Strona 191 z 708

: 23 lut 2012, 11:36
autor: Aniula
gosia888, piekny brzuszek :ico_brawa_01: i jaki duzy :ico_brawa_01: czekam na wiesci po wizycie :-)

Marta26, :ico_brawa_01: dla mlodego za piekna nocke jak mi sie mazy pospac tyle godzin bez zadnej przerwy :ico_sorki:


Wczesniej pisalyscie cos o stanikach mnie tez wszystkie uwieraja i ostatnio zakupilam taki sportowy jest rewelacyjny sprobuje wkleic fotke moze mi sie uda :ico_sorki:

Obrazek

[ Dodano: 23-02-2012, 10:37 ]
nawet sie udalo jest super goraco polecam :ico_oczko:

[ Dodano: 23-02-2012, 10:53 ]
Troche tu pusto to i ja wstawie fotki mojej niuni :ico_oczko:

Nadia tuz po porodzie

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us


Polroczna dziewczynka :ico_oczko:

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us



Obrazek

Uploaded with ImageShack.us


Roczek Nadusi

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

: 23 lut 2012, 12:05
autor: julchik22
Martuś, ja już sie zastanawiałam nad tym aby przepajać go wodą, ale sęk w tym, że on w dzień to taki niejadek starszny jest i dość mało je (choć ostatnio mu sie poprawiło) no i poza pobudkami na jedzenie ogólnie też nie śpi za spokojnie - wierci się, pojękuje -muszę go pogłaskiwać, a przez to też spania nie ma :ico_placzek: Ale z tą wodą to spróbuję - chociaż zamiast jednego karmienia na początek :ico_noniewiem:

Aniula, śliczna jest Twoja Nadusia :-)

Gosia, no to czekamy na wieści po wizycie. Ja też dzisiaj ide do takiej nowej pani ginekolog, bo przymierzam się do porodu w szpitalu w którym ona pracuje. Koleżanka mi ją poleciła, ale muszę jeszcze zrobić z nią wywiad co i jak. Z obecnego lekarza tez jestem zadowolona, ale w szpitalu w którym on pracuje praktykowane sa wyłacznie cc po cc, a ja bym chciała spróbować sn o ile nie będzie przeciwskazań. No, zobaczymy jak mi pójdzie spotjkanie z panią dr :ico_sorki:

: 23 lut 2012, 15:00
autor: Tośka_30
Nadusia, śliczna :)

Gosia, ale Ty masz bardzo zgrabny brzuszek- mój to dopiero namiot... Jak się odważe to wstawię fotkę.

A co do nieprzespanych nocy itp- też mam nadzieję, że drugie dziecko jest odwrotnością pierwszego, bo Tyśka dała nam się we znaki: całodobowe kolki, płacze, karmienie co 2 godziny... Eeech, nie chcę tego wspominać....

: 23 lut 2012, 15:00
autor: Marta26
Gosia gdzie Ty sie podziewasz?
Dziewczyny a może na privy sobie nr tel poprzesyłamy bo jak ktoś zniknie z forum to zawsze eska mozna napisać
Aniula, ale słodka kluseczka na pierwszym zdjęciu, ile ona ważyła. Superancka. A na roczek taka królewna :ico_brawa_01:
kupię taki cyckonosz :ico_sorki:
dla mlodego za piekna nocke jak mi sie mazy pospac tyle godzin bez zadnej przerwy
hehe to nie tak do konca, on w nocy przyczłapał ze swojego pokoju do M. i mu się tak ciągle wiercił ale że ja śpię osobno to lulam jak niemowlę :-D

julchik22, to nie jest łatwo oduczyć ale trzeba sie nastawić na płacz i nie reagować na niego. Pomyśl że zęby się mogą sypnąć jak tak w nocy ciągle w mleku. a jestem w 80% przekonana że jakbyś oduczyła Małego jeść w nocy to by Ci spokojniej spał. Ja tak miałam ze smokiem .Ciągle się wybudzał i ręką smoka szukał, wiercenie non stop. i jak miał ok 15 miesięcy to się wkurzyłam i smoka zabrałam. 2-3 noce ryczał i cudował ale potem przestał sie wybudzać i nocki dużo spokojniejsze się stały. serio :ico_sorki: piersią jak karmiłam- do 8 miecha to też budzenie było mega często, potem jakaś butla raz na noc no i zaraz ta woda to potem raz się może budził na "piciu". powodzenia życzę w oduczaniu :ico_haha_02: nataw się na to żeby nie reagować na płacz- krzywda mu się nie dzieje, a może w dzien zacznie lepiej jadać :ico_sorki:

: 23 lut 2012, 15:02
autor: Madleine
Dziewczyny a może na privy sobie nr tel poprzesyłamy bo jak ktoś zniknie z forum to zawsze eska mozna napisać
To jest bardzo dobry pomysl ;)

Aniula, sliczna ta Twoja cora :)
gosia888, twoj brzuch jest imponujący - ale za to jaki zgrabny :) ja to sie nie mam czym pochwalić :(

: 23 lut 2012, 15:03
autor: Marta26
całodobowe kolki
tego się boję jak ognia - u nas nie było
płacze, karmienie co 2 godziny
to miałam w pełnym zakresie :ico_noniewiem:

wyjca mam do dziś. To taki typ cierpiętnika, zawsze ma powód do płaczu i niezadowolenia.
Teraz np. ma problem pt" nigdy się czytać nie nauczę". Ma człowiek dylematy ,nie? a skąd mu się wzięło z tym czytaniem to pojęcia nie mam :ico_szoking:

[ Dodano: 23-02-2012, 14:11 ]
julchik Ty masz synka z 27.)6, ja urodziłam 28 :ico_haha_02: tyle że 2 lata wcześniej :ico_oczko:

: 23 lut 2012, 15:32
autor: Tośka_30
Marta, moja córka też egzemplarz wyjca- ale tylko wówczas gdy chce coś ugrać :)

Gosia i jak tam?

Madleine, Ty się ciesz, a nie narzekasz, że brzucha nie masz

: 23 lut 2012, 15:33
autor: Madleine
Madleine, Ty się ciesz, a nie narzekasz, że brzucha nie masz
Wiem,ze jeszcze przyjdzie taki dzien kiedy bede narzekac na za duzy brzuch,ale teraz w ubraniu wogole nie widac ze jestem w ciazy a bardzo bym chciala ;-) Tak chociaz troszeczke :-)

: 23 lut 2012, 15:37
autor: Marta26
Wiem,ze jeszcze przyjdzie taki dzien kiedy bede narzekac na za duzy brzuch,ale teraz w ubraniu wogole nie widac ze jestem w ciazy a bardzo bym chciala ;-) Tak chociaz troszeczke :-)
w drugiej ciąży to szybko uzyskasz :ico_haha_01: ja sie czuję jak piłeczka napompowana :ico_olaboga: ale przestałam jeść wieczorami- po 19tej tylko woda i jabłuszka i rano wstaję lekka jak piórko :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: no dobra, wczoraj zgrzeszyłam bo o 22giej m. mi przywiózł algide krówkową i wrypałam 1/4 opakowania :ico_wstydzioch:

[ Dodano: 23-02-2012, 14:38 ]
Gosia , ja się martwię że Ty się nie odzywasz. Miałaś dać znać po wizycie rano :ico_placzek: a teraz zmykam i dopiero poznym wieczorkiem będę bo koleżanka na kawę potem przychodzi a teraz smyk do siebie ciągnie

: 23 lut 2012, 15:40
autor: Tośka_30
Madleine, Ty się ciesz, a nie narzekasz, że brzucha nie masz
Wiem,ze jeszcze przyjdzie taki dzien kiedy bede narzekac na za duzy brzuch,ale teraz w ubraniu wogole nie widac ze jestem w ciazy a bardzo bym chciala ;-) Tak chociaz troszeczke :-)
rozumię Cie doskonale :) w pierwszej ciąży co tydzień robiliśmy fotkę brzucha i sprawdzaliśmy z mężem jak rośnie i czy już go widać :)

Teraz koszmar- chciałabym go schować