Strona 193 z 542

: 12 lis 2007, 19:50
autor: Emma
asika82 pisze:kochana moze i wygladalam ale bardzo zbrzydlam w tej ciazy, mam taka nadzieje, ze to cora odbiera mi urode ale przeciez chlopczyk tez moze byc sliczny.


Ja w ciążuy z córa miałam straszna cere, taka bez uroku i jakies plamki mi wyskakiwały malenkie krotki, teraz natomiast promienieję, tylko coś włosy mi wyłażą.
A cycki to z 75b na 80d mi urosły, jak wysłałam chłopu zdjecie to zdebiał :ico_haha_01: On z tych co to lubią w garści pomemlać :-D Wam tez tak rosną jak oszalałe?

: 12 lis 2007, 20:06
autor: asika82
emma ja wygladam strasznie i to nie tylko cera ale poprostu wszystko jest inne, rysy twarzy tez. a jesli chodzi o cycuszki z B na D i sa takie twarde, napeczniale a brodawki tragedia jak u muzynki. jak pokazuje Markowi przez skypa to nie chce ogladac, mowi ze sa straszne :ico_haha_01:

: 12 lis 2007, 20:17
autor: Emma
moje też twarde jak głaz, a suty jak zawsze tak tkliwe że szok.Z Emi to miałam tak że aż karmić nie mogłam bo panicznie bolało, ale na siłe chciałam, i przez osłonki i odciagłam, jedne rany miałam i strupy,położna w szpitalu mówiła że niektóre kobitki maja tak tkliwe że nie mogą karmić.jeszce prze dwa tygodnie cierpiałam aż wymiekłam bo z bólu i nerwów w jednym pokarm zaniknął, i przeszliśmy na Bebilon Pepti na recepte, drogi ale najbardziej zbliżony do mleka matki.I co i Emi na sztucznym wychowana a nie ma jak narazie (odpukać) alergii żadnej, wogóle nie choruje, jak w styczniu (tfu tfu) miała leeko zaczerwienione gardełko tak do tej pory nic.Przytoczyłam to bo wiem że są niektórzy co gardzą matkami nie karmiącymi piersią bo to niezdrowe, to mit moim zdaniem.
Ja dodatkowo po dwudniowym porodzie zakończonym cesarką mialam strasznie bolący brzuch i ciezko dochodziłam do siebie, samo przystawianie dziecka do piersi to był nieraz koszmar, starłam się nie dać, ale jednak nerwy ,ból i zmęzenie dziecka, i przekazywane mu moje nerwy żle wpływaly.

[ Dodano: 2007-11-12, 19:19 ]
asika to twój tez na wyjeźdxzie?

: 12 lis 2007, 20:43
autor: asika82
emma moja bratanica niedość, ze wczesniak to na sztucznym mleku(tez bebilon) i ani razu nie chorowala. wiec tak naprawde to nie ma nic do rzeczy, wazne zeby dziecka nie przegrzac to bedzie zdrowo roslo. a swoja droga wspolczuje tych przejsc z mala. ja nie wobrazam sobie jak to jest zeby az sutki krwawily.
Emma pisze:asika to twój tez na wyjeźdxzie?
tak w anglii jezdzi tirem, czekolade nestle wozi, pysznie ma jak mu paleta sie jakas przewroci :ico_haha_01:

: 12 lis 2007, 21:00
autor: Emma
asika82 pisze: w anglii jezdzi tirem, czekolade nestle wozi, pysznie ma jak mu paleta sie jakas przewroci


:-D :-D :-D :-D :-D
To powinnas być pączusiem a nie chudzinkę :-)
Ja bym chyba za kazdym razen panikowała jakby w trase jechał.Mój jak jezdzi do Nl lub z powrotem to nie śpie i mnie nosi z nerwów.Podziwiam cię.

Moje suty to dosłownie odpadały,jedne rany i strupy, wiecej nie napisze coby nie straszyć, tylko powiem tyle ze smarowanie własnym mlekiem wcale nic nie dawało, lepiej było bepantenem.

: 12 lis 2007, 22:20
autor: asika82
Emma pisze:Ja bym chyba za kazdym razen panikowała jakby w trase jechał.Mój jak jezdzi do Nl lub z powrotem to nie śpie i mnie nosi z nerwów.Podziwiam cię.
a wiesz co jest najsmieszniejsze, ze on nigdy nie jezdzil tirem, nigdy nie jezdzil lewa strona i jedynie co zrobil rok temu prawko na ciezarowke z przyczepa i zero jakiej kolwiek praktyki. sciagnal go tam do anglii kolega, ktory wlasnie tez jezdzi tirem. zarekomendowal mojego Marka jako super kierowce, ktory 3 lata po europie smigal tirem!!!!! tak nasciemnial, ze czekali na niego jak na cud, mielismy takiego stracha, ze na pierwszym rondzie sie rozwali, na serio balam sie o niego. Marek tez ze strachem jechal ale to odwazny facet! jak wrocil po pierwszej trasie i mowi, ze spoko to juz bylam spokojna. teraz bez rzadnego problemu jezdzi . ma smykalke do jazdy wszelkimi pojazdami, a z wyksztalcenia geodeta :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: .

[ Dodano: 2007-11-12, 21:23 ]
Emma pisze:wiecej nie napisze coby nie straszyć
oj nie pisz kochana nie pisz. w razie czego bedziesz dobra rada nam sluzyc ale to dopiero w kwietniu. miejmy nadzieje, ze nas takie atrakcjie omina.

: 12 lis 2007, 22:28
autor: Myszka_
Witam dziewuchny moje kochane,
co tam u Was? u mnie w sumie spoko, w pracy śmigło nawet nie wiem kiedy, ale dzień w sumie spoko.
Zakupiłam sobie dziś spodnie ciążowe
http://allegro.pl/item268287006_mommy2b ... _new_.html

i pościel dla maluszka, tą którą chciałam (kolor ecru)
http://allegro.pl/item264079848_posciel ... olory.html

Słoneczko, brzuszek śliczny i całkiem okazały :ico_oczko: , wózeczek fajniusi i ta cena :ico_brawa_01: a synuś zdolny fotograf rośnie hehe

asika82, śmigam do pracy, czuje się ogólnie dobrze na pewno lepiej niż jak siedziałam w domu i nie wiedziałam co ze sobą zrobic, zawsze to troche między ludzi pójdę i jakaś rozrywka :ico_oczko:

Emma, oj cycki rosną jak oszalałe!! mnie to aż przeraża a mężu to tylko ręce zaciera i głowy by z nich nie wyciągał heeh :-D

Edit świetny pomyśl z tymi nagrodami, zawsze dobra motywacja, a zbroja świetna, zdjątka nawrzucałaś a gdzie zdjęcie brzusia??

eVe no to kochana gratuluje udanych zakupów :ico_brawa_01: , nie smutaj się, już niedługo znów będziesz szalec, bo chcąc nie chcąc maluszkowi trzeba jakąś wypraweczkę sprawic :ico_oczko:

: 13 lis 2007, 09:25
autor: edit53
sloneczko to moja kochana chrzesnica ,cora naszej forumowej lidzisc a ten facet z 2 dzieci to jej maz moj szwagier :-D
asika ja sie ryb nie tykam to juz meza dzialka jak se nałowil to niech sobie łowi ja moge mu tylko usmazyc :-D
moje cycki tez urosly z c na d a zmienilam sie podobno strasznie mowia mi to wszyscy ktorzy mnie dlugo nie widza
u nas sypie sniegiem okropnie myslalam ze mnie zasypie jak szlam ze szkoly hehe
dzis to wogole zaspalam i sprintem musielismy sie z matim zbierac wogole to jestem zla bo sie z krzyskiem pokłucilam :ico_zly:

: 13 lis 2007, 09:40
autor: asika82
witajcie! od rana koledy sobie spiewam, wiem ze wczesnie ale ja widze, ze bialo na dworze to mnie taki nastroj lapie jak szalona. a wczoraj wyciagnelam lampki choinkowe i na balustradzie powiesilam. siedziala :ico_haha_01: m z mama i kamila i jak glupie po ciemku w lampki wpatrzone.
myszka i spodenki i posciel juz zachwalalam, sliczne sa. :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2007-11-13, 08:42 ]
edit ja tez ryb bym palcem nie tknela, jezykiem chyba tez :ico_haha_01:
kochana ja nie nawidze sprzeczek z lubym ale jedyne pocieszenie jest takie, ze juz po klutni jest cudownie. u nas teraz taka sielanka a same pamietacie jak roznie bywalo. glowa do gory :-)

: 13 lis 2007, 10:25
autor: słoneczko4
Dziewczyny ale wam zazdroszcze ,że śniegu u Was dużo :-) ,mam nadzieję ,że u Nas tez niebawem spