Strona 189 z 391

: 23 mar 2009, 20:25
autor: doris
Janiolek, co się dzieje?? kurcze współczuje...

: 23 mar 2009, 20:27
autor: Izunia
Janiolek, a któreś z was pracę straciło?

: 23 mar 2009, 20:57
autor: Janiolek
ja nie pracuje, Marek zrezygnowal bo doplacal do interesu, za miesiac ma jechac do Holandii do roboty. Ludzie nie kupuja komputerow i sprzetu bo potwornie podrozal, przed naprawa tez wczesniej ustalaja cene i pod koniec miesaica okazuje sie ze zamiast cos zarobic to wychidzimy na zero, a drugi sklep absolutnie nic nie zarobił i trzeba wywalic 2700zł

: 23 mar 2009, 21:07
autor: doris
Janiolek, no to nie fajnie... a co twój robi??

: 23 mar 2009, 21:35
autor: Janiolek
serwis/sklep komputerowy, teraz bardziej elektronika

: 23 mar 2009, 22:49
autor: mikusia
hej :-) dawno mnie nie było, ale czasu na kompa nie miałam.

mój R. dostał prace w banku :-) a poza tym to u nas nic nowego ;-)

a poza tym to mam ustaloną na uczelni już prace magisterską i temat mojej pracy brzmi:
WPŁYW EKOLOGICZNEJ ŻYWNOŚCI NA STAN ZDROWIA ;-)



janiolku kurcze a to wam się posypało :ico_noniewiem: a skoro ty nie pracujesz to może po prostu nie posyłaj małej do żłobka?? bo to chyba byłoby najlepsze wyjście :( i trzymaj się, jakoś to sie musi ułożyć. A kim jest twój mąż z zawodu?

: 23 mar 2009, 23:01
autor: Janiolek
skoro ty nie pracujesz to może po prostu nie posyłaj małej do żłobka??
juz zostały 3 miesiace do wakacji, od wrzesnia mamy zwykly zlobek. No w sumie nazwijmy to inaczej - nie pracuje, ale studiuje dziennie i za to dostaje 1100zł, ale to idzie na mieszkanie.
A kim jest twój mąż z zawodu?
z zawodu nikim, bo kim sie jest po L.O.??

: 24 mar 2009, 14:20
autor: mikusia
aa janiolku no tak, ty studiujesz ;-) hmm kurcze szkoda że twój mąż nie ma skończonych studiów, a po LO to faktycznie nie ma się nic :ico_noniewiem: a pytałam o twojego męża bo tak sobie pomyślałam że może akurat jest jakimś informatykiem skoro prowadził taki sklep ;-)

: 24 mar 2009, 17:25
autor: IVI90
czesc

ja jestem w nerwach, za kilka dni mam spotkanie z Gregiem. Tu tak sie robi przed rozprawa rozwodowa i jesli nadal bedziemy zdania ze chcemy rozwod, wtedy juz oficjalnie czekamy na sprawe rozwodowa. mam stresa bo on ciagle dzwoni i gadam ze mna jak z glupkiem raz milo i serdecznie a innym razem drze sie jak idiot w sluchawke- masakra. poza tym mam skurcze i bola mnie plecy, nogi i jest mi ciezko.

pozdrawiam- po spotkaniu napisze jak bylo.

tesciowa przywiozla mi kilka ubranek dla Niuni, fajny bialy kocyk, rozek i dla mnie szlafroczek rozowy- do szpitala. powiedziala ze gregowi doszczetnie odbilo robi pokoj dla malej- kupil kolyske, komode. mowi ze wroce do niego na kolanach- czeka mnie wojna z bylym mezem. :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

Janiolek to nieciekawie macie- ale sie kochacie i wszystko sie ulozy, bedzie dobrze!!!!!

: 24 mar 2009, 17:32
autor: Izunia
Janiolek, kurcze szkoda że aż tyle płacicie za żlobek :ico_olaboga: :ico_olaboga: ale trzymam kciuki żeby wyjazd męza wypalil ;)

IVI90, może psycholog jest potrzebny jemu? Może on poważniejest chory ale na prawdę tak myśle... A ty trzymaj się i staraj się nie denerwować bo wiesz że dzidzia wszystko czuje.. Co do teściowej to fajnie że o Was myśli :ico_oczko: