Strona 191 z 312

: 12 maja 2009, 11:39
autor: AsiaNL
przyłoże sobie za brak cierpliwości
No cos ty :-D przeciez to jest zupelnie zrozumiale :ico_sorki: :ico_oczko: ja sie dziwie ze ty jeszcze nie zrobilas tego testu ja juz bym chyba nie wytrzymala :ico_sorki:

: 12 maja 2009, 11:44
autor: lidziasc
eve.ok, w glowie mi krzyczy odpowiedz: ZRÓB ZRÓB...
ale w razie czego...wiesz poczekaj do jutra :ico_oczko:

: 12 maja 2009, 11:46
autor: eve.ok
no ja przed @ byłam mniej cierpliwa niz teraz :ico_noniewiem:
boję się robić, zeby nie zobaczyć jednej krechy, a tak dopóki nie ma @ to jest nadzieja.. :ico_noniewiem:
no wiem...głupol ze mnie :ico_puknij:

: 12 maja 2009, 11:46
autor: lidziasc
ja robilam po polusniu i mi wyszlo...
ale wlasciwie to mozesz zrobic tak:
kup 2 testy...
jak wyjdzie jedna krecha to rano powtorzysz wlasnie ze wzgl na to ze po nocy bedzie wieksze stężenie...
jeju zwariowac można...

[ Dodano: 2009-05-12, 11:49 ]
no wiem...głupol ze mnie
hihi a ja przezywam z tobą :-D

: 12 maja 2009, 11:50
autor: AsiaNL
Ja jak bylam z Zuzia w ciazy to robilam poznym wieczorem i tez test wyszedl. 2 bardzo widoczne krechy :ico_brawa_01:

: 12 maja 2009, 11:53
autor: jenny1983
eve może jednak dziś zrobisz ten test bo my chyba bardziej jesteśmy niecierpliwe niż ty :ico_buziaczki_big:

: 12 maja 2009, 11:56
autor: eve.ok
lidziu i asiu no ja z Jagą i Bliźniakami tez robiłam późnym wieczorem - z Jaga 3 dni po terminie @ a z Bliźniakami tydzień po terminie @...powinno wyjść..ok spróbuję :-) a jak bedzie jedna tzn. ze mnie organizm w bambuko robi :ico_olaboga: albo ze sobie uroiłam :ico_noniewiem:

: 12 maja 2009, 11:56
autor: AsiaNL
jenny1983, To prawda :-D my chyba bardziej od niej samej przezywamy :ico_sorki:

[ Dodano: 2009-05-12, 11:58 ]
eve.ok, zrob bo zwariujemy

: 12 maja 2009, 11:58
autor: eve.ok
dobra kobitki - bo mnie o zawały oskarżycie :-D kupuje test i robię po pracy; biorę laptopa i dam wam znać :ico_haha_01:
gosh...normalnie jak przed egzaminem na prawo jazdy się czuję :-D

: 12 maja 2009, 11:58
autor: lidziasc
albo ze sobie uroiłam
a wiecie ...pielegniarka mi opowiadala ze jej znajoma czy nawet synowa???miala urojną i test wyszedl pozytywny
i nawet pecherzyk sie jakis zrobil.miala isc na usowanie nawet...strasznie miala przejscia bo zaczela swirowac ze nie chce usowac...
szok