: 03 gru 2007, 10:05
kasiekk nie ma sprawy, ale gdyby cos tam Ci wpadło w rączki do nauczania początkowego to ja zawsze chętna:)
dzi o połnocy mati płakał ponad godzine, nawet juz u mnie w łożku. sciagał mnie, ciagnał d pokoiku a jak juz tam byliśmy to z powrotem. padł przed 2. dobrze chociaz za to ze wstalismy dopiero przed 9. dzis w dzien go nie kłade.
dzi o połnocy mati płakał ponad godzine, nawet juz u mnie w łożku. sciagał mnie, ciagnał d pokoiku a jak juz tam byliśmy to z powrotem. padł przed 2. dobrze chociaz za to ze wstalismy dopiero przed 9. dzis w dzien go nie kłade.