Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

KUlka, nas pewno masz wiele na glowie i trudno jednoczesnie zyc ,ale olej rodzine jego i mysl o sobie i o dzieciach ,przeciez gdzies musisz mieszkac i nie ugnij sie przed jego rodzina ...jak sa tacy madrzy to niech sami skombinuja taka mase pieniedzy

olałam zreszta on ode mnie nie chce tych pieniedzy .......... tylko ich boli ,ze to z ich kieszeni pujdzie ........ oj mowie wam ze gdzie sie zaczynaja interesy koncza sie uczucia..........

KUlka, przepraszam że zadaję ci takie pytanie ale czy przekreśliłaś już wasz związek...?
KObieto jesteś silna na prawdę!!!!

oj mowie wam ze gdzie sie zaczynaja interesy koncza sie uczucia..

swieta prawda

co do tego zwiazku to nie wiem ...

bo nie wiem czy to co teraz mowi to ze strachu .... czy z wygodddddy czy moze chce wyjsc wczesniej czy moze to jego choroba..........
mysle...mysle i mysle ciagle.....................

Czy mogę się dołączyć? Też sama wychowuję półroczną córcię. On przyjeżdża i odjeżdża. Niby dba o nas a tak bardzo tęsknię. Malutka pomaga mi przetrwac tylko czy wytrzymam? Nie tak planowałam sobie życie, ale chyba Bozia ma własne plany dla każdego z nas, które czasem - CZĘSTO! - tak mocno różnią się od naszych.

matinka, nie smuć sie wiem jak ci cięzko ale masz kochaną córię koło siębie i musisz dla niej być silna! Ona ci kiedyś to wszystko wynagrodzi...

A twój mąz do pracy wyjeżdza tak?

Niestety Izunia ja należę do tych gorszych - i to nie jest mój mąż Teraz pewnie nikt już ze mną nie pogada

matinka, och przestań dlaczego tych gorszych nie powinnaś o sobie tak pisać!!!!!! oczywiście że bedziemy pisać! Nieraz ;lepiej być sama niż z niewłaściwym facetem!!!

To trwa już pięć lat. On żyje na dwa domy. Mi Malutka duuużo pomogła. Inaczej patrzę na życie. Nie umiem żyć bez nigo - oczywiście kwestie finansowe też mają tu wielkie znaczenie bo sama bym sobie nie poradziła, ale serce też mam i uczucia i emocje. Dba tak jak wspomniałam, ale czasem bym sie tak po prostu wieczorem przytuliła...