Strona 192 z 752

: 28 sty 2008, 15:26
autor: NOWA
Hej dziewczynki jak mija dzionek?
Ja jeszcze pół godzinki i do domciu będę zmykać :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Już myślę o obiadku, taka głodna jestem :ico_wstydzioch: :ico_olaboga:

: 28 sty 2008, 15:53
autor: spinka
Cześć Gaduły Kochane!
Dopiero do domu wróciłam i leżę bo ledwo żyje tak się zmęczyłam :ico_szoking:
Normalnie mój brzusio już zaczyna dawać mi się we znaki. A niunia dzisiaj w trakcie suszenia włosów dawała zanaki mamusi, ale fajnie bo dokładnie wtedy,gdy dotykałam brzuszka.
Marta Ty się nie martw że nie czujesz, ja też tak miałam, że przez kilka dni nic, podobno to normalne.
Nowa znowu w pracy, pamiętaj że jak będziesz przemęczona to do gina i na zwolnienie. A taki romantyczny wieczór spożytkowaliście odpowiednio ? :ico_oczko:

Muszę Wam opisać moją wczorajszą przygodę, niestety niemiłą. Jechaliśmy z A. do kościoła i on mnie zdenerwował, tak że zaczęłam płakać i w jednej chwili nie mogłam zaczerpnąć powietrza, to trwało ok 1-2 minut, ale okropnie się przestraszyła - normalnie się dusiłam i dodam, że miałam tak pierwszy raz w życiu. Cały dzień potem martwiłam się o malutką, a ona jak na złość nie kopała, też pewnie w strachu była. Ale dzisiaj już ok.

Oj rozpisałam się :ico_wstydzioch:

: 28 sty 2008, 16:11
autor: siunia
Witajcie.

Ja to w weekend rzadko jestem na kompie, a dziś tak śliczna pogoda że 2 godziny byłam z Milanem na podwórku, niedawno wróciłam, i normalnie padam, trochę musiałam się naganiać za małym.

A co do Bartoszki to maila można do niej napisać, tam ma podanego w swoich danych, jak któraś ma czas to niech napisze do niej, zobaczymy może odpisze.

: 28 sty 2008, 16:18
autor: spinka
Siunia a co Ty tak skromnie napisałaś. Pisz jak mąż zareagował na 2 synka i ogólnie co słychać, bo dawno już tu nie zaglądałaś do nas.

: 28 sty 2008, 16:35
autor: siunia
spinka, a u mnie nic nowego, praktycznie każdy dzień wygląda tak samo, nic nowego sie nie dzieje, z ciążą też wszystko ok, ja to się śmiałam że ciążę książkowo przechodzę, tak było z Milanem, nawet książkowo wymiarowo był Milan waga 3,5 kg i 51 cm dlugi. Jakoś wogole nie chce mi się ostatnio siedzieć przed kompem, a jak mi się chce to Milan nie pozwala.
Ja z mężem byłam na usg, ale też go nie zdziwiło że chłop będzie, jakoś najnormalniej w świecie to przyjęliśmy, całkiem inaczej się przeżywa 1 ciąże i usg niz teraz :ico_oczko:

W weekendy zbieram jajka, pewnie tylko do świąt, i juz skończę ze zbieraniem, bo za duzy brzuch bedzie.

[ Dodano: 2008-01-28, 15:36 ]
Patrze że coś suwaczek mi zaszwankował i stanął w miejscu :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-01-28, 15:40 ]
no juz naprawiłam, mam nadzieje ze bedzie juz normalnie chodził

[ Dodano: 2008-01-28, 15:45 ]
http://image.lafemmebonita.com/cgi-bin/ ... ickers.cgi

tu macie fajną stronkę z suwaczkami

np ten

Obrazek

[ Dodano: 2008-01-28, 15:48 ]
Obrazek

: 28 sty 2008, 18:21
autor: Marta26
A ja dzis znów zero lekcji, no i zero kaski :ico_zly: ferie się tu zaczęły i częśc dzieciaków wypoczywa :ico_noniewiem:
A ja zamiast to wykorzystac na robienie czegoś pożytecznego w domu to się obijam :ico_oczko:

: 29 sty 2008, 09:41
autor: spinka
Witam!
Kto sie przyłączy do porannej :ico_kawusia: ? Zapraszam!

A ja w weekend do Warszawy jadę, i w końcu do Maca dotrę :ico_brawa_01:
Oraz myślę, że uda mi się wózeczki na żywo pooglądać :ico_haha_02:

My z niunią dzisiaj jesteśmy niewyspane i złe, oj chyba nie szybko nam przejdzie, aż główka boli.
A co u Was?

: 29 sty 2008, 09:51
autor: NOWA
Witam :ico_ciezarowka:

Ja już dawno po porannej kawce :-) , bez niej w pracy ciężko funkcjonować.
Znów koszmarna noc za mną :ico_zly: , jakies bzdury mi się śniły, a na dodatek obudziłam się o 5 i nie mogłam zasnąć, także zaległości w spaniu dają o sobie znać. Wczoraj po pracy przespałam praktycznie całe popołudnie z przerewą na prysznic i o 22 znów byłam w łózku. Dzidzia chyba tez się przestawia, wieczorem mało się rusza, za to nad ranem daje wyraźne znaki :-) Oj czuję, że póki będę do pracy chodzić, to czeka mnie taka egzystencja :ico_olaboga:

[ Dodano: 2008-01-29, 08:52 ]
spinka pisze:A ja w weekend do Warszawy jadę, i w końcu do Maca dotrę

Fajnie, to może jakies zakupy dla dzidzi zrobicie :ico_brawa_01:

: 29 sty 2008, 09:55
autor: spinka
Nowa bidulku, to obie dzisiaj nieprzytomne będziemy, tylko że Ty w pracy :ico_pocieszyciel:
Pisałam Ci wczoraj, że jak nie będziesz już dawała rady to zmykaj na zwolnienie, bo szkoda żebyś się z niunią męczyła. A kiedy masz Usg, chyba już niedługo?
A co do zakupów znowu mam mnóstwo aukcji na oku, ale tym razem już kupuję, tylko nie wszystko bo jest tego strasznie dużo :-D
A w Wawie też może coś nabędziemy :ico_brawa_01:

: 29 sty 2008, 10:21
autor: NOWA
Spinka najgorsze jest to, że pasuje mi się pouczyć, a tu sił i chęci brak :ico_olaboga:, a do pracy jesli wszystko będzie ok. chciałabym jeszcze troche pochodzić ( najgorsze, że gośc z mojego działu przechodzi na emeryturę właśnie w czerwcu, a po którym ja mialam przejąć obowiązki :ico_olaboga: ).

A wizytę u gina mam za tydzień w środę już nie mogę sie doczekać, a jednocześnie się boję, czy wszystko dobrze.

Jak u Was z sikaniem?U mnie strasznie, dziś juz byłam 4 razy :ico_haha_02: (postanowiłam policzyć)