Strona 20 z 25

: 22 kwie 2009, 17:17
autor: Frydza
betina, pewnie dasz rade :-D w razie pytan pisz smialo :ico_oczko:

: 22 kwie 2009, 17:29
autor: betina
Frydza, napisz jak wygladala ta polozna bede sie przed nia ukrywac :ico_haha_01:

[ Dodano: 2009-04-22, 17:31 ]
jedynie do czego sa zastrzezenia i od strony ciotki i od bratowej to na te kobiety ktore zajmuja sie noworodkami bo podobnie roznie to z nimi bywa nawet kiedy jej swoja(czyt.ciotka) cos powie :ico_noniewiem:
ah mam nadzieje ze jakos to bedzie musi byc :-)

: 23 kwie 2009, 10:03
autor: Frydza
betina pisze:Frydza, napisz jak wygladala ta polozna bede sie przed nia ukrywac
krotkie włosy ,ponury wyraz twarzy ,napewno zaraz zauwazysz ktora to zołza!!

Co do opieki nad noworodkami to dziecko ci tylko biora na kapanie a tak jest caly czas z Toba!

[ Dodano: 2009-04-23, 10:04 ]
cyn.inspiration, to chyba moze poprawic osoba ktora załozyla ten watek!!

: 23 kwie 2009, 10:08
autor: myszka_g
cyn.inspiration, Straszny miałaś poród ja to bym chyba wezwała karetke i kazala się przewieśc gdzie indziej.

Co do jedzenia w szpitalach to wszędzie jest tak samo bieda aż piszczy.

Ja będzie rodzić w szpitalu w Zabrzu jest tylko jeden który powstał z połączenia 2 oddziałów położniczych z rożnych szpitali i z tego co się dowiedziała to połowa ekipy jest na okresie próbnym więc jak będą na nich jakieś skargi to zostaną zwolnione więc myślę że będzie ok. Rodziłam tam Dominikę i było ok choć to było 2 lata temu i w między czasie był tam remont muszę się tam przejść zobaczyć co się zmieniło.

: 23 kwie 2009, 10:47
autor: szczako
Szpital Madurowicza w Łodzi.

Najpierw 6 dni spędziłam na 4 piętrze, na oddziale perinatologii. Jestem ZACHWYCONA opieką i całym personelem, który pracuje na tym piętrze. Począwszy od salowej (no, może poza jedną), poprzez pielęgniarki, położne, aż do lekarzy, wszyscy są bardzo mili, uśmiechnięci, pomocni. Spotkałam nawet druhnę z harcerstwa. Jest tam teraz położną.

Łóżka owszem, niewygodne, ale jak to stwierdziłyśmy - żeby szybciej urodzić :ico_oczko:
Jedzenie - monotematyczne i trzeba się mocno wspierać produktami z zewnątrz, żeby dostarczać organizmowi zróżnicowane pożywienie.

Kolejne 4 dni to 3 piętro i oddział położniczo-noworodkowy. Na personel nie mogę narzekać, ale tylko jedna pielęgniarka i dwie położne mnie urzekły (lekarze są ci sami, to na 4 piętrze). Jedna położna mi "podpadła", ale było, minęło. Już więcej nie będę miała z nią do czynienia.
Łóżka te same, co wyżej - MAKABRA. Wstać z tego nie można ani po cięciu, ani po porodzie naturalnym.
Jedzenie - to samo, co piętro wyżej. Jak z tego wytworzyć pełnowartościowy pokarm ... :ico_noniewiem:

Porodówka - super miejsce. Ładne, miłe i przyjemne.
Nawet Michał już po wszystkim powiedział, że dobrze, że postawiłam na swoim i rodziliśmy w Madurowiczu, bo przynajmniej mieliśmy swoją salkę i dużo prywatności, która jest bardzo w tym czasie potrzebna.

Zgadzam się z przedmówczynią z Łodzi, która pisała o braku identyfikatorów. Ja już po porodzie dowiedziałam się, że doktor, który był ze mną od początku, i który wykonał cięcie to doktor Sosnowski - SUPER LEKARZ!!

W skali od 1 do 6 oceniam całokształt na 4+.

: 23 kwie 2009, 10:55
autor: aniawlkp86
ja nie mam co narzekać na swój poród,choć w szpitalu byłam już 3 dni przed porodem na patologii ciąży bo to było już po terminie :ico_sorki: ale opieka była ok. co do jedzonka to się zgadzam,szpital chyba na tym jedzeniu oszczędza :ico_zly: na szczęście zawsze jest ktoś kto to jedzonko dostarczy :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 23 kwie 2009, 15:54
autor: Małgorzatka
Ja wam powiem tyle, że chociaż jaki by nie był szpital obskurny to jak personel świetny to nawet się tego nie zauważy, przecież to oni budują cały nastrój od A-Z.

: 24 kwie 2009, 10:08
autor: aga0406
Katowice Łubinowa Moja przyjaciółka dwa tygidnie temu tam rodziła i szczerze powiem, że ja osobiscie zdecydowałabym się na poród tam.
Opieka- rewelacyjna, pokoiki - super wogóle - to poinie ,mojej przyjaciółki która miała tam cc i nie jest osobą przymykającą oczy na różne nie dociągnięcia :ico_oczko: . Na każdym kroku słowo wsparcia i wyjaśnienia.
Faktycznie była na jednej wizycie przed 34 tyg. i płaciła te 200 zł ale jak dla mnie to warto.

: 27 kwie 2009, 15:47
autor: 5thelement
cześć dziewczyny jestem nowa na tym forum więc uczę się użytkowania:) jestem z Sosnowca i mam zamiar rodzić w szpitalu koło domu tj. w trójce na Mecu:) może ktoś coś słyszał?? moja koleżanka tam rodziła w marcu i sama opowiada, że zależy jaki personel się trafi ale ogólnie ok. Wybrałam ten szpital bo mam lekarkę od początku ciąży, która ma tam praktykę a jej matka jest ordynatorem oddziału:) ostatnio lekarka mi mówiła, że zostaną przeniesieni do byłej dwójki w centrum S-wca może uda mi się zdążyć z porodem koło domu:D może ktoś jeszcze ma jakieś opinie

: 29 kwie 2009, 08:47
autor: Cortinka230
Dziewczyny wiecie może jakie sa ceny znieczulenia w szpitalach?? Chodzi mi o Kraków