barbapuppa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3446
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37

01 kwie 2009, 18:32

siunia też się cieszę, że nie jestem sama z moją trójeczką, bo jednak z dwójką już jest trudno, a co to dopiero w 3 będzie :ico_olaboga:
kasiu moja koleżanka miała z wypożyczalni i powiem Ci, że fatalnie się czuła w tej sukni, bo niestety nie była zbyt dopasowana, gdzieniegdzie jej coś odstawało i bez przerwy musiałyśmy jej coś poprawiać, ale oczywiście każdy przypadek jest inny
ja wolałam nową sukienkę, bo ślub w białej kreacji ma się tylko raz i faktycznie jest komfort, że jak się zniszczy to trudno
w Krakowie można naprawdę kupić dosyć tanio bardzo fajną nową sukienkę (np. tutaj http://www.sukniemaja.pl/)
matikasia trzymam kciukasy
a brzuszek w następnej ciąży to zawsze szybciej widać, niestety albo stety :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

01 kwie 2009, 20:16


SIUNIA praca jako nauczyciel jest potwornie ciężka, ale i tak jest to coś co chciałam robić w życiu. Im młodsze dzieciaczki tym fajniejsze;)
O tak całkowicie się zgadzam! Ze wszystkim :ico_haha_02: no prawie ze wszystkim. Mi niestety juz pasja przeszła. Dość szybko chyba :ico_noniewiem: zmęczona juz tym wszystkim jestem. Zwłaszcza olewczą postawą rodziców. Awanturami z nimi też. Generalnie byłoby ok gdyby nie Ci rodzice :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

02 kwie 2009, 17:23

No ja na razie zaczynam i od czerwca czeka mnie conajmniej 3 letnia przerwa. mam nadzieję, że się nie zniechęcę, ale masz racje...rodzice myślą, że nauczyciele zrobią wszystko za nich. Naucza i wychowają.My mamy naprawdę dużo pracy...i jeszcze swoje rodziny na głowie.

U lekarza oki. Dzidzia 2 tygodnie temu miała 2 mm. A teraz ma 12:) szybko mi rośnie. Ważę 54 kg i mówię do niego że chyba wagę ma zepsutą:)niestety mam problem z zaparciami i to dość poważny i stąd od razu ta waga.Faktycznie brzuszek robi się widoczny.Dostałam syrop i ziołowe tabletki. Niby ma podziałać przy regularnym braniu.
Poza tym pocieszył mnie z cesarką. Ponoć technika poszła jeszcze na przód. Teraz robią tylko 3 szwy, nie zakładają cewnika,a na drugi dzień można normalnie jeść. Szok przeżyłam bo z matim to 3 dni kleik na wodzie dostawałam. Z usg wyszło mi na 15 listopada a z @ na 12go:)

Awatar użytkownika
PaulinaS
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1157
Rejestracja: 21 sty 2009, 10:51

02 kwie 2009, 18:15

ja swoją suknię oddałam zniszczona i brudną, zresztą samaa babka kazała taką oddać no i sami sobie prali i naprawiali nic za to nie zapłaciłam

[ Dodano: 2009-04-02, 18:22 ]
Poza tym pocieszył mnie z cesarką. Ponoć technika poszła jeszcze na przód. Teraz robią tylko 3 szwy, nie zakładają cewnika,a na drugi dzień można normalnie jeść. Szok przeżyłam bo z matim to 3 dni kleik na wodzie dostawałam.
Ja po cesarce miałam jeden ale za to długi szew ... mogłam jeśc wszystko (no oczywiście z umiarem ze względu na dzieco) cewnik miałam ale tylko na noc ...

barbapuppa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3446
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37

02 kwie 2009, 18:45

matikasia na zaparcia dobry jest syrop Lactulosum, bezpieczny w ciąży, a z preparatami ziołowymi to trzeba uważać
paulinaS z tymi cesarkami to różnie w różnych miastach bywa, moja przyjaciółka rodziła w Łodzi, a kuzynka w Krakowie i każda miała inaczej z cewnikiem i dietą, więc to pewnie też zależy od szpitala
ale teraz po cesarce to szybko do domu już wypuszczają, nie tak jak kiedyś jak wspominały moje ciotki po tygodniu lub dwóch

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

03 kwie 2009, 16:32

Ja w ten sam dzień po cesarce miałam nawilżane usta, a kolejne 2 dni jadłam kleik na wodzie. dodam że był przepyszny. w dzień gdy wychodziłam dostałam w miarę normalny ale nadal dietetyczny obiad. w domu też miała dietę. zobaczymy jak będzie teraz.
Na razie nie zadziałał na mnie ani ten syrop ani te ziołowe tabletki. W każdym razie jak lekarz mówić i to i to polecane jest w ciąży.
Tak mnie zastanawia tylko ten cewnik i wychodzenie na siusiu. Przecież po znieczuleniu ZO jak wiadomo należałoby leżeć z dobę, albo chociaż jeden cały dzień i faktycznie jak urodziłam o 17.40 to podnieśli mnie na drugi dzień ok 9. To było straszne uczucie nie móc wstać i zapanować nad swoim ciałem. Gdy się wstanie wcześniej mogą wystąpić powracające bóle głowy. Nie wiem więc jak to ma być teraz.Co niby nagle można wstawać od razu po cięciu na siusiu?

