Strona 190 z 355

: 02 gru 2010, 20:53
autor: Tynusz1
a dłuży mi się :ico_olaboga:
oj mi tak samo.. ale już od świąt bliżej do lutego :-D
za 3 tygodnie usg.
bezie dobrze :ico_sorki:
a to jakoś odczuwasz???czy po prostu czujesz, że twardszy????
hmm czasem czuję ze jest twardszy a czasem jak dotknę to dopiero wtedy, bo czesto brzucha dotykam :)

: 02 gru 2010, 20:54
autor: Blanka26
a wracając do zimna. U nas to tak zimno teraz w pokoju, mamy bardzo nieszczelne okno, kurcze normalnie wieje jak się przystawi rękę. Okna nowe, 2 lata temu wymienione, a takie badziewne. No ale to ze spółdzielni, to wiadomo, że chcą najniższym kosztem. no i oczywiście spartaczone :ico_zly: w pokoju u teściów to aż lód siedzi :ico_szoking: ja pouszczelniałam trochę ale i tak wieje

: 02 gru 2010, 20:56
autor: Tynusz1
w pokoju u teściów to aż lód siedzi :ico_szoking: ja pouszczelniałam trochę ale i tak wieje
wspolczuje:/ tak jak piszesz spoldzielnia robi aby najtaniej:/

: 02 gru 2010, 20:56
autor: Blanka26
bo czesto brzucha dotykam :)
ja też lubię :-) i obserwować jak mi podskakuje :-D


szkoda mi mojej Oleni, cały czas łezki w oczkach ma od tego kataru :ico_placzek:

: 02 gru 2010, 20:58
autor: Tynusz1
ja też lubię :-) i obserwować jak mi podskakuje :-D
oj tego się przegapić nie da hehe :-D
szkoda mi mojej Oleni, cały czas łezki w oczkach ma od tego kataru :ico_placzek:
a byłyście już u lekarza?

: 02 gru 2010, 21:00
autor: Blanka26
a byłyście już u lekarza?
jeszcze nie. dzis dopiero nas dopadło, ale mam nadzieję, że na katarze się skończy choroba i nie będzie potrzebny lekarz. Najgorzej, ze idzie weekend.
U Oli katar to tragedia, nie da sobie kropli zapuścić, nosa też wysmarkać nie chce :ico_olaboga: tylko się denerwuje, bo oddychać nie może, a mi jej szkoda bardzo :(

[ Dodano: 2010-12-02, 20:02 ]
zmykam położyć ją spać, oby nocka była spokojna :ico_sorki:

: 02 gru 2010, 21:20
autor: b@sia
Dzisiaj mialysmy to usg Oliwki drog moczowych (dostala skierownie bo czesto ja lapie), wstepnie Pani doktor powiedziala ze nic nie widzi wiec raczej jest ok, ale dokladne wyniki przesla do naszego lekarza rodzinnego. Dumna bylam z Oliwki, bo nie trzeba bylo sily uzywac, tylko dala sie zagadac i poszlo sprawnie.
Sluchajcie, ma ktoras z Was takie dziwne bole brzucha, bo ja od pewnego czasu, czuje punktowe jakby skurcze. Pierwszy raz sie przestraszylam, bo dotykam a tu guz, teraz wiem ze to cora ktoras czescia ciala tak bardzo wciska sie w moj brzuszek, ze az boli. Musze dopiero zdecydowanie, a jednoczesnie delikatanie (bo boli jak cholera) rozmasowac i zmienic pozycje malutkiej zeby przeszlo. Przy Oliwce tak nie mialam stad bardzo mnie to dziwi i jednoczesnie lekko niepokoi dlaczego az taki boloskurcz, czy jak to nazwac.
Blanka, trzymam kciuki za szybkie wyjscie z przeziebienia i oby na katarze sie skonczylo :706:

: 02 gru 2010, 21:32
autor: Tynusz1
zmykam położyć ją spać, oby nocka była spokojna :ico_sorki:
życzę CI tego :ico_sorki:

b@sia, ja czasem czuję tylko jak malutka tak się wypchnie i mnie boli w sensie że boję się dotykać bo zaraz myślę ze moze ją to boleć :ico_noniewiem:

: 02 gru 2010, 22:28
autor: AniaZaba
b@sia, ja też mam takie bolesne wypychania się dzidzi. Przy Zuzi tak nie miałam ale to chyba przez brzuch - bo więcej przytyłam a brzuch był taki wielki, a teraz wydaje mi się że brzusio mam nieduży i Wojtek ma chyba mało miejsca :ico_wstydzioch:
no i skurcze i twardnienie brzucha mi się zaczęły prawie codziennie. Brzuch twardnie mi przy schylaniu się za każdym razem.
Tynusz1, obyś jak najszybciej miała cieplutko, bo chyba u Was będą największe mrozyb@sia, :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla Oliwki za odwagęBlanka26, duuuużo zdrowia

: 02 gru 2010, 22:41
autor: Tynusz1
twardnienie brzucha mi się zaczęły prawie codziennie. Brzuch twardnie mi przy schylaniu się za każdym razem.
pewnie przez wysiłek ..
obyś jak najszybciej miała cieplutko, bo chyba u Was będą największe mrozy
w ogóle podobno u nas na Podlasiu pogoda jest najgorsza :ico_szoking:
już M jakieś poprawki robi, więc mam nadzieję że się udało :ico_sorki: :ico_sorki:

[ Dodano: 2010-12-02, 21:48 ]
już chyba M rozpalił :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: ale póki dom się ogrzeje cały to cała noc palenia i jutrzejszy dzień żeby się w końcu temp w domu zmieniła, ale podołamy :-D ważne ze juz zrobiony piec :ico_sorki: :ico_sorki: