hej laski brzuchatkowe
my już po obiadku, dziś robiłam flaczki

tak mnie naszło
Maja zasypia bo już z rańca wyprawe mieliśmy rowerowo-Hakerowy spacer
Haker sie wybiegał, Maja też
popołudniu lecimy do skansenu na walki rycerzy i turnieje
elibell ech no tak to jest jak ktos dzieci nie ma to nie widzi problemu ale zdarzaja sie tacy co dzieci mają a bardziej świrują

ja mam znajomych którzy długo sie o dziecko starali i jak my z Mają z nimi szlismy gdzieś to braliśmy ekwipunek, toboły i wszystko co potrzebne i heja w plener, Maja spała w wózku, jadła obiady na podwórku

a oni teraz mają 8-miesięcznego syna to paranoja
o pół godziny nie przestawią nic i co do minuty wszystko punktualnie
kiedyś musiałam czekać 20 minut pod ich domem bo mały musi zjeść jabłuszko za 20 minut

mówie to weź do słoiczka i dasz na spacerze na ławce

nie bo on je jabłuszko tylko w bujaczku
kąpieli nie przesuną nawet o 10 minut a zeby wcale nie wykąpać to nie ma mowy

koniec świata by nastąpił

wczoraj tak gnali na złamanie karku bo mały kapać sie musi za 10 minut
wiec wiesz wyczucie przede wszystkim

w każdej dziedzinie, nawet gdybyście dziecka nie mieli to takie sprawy sie ustala wcześniej