Awatar użytkownika
siunia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5366
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:12

03 kwie 2009, 17:24

Hej sorki ze narazie tylko o sobie ale wieczorkiem jak bede miala wiecej czasu was doczytam :ico_oczko:

Dzis mialam robione usg z dzidzia ok, malutka 15 mm, moje chlopaki w tym tyg ciazy byli duzo wieksi wiec moze i dziewuszka bedzie.
Jak wam pokaze fotke to pomyslicie ze to blizniaki ale tak nie jest to jes pozostalosc jakas z 2 ciazy ale nie grozna. Ale jak zobaczylam na usg to w szoku bylam potem gin wszystko wyjasnil :ico_oczko:

Dzidzia to ta na gorze

Obrazek

[ Dodano: 2009-04-03, 20:21 ]
kilolek, a ty czego uczysz i w jakiej szkole??
od czerwca czeka mnie conajmniej 3 letnia przerwa
dlaczego jesli mozna wiedsziec :ico_oczko:
Ważę 54 kg i mówię do niego że chyba wagę ma zepsutą:)niestety mam problem z zaparciami i to dość poważny i stąd od razu ta waga
to ty chuderlak jestes ze 54 kg cie przeraza :ico_oczko:
Ja tez mialam problem z zaparciami ale tylko tydzien , na szczescie , oby nie wrocily :ico_sorki:

Co do cesarek to ja nie w temacie, nie mam zielonego pojecia o tym.
U mnie 2 porody naturalne, ten tez pewnie.
1 porod z ZZO, 2 porod tylko z gazem rozweselajacym ,
siunia też się cieszę, że nie jestem sama z moją trójeczką, bo jednak z dwójką już jest trudno, a co to dopiero w 3 będzie
mnie tez to troche przeraza, no ale chyba jakos przezyje, chociaz na prawde male mam te swoje dzieci :ico_oczko:
Ale Milan od sierpnia idzie do przedszkola, a Nat skonczy 1,5 roczku wiec chyba jakos bedzie. :ico_oczko:
A ty masz kogos do pomocy znaczy blosko rodzinke ?? Czy tez tak jak ja tylko meza u boku.
No mam jeszcze siostre ale ona sama niedawno urodzila malenstwo.

Awatar użytkownika
PaulinaS
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1157
Rejestracja: 21 sty 2009, 10:51

04 kwie 2009, 19:45

Hej :-) ja tez juz po wizycie
Wczoraj miałam usg i wyszło że dzidzuś ma 13 mm, w szoku jestem bo według mnie większa powinna być fasolka. Serduszko bije termin na 6 listopada jak myślałam.

Dziś dopiero piszę, bo wczoraj dośc późno wrócilismy. Babcia męża w szpitalu wylądowała i siedzieliśmy z nią na oddziale ....

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

04 kwie 2009, 20:42

siunia zawsze ważyłam 50 kg i po ciąży wróciłam do tej wagi. Zresztą w sierpniu miałam wycinane kamienie na woreczku to ważyłam nawet 48. Potem znów 50 więc po 2 miesiącach 54 powinno przerażać. W każdym razie piersi na pewno robią swoje i troszkę brzuszek. Nogi na razie pozostają swoje więc to nic innego jak zaparcia sterują moją wagą...
A co do przerwy 3 letniej w pracy to po prostu dlatego, że będę z maleństwem w domu. No powiedzmy co najmniej 2,5 roku wtedy po tym czasie można dać już dziecko np do prywatnego przedszkola i iść do pracy. Ale że termin jest na listopad więc praktycznie 3 lata siedzenia w domu bo szkoła zaczyna się od września.
Mój dzidziol ma 12 mm. Muszę wam wkleić nową fotkę usg:)
Dziewczyny mam troszkę krępujące pytanie :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:
Oczywiście co do seksu. Wiem, że w ciąży nie ma przeciwwskazań. Pytałam nawet lekarza i to potwierdził, ale jak to jest z orgazmem?? wybaczcie że pytam, ale to mąż mi stwarza takie obawy, że wtedy są skurcze macicy. Boi się troszkę by nic mi nie zrobić...jak to jest u Was jeśli można wiedzieć??

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

05 kwie 2009, 15:25

kilolek, a ty czego uczysz i w jakiej szkole??
w podstawówce, w nauczaniu początkowym.
Dziewczyny mam troszkę krępujące pytanie :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:
Oczywiście co do seksu. Wiem, że w ciąży nie ma przeciwwskazań. Pytałam nawet lekarza i to potwierdził, ale jak to jest z orgazmem?? wybaczcie że pytam, ale to mąż mi stwarza takie obawy, że wtedy są skurcze macicy. Boi się troszkę by nic mi nie zrobić...jak to jest u Was jeśli można wiedzieć??
jak wszystko jest dobrze to nie szkodza dziecku ani ciąży. Czytałam w jednej książce, że czasami jak są jakies przeciwskazania to wtedy lekarz może zabronić orgazmów ale niekoniecznie sexu :ico_noniewiem: ciekawe... nie?
Ja am w poprzedniej ciąży miałam inny problem - bo wcale nie miała orgazmów, z resztą przez dłuższy czas po ciązy też nie :ico_noniewiem: :ico_olaboga: mam nadzieję, że teraz tak nie będzie

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość