: 05 mar 2010, 00:25
ha ha i ja jeszcze nocnie
mimo że jestem padnięta to jakoś nie mogę usnąć , więc poczytam i mnie trochę mli komp to szybciej usnę
a co do pączusiów to codziennie wstaję i Alę odworze do szkoły na 8 więc i po pieczywko do sklepu zachodzę
ale chyba będę musiała przejść na dietkę bo lolkowi zaczeły pokazywać sie takie szorstkie miejsca na nóżkach a to alergiczne zmiany , takie same miała Alajak była mała
tylko że ona jest uczulona na roztocza , trawy , byliny a nie pokarmowo i zastanawiam się czy Lolek nie jest tak samo , najpierw sprobuję z jedzeniem , będzie przymusowa dietka
no i loluś coś się kreći muszę spojrzec do łóżeczka , wogóle jakiś dziś był niespokojny
chyba wyczuwa jutrzejsze szczepienie
no dobra dobranoc
mimo że jestem padnięta to jakoś nie mogę usnąć , więc poczytam i mnie trochę mli komp to szybciej usnę

oj to dobrze i mam nadzieję że nic się już nie rozwiniedziewczynki osłuchowo sa czyste więc to wirusowe przeziebienie

a co do pączusiów to codziennie wstaję i Alę odworze do szkoły na 8 więc i po pieczywko do sklepu zachodzę

ale chyba będę musiała przejść na dietkę bo lolkowi zaczeły pokazywać sie takie szorstkie miejsca na nóżkach a to alergiczne zmiany , takie same miała Alajak była mała

tylko że ona jest uczulona na roztocza , trawy , byliny a nie pokarmowo i zastanawiam się czy Lolek nie jest tak samo , najpierw sprobuję z jedzeniem , będzie przymusowa dietka

no i loluś coś się kreći muszę spojrzec do łóżeczka , wogóle jakiś dziś był niespokojny
chyba wyczuwa jutrzejsze szczepienie

no dobra dobranoc
