zawsze to jakieś nowe doświadczenie, nie? Bo ja na rzpykład to pewnie pokrzyczę i posapię na porodówce, więc nie wiem, co lepsze...Chyba jednak krzyczenie do samej siebie...
Izunia, oj ja tez sie darlam i to jak,hehe
Pewnie caly szpital mnie slyszal:)
Kurcze moj pan w pracy ,a mnie wzielo na zabawe....heh,przyjedzie pozno i pewnie bede juz spala