Strona 20 z 47

: 27 mar 2007, 16:48
autor: iw_rybka
u nas bylo dokladnie tak samo :-D

: 27 mar 2007, 22:05
autor: massumi
a mój mąż ma całe pokopane plecy,bo przytulam się do niego brzuszkiem jak śpi... (on do mnie nie może bo od razu się wiercę) no i śmiejemy się, że maleństwo okopuje mu nery :ico_oczko:

: 28 mar 2007, 00:20
autor: Gosia A
mój mnie kopie bezlitosnie po zoladku ... spac nie moge...zoladek boli ... okrutnie.. zebra...ni wspomne .. zgaga wrocila....na wymioty az mne zbiera - tak daje czadu - juz dzis 3 razy lecialm do toalety jak mi kopa synus dał ....oj nie pospie dzis...

: 28 mar 2007, 08:48
autor: kasia1983
a moje grzeczne maleństwo kilka razy dziennie delikatnie muśnie mamusie a tak to ciągle sobie chyba śpi czaeam to aż mi żal że mnie nie kopie tak porządnie

: 28 mar 2007, 09:08
autor: Sikorka
massumi pisze:a mój mąż ma całe pokopane plecy,bo przytulam się do niego brzuszkiem jak śpi... (on do mnie nie może bo od razu się wiercę) no i śmiejemy się, że maleństwo okopuje mu nery :ico_oczko:


Massumi u mnie jest dokładnie tak samo, śpimy w tej samej pozycji :-D bo mi tak najwygodniej, a że mały najaktywniejszy wieczorkiem to daje i tatusiowi popalić, a co, tylko mamusie ma kopać :ico_haha_01:

Kasia, ja myślę, że jeszcze wszystko przed Tobą. Poczujesz czasem takiego kuksańca, że oczy przymrużysz :ico_oczko: Mój maluszek teraz taki rozrabiaka dopiero, a jak już głłówką w dół leży to jak się przeciąga, czuję nóżki pod żebrami i mam wrażenie, że rączkami to w piłkę gra moimi jajnikami :ico_smiechbig:

: 28 mar 2007, 10:18
autor: iw_rybka
kasia1983, uwierz kochana,ze wszyyyyyyyyyyyyyyystko przed Toba :-D

: 28 mar 2007, 13:37
autor: wisienka24
Hej dziewczynki,
jakis czas temu pytalam Was o porade czy powinnam pojsc do wrozki czy nie... Pewnie pamietacie. Nio i bylam wczoraj (tzn dzwonilam bo ja jestem w NYC a ona w Chicago). Musze Wam powiedziec ze co do trafnosci niektorych stwierdzen to nie mam absolutnie zadnych zastrzeń. Kobieta wiedziala o rzeczach, o ktorych nie wie chyba nikt. :ico_szoking: poznalam jej zdanie co do naszego planowanego powrotu do Polski.
Nie bede Wam wyjawiala wszystkich szczegolow rozmowy. Dowiedzialam sie, ze dziecko jest zdrowe i bedzie zdrowe. Bedzie podobne do mnie (prawdopodobnie chlopaczek). Ostrzegla mnie przed lekka depresja poporodowa i powiedziala, ze mam sie nie bac karmienia piersia, bo wszystko bedzie dobrze.
Powiem Wam szczerze, ze jestem bardzo zadowolona z tej rozmowy. Kobieta jest niesamowita (tak jak opisywala mi to kolezanka). Bo na prawde, ktora wrozka wiedzialaby, o czym ja mysle, jakie mam plany i np z rzeczy bardziej przyziemskich gdzie mam znamie??? Poweidziala tak "masz male znamie na prawej lapatce, Twoje dziecko bedzie mialo takie samo" :ico_szoking:
Mowie Wam, dziewczyny, jezeli macie watpliwosci czy isc do wrozki czy nie, to sie nie wahajcie, wybierzcie tylko odpowiednia osobe...
P.S. Mam nadzieje, ze nie wezmiecie mnie za nawiedzona :-D

: 28 mar 2007, 13:50
autor: Kinga_łódź
Wisienka fajnie, że Ci się udało trafić na taką wróżkę :ico_brawa_01: , ale wiesz ile jest takich "wróżek" miałaś naprawdę szczęście

: 28 mar 2007, 23:42
autor: iw_rybka
wisienka24, to dobrze,ze jestes zadowolona. teraz bede jeszcze bardziej niecierpliwa jesli chodzi o Twoje malenstwo,bo bede ciekawa czy ma to znamie :-D

: 29 mar 2007, 00:28
autor: wisienka24
Oj, ja tez jestem ciekawa...
Jeszcze "tylko" 20 tygodni :)