: 03 lip 2010, 21:12
Witam serdecznie,
w środę byłam z małą na szczepieniu i Natka waży 6,5kg a co do długości to nie mierzyli dokładnie bo bali się jej za nóżki łapać przy tej jej dysplazji bioderka,tak więc na oko wyszło im 65cm.Następne szczepienie po 13 miesiącu życia więc cieszę się że na razie mała będzie miała spokój z kłuciem nóżek.
W piątek byłam u ortopedy na kontroli bioderka i powiedział ze widać już na USG że ta uprząż przynosi efekty.Powiedział że mała pochodzi w niej tak jak planował przez okres 2 miesięcy i najpewniej ją zdejmiemy
Panewka już się pogłębiła lekko.Więc jestem dobrej myśli.Jeszcze troszkę i mam nadzieję że Natka będzie już w 100% zdrowa.
A wracając do tego szczepienia,wiem ze po nim dzieci miewają gorszy apetyt.Z Natką też tak było bo w czwartek i piątek troszkę gorzej jadła,wczoraj natomiast dzien już minął dobrze,bo Natalia ładnie zjadała wszystko co jej przygotowałam co 3,5-4 h.A dziś
Nie wiem co się z nią dzieje.Zjadła mleko (180ml) o 6 rano,potem mimo że nie wołała to o 11:30 zrobiłam kaszkę ryżową na mleku,owocowa i słodka więc zawsze jadła z apetytem,ale nie dziś.Nie ruszyła jej bo wszystko wypychała językiem.Jak próbowałam podstawić butlę z mlekiem to w ryk.O 14 zjadła pół słoiczka zupki warzywnej z mięskiem (65g) i słoiczek jabłuszka z kaszką manną (130g) po 3 h zrobiłam jej butelke,ale znów reagowała histerycznym płaczem.dopiero o 19:30 zjadła ale TYLKO 110ml
Martwię się o nią.Jak jutro też tak będzie to będę musiała się z nią wybrać do lekarza.NA szczęście pije herbatki i soczki,więc chociaż mam pewność ze się nie odwodni.
dorotaczekolada,
za pół roczku
Rybciu,moja Natka ostatnie 3 noce też mi przespała całe od 19:30 do 5-5:30,ale nie wiem czy jej już tak zostanie czy to tylko przez ten jej słabszy apetyt
Helen, niezłe jaja z tym egzaminem,nie ma co
w środę byłam z małą na szczepieniu i Natka waży 6,5kg a co do długości to nie mierzyli dokładnie bo bali się jej za nóżki łapać przy tej jej dysplazji bioderka,tak więc na oko wyszło im 65cm.Następne szczepienie po 13 miesiącu życia więc cieszę się że na razie mała będzie miała spokój z kłuciem nóżek.
W piątek byłam u ortopedy na kontroli bioderka i powiedział ze widać już na USG że ta uprząż przynosi efekty.Powiedział że mała pochodzi w niej tak jak planował przez okres 2 miesięcy i najpewniej ją zdejmiemy

A wracając do tego szczepienia,wiem ze po nim dzieci miewają gorszy apetyt.Z Natką też tak było bo w czwartek i piątek troszkę gorzej jadła,wczoraj natomiast dzien już minął dobrze,bo Natalia ładnie zjadała wszystko co jej przygotowałam co 3,5-4 h.A dziś



dorotaczekolada,

Rybciu,moja Natka ostatnie 3 noce też mi przespała całe od 19:30 do 5-5:30,ale nie wiem czy jej już tak zostanie czy to tylko przez ten jej słabszy apetyt

Helen, niezłe jaja z tym egzaminem,nie ma co
