Strona 20 z 72

: 25 kwie 2007, 22:14
autor: moni26
Dziewczyny wróciłam, ale i tak nadal nie mam "nasze styczniowe maluszki 2007" nie mam pojecia co sie stało. Kasia podesłała mi linka i sie udało.
Dzisiaj jest już pózno, jutro napewno zajrze.....
Dobrej nocy

: 26 kwie 2007, 20:39
autor: eve.ok
moni kochana w końcu wróciłaś :ico_brawa_01: skąd te Twoje perypetie, hm? I co tam u Martynki słychać, bo nawet czasu na gg nie miewasz ostatnio...albo się mijamy po prostu :)

Dziewczyny - co do waszej dyskusji o szczepionkach - wnioskuję, że nie tylko polska słuzba zdrowia boryka sie z bałaganem... :ico_noniewiem:

: 27 kwie 2007, 00:00
autor: SANDRUSIA))
eve.ok, a czy Jagudka miala szepionke na gruzlice?

: 27 kwie 2007, 09:03
autor: eve.ok
Jagódka była szczepiona na gruźlicę zaraz po narodzinach. Drugą dawkę dostanie w wieku 12 m-cy... :-)

: 27 kwie 2007, 17:45
autor: moni26
W końcu dotarłam :-) Ewuś jak to mnie nie ma na gg, to ciebie nie ma. Poprostu sie rozmijamy. Co do szczepień, to Marti też zaraz po narodzinach była szczepiona na grużlice oraz na wirusowe zapalenie wątroby typu B.

Dziewczyny robi sie piękna pogoda, ciepełko, jednak to jeszcze nie lato. Powiedzcie jak ubieracie swoje szkraby?

Co do zachowania Marti to nadal jest ok, chociaz dzisiaj popłakuje i nie chce jesc. Ząbki chyba ida :ico_placzek: martwię się bo jutro z moim M jedziemy na 2 dni do Zakopca. Mam nadzieje ze jutro znowu bedzie radosna i wszsytko wróci do normy.

: 27 kwie 2007, 19:50
autor: eve.ok
moni a bierzecie Martynkę ze sobą czy pod opieką babci zostawiacie?

Co do ubioru - ja zakładam Małej body z długim rękawkiem i na to śpioszki albo sukienkę (ale bez rękawków) - po domku. A na dworze rożnie, bo ta pogoda mało stabilna. Ale dziś założyłam jej na wierch tylko bluzę od dresiku. Nóżki kocem przykryłam i tyle.

A dziś Jagusia krok milowy w swoim rozwoju zrobiła!!! Nie wiem jak wasze szkraby, może to już wcześniej robiły, ale dziś Jagusia świadoma nóżek sie stała!!! Do buzi ich jeszcze włożyć nie umie, ale trzyma rączkami za kostki i macha we wszystkie strony :ico_brawa_01: stópkami sie bawi ile wlezie - i tak od kąpieli cały czas :ico_haha_02: Najlepsza była ta jej zdziwiona mina na widok tych własnych stópek :ico_oczko:

: 27 kwie 2007, 22:22
autor: moni26
Jagusia to mała akrobatka, Marti narazie jest na etapie odkrywania kolanek.

Jedziemy sami, niunia zostaje z moimi rodzicami. Jeszcze troszke za mała jest, ale w waakcje to jzu razem jedziemy. W sumie teraz chcemy nacieszyć się sobą hehe

: 27 kwie 2007, 22:46
autor: SANDRUSIA))
moni26, no to zycze wm udanego weekendu :ico_haha_02:
Kubus jest tak radosny ostatnio smieje sie caly czas moje dzieciatko prawie w ogole nie placze :ico_brawa_01: :-D rano jak tylko oczka otworzy to sie smieje w glos i wtedy sie budze ale nie pokazuje mu sie tylko tak go z ukrycia obserwojemy :ico_haha_01: a on smieje sie gaworzy do swoich misow kochane dzieciatko :-D

: 28 kwie 2007, 11:03
autor: eve.ok
moni zazdroszczę wam tej możliwości pobycia razem :-) Ja chciałam M. wyciągnąć gdzieś w czerwcu - w rocznice naszego ślubu, ale praca i praca...Nie ma kto go zastąpić. A poza tym..u nas numer z Małej zostawieniem by nie przeszedł, bo chyba zapłakałaby się z histerii... Już mnie to męczy... Nawet na zwykłe zakupy do sklepu spożywczego na kilka chwil nie mogę sama wyskoczyć :ico_noniewiem: Ale oduczać chcę powoli tego jej przyzwyczajenia do mnie. Ach...
To daj nam Moniczka znać jak tam w Zakopanem było :ico_brawa_01: I trochę halnego nam w słoiczku przywieź :ico_oczko:

: 28 kwie 2007, 11:24
autor: majorowa
Moni bawcie się dobrze i cieszcie się sobą...

Sandrusia cieszę się że Kubuś taki radosny. To największe szczęście móc patrzeć jak dziecko się śmieje, gaworzy i jest zadowolone. Tylko widziałam opis na gg, że Ciebie jakaś choroba dopadła. Czyżby to z tęsknoty za mamcią?

Eve, mój Oscarek też niedawno odkrył nóżki. Zakładam mu na stópki skarpetki z brzęczącymi misiami i unosi nóżki do góry i chce złapać zabaweczki. Kupa śmiechu