madziarka jest ewidentna różnica

ja już mam z 17 kilo+ najzabawniejsze, że już nie pamiętam jak wyglądałam bez tego "balastu"
Jola ja jestem z Wrocławia... mieszkam na przedmieściach, tu teraz obstawiają nas blokami, wprowadza się dużo młodych parek, pełno Pań z wózeczkami-może jak sama zacznę swój popychać to się zahaczę o jakichś dojrzalszych ludzi

Kubie będę pokazywała paluchem dobry przykład
Goonia nie myśl o tej różyczce, bo potęga podświadomości to wielkie narzędzie

lepiej myśleć pozytywnie. ja to świństwo przechodziłam jak miałam 8 lat... za to ospę jak miałam 13.5-zostało mi parę blizn i generalnie byłam trochę zażenowana leżąc na golasa przed mamą, która mnie smarowała i spirytusem i tym białym mazidłem-teraz nie miałabym z tym problemu, ale dziewczynka w okresie dojrzewania...
K@tk@ a skąd Ty masz zdjątko z Wiktorią?
monia mojego to trzeba siłą w domu zatrzymywać

pozazdrościć takiego, co kobiety samej nie zostawia... czasami to się czuję jak inkubator z funkcją karmienia i zmieniania pieluch

Facet powinien być dumny i zaszczycony, że jakaś niewiasta zechciała wydać na świat jego potomka (myślę, że o plemnik łatwiej niż o ciało chętne do przybierania na wadze

) a nie zostawiać ją samą w domu-też powinien się troszkę powyrzekać, a nie tak wszystko na naszych barkach... swoją drogą taki detoks od wszystkich używek zmienia sposób patrzenia na ten bałagan...
tak mi się przypomniało jeszcze-ostatnio dużo się pisze i mówi w tv o zespole alkoholowym u dzieci, ostatnio oglądałam jakiś brytyjski program i kobieta spytana ile najwięcej wypiła w tej ciąży powiedziała, że na imieniny siostry obróciły pół litra i butelkę wina we dwie

inna natomiast twierdziła, że lubi sobie walnąć piwko, bo to ciąża, a nie choroba...
a ja z godzinkę temu skończyłam robić pierogi ruskie... brzuszek mnie troszkę pobolewa u dołu, w ogóle dzidzia jest ostatnio niesamowicie ruchliwa-ciągle mi jakiegoś bolca wystawia w różnych miejscach
A do kuby zadzwonił facio z pracy, że około 22 po niego przyjedzie, bo jest potrzebny, więc musiał jechać do pracy-sasasasa, dobrze mu tak
[ Dodano: 2007-11-10, 22:39 ]
Hoho, ale się rozpisałam
