u nas po staremu z tym że dziś powiem dumna jestem z syna niesłychanie. Pobieraliśmy mu krew a on prawie wcale nie płakał

mąż zaczął trochę pomagać przy PIotrusiu no i wyszedł z nim na spacer - pierwszy raz sam...może w końcu coś się zmieni... zobaczymy...
niedługo wyjeżdżamy do moich rodziców z małym bo znowu zapowiadają upały...
zaraz poczytam co tam u Was ciekawego.
[ Dodano: 2010-06-26, 20:01 ]
Inia może ja się nie znam ale czy te słoiczki od 6 m-ca są mniej zmiksowane tzn może tam są jakieś grudki? ja bym chyba dała jeszcze przez chwilę te do 5 m-ca.
swoją drogą ciekawe czemu tak się dzieje?
Shiva udanego wyjazdu

dorota dzięki postaram się wcielić Twoje rady w życie
