![n :ico_brawa_01:](./images/smilies/xx_brawa_01.gif)
![:-)](./images/smilies/001.gif)
Jakos cicho ostatnio było na październikowym.. a czas leci teraz coraz szybciej. Mi w koncu wyskoczyl porządny brzuszek,myslalam ze to tak fajosko a tu sie okazuje ze ma to tez swoje minusy. Kregoslup daje o sobie znac i ciezej sie chodzi z dodatkowymi kilogramami. Nie macie takiego wrazenia ze wszyscy sie na Was patrzą, a szczegolnie na te brzuszki na ulicy? bo mi sie tak wydaje albo juz jakies schizy mam hihi.
Mały Damianek kopie ciagle,moj tata mu wrozy przyszlosc pilkarska
![n :ico_szoking:](./images/smilies/xx_szoking.gif)
Zaczelam porzadnie myslec nad wyprawka i juz nawet z moim D zrobilismy rekonesans po kilku sklepach. Najbardziej sen z powiek spedza mi kwestia wozka, bo jakos mamy z tym klopot. Chcemy lekki bo 2-gie pietro ale na duzych kolach a to sie czesto wyklucza. Bedziemy dalej kombinowac. Moze cos sie znajdzie.
Piszcie dziewczyny jak sie czujecie i co Wam najgorzej doskwiera.
Pozdrowionka