A ja właśnie kończę czytać "Cztery pory lata" Renaty Górskiej. Kobieca książka, ale napisana z dowcipem i dystansem. Nie ma zbędnej ckliwości i przynudzania.
Natomiast nie mogę się już doczekać książki Marcii Willett "Letni domek", niedługo ma wyjść.
Zapowiada się interesująco, angielska wieś, letni domek i tajemnice rodzinne skrywane od lat.
Zobaczymy czy faktycznie książka taka ciekawa jak zachwalają :) Oby tak :)