycie jezdzilam po konwencjach po calej polsce tyle pieniedzy i pracy wpakowalom w to zeby osiagnac co osiagnelam, kiedys sport byl calym moim zyciem, teraz mam chlopców ale to zawsze bedzie we mnie i nie zrezygnuje z tego,
ale szok, jak nam zlecialo
przypomnijcie sobie jak pisalysmy niedawno ze niektorym brzucha nie widac,ze juz by chcialy by bylo widac...a zaraz bedziemy wklejac fotki maluszkow
czas leci strasznie, tylko ja to mam takie wrazenie ze przez cala ciaze czas mi szybko lecial a te ostatnie tygodnie teraz to beda jak wieczność, a fotka sliczna :)
Anett witaj, ja mysle ze genetyka to tu niewiele ma do tego kiedy sie rodzi, moja mama rodzila mnie w 41 tyg, ja Wika w 39, nigdy tez nie slyszalam zeby ktos sie tym sugerowala, raczej takie sytuacje to czysty przypadek
ja dzis rano juz myslalam ze mnie w pozycji lezacej do szpitala zabiora, wstawalam z lóżka i bach takich skurczow dostalam ze sie ruszyc nie moglam Mikolaj glówke rozpychal, no i panika, a najbardziej wkurzyl mnie moj K. bo sie zaczal smiac, a jakbym naprawde zaczela rodzic? Faceci to glupki, i jeszcze mnie codziennie pyta czym ja zmeczona jestem jak ja nic nie robie
ostatnio doszlam do wniosku ze faceta za kare nalezala by sie taka 9-miesieczna ciaza, cwaniaczki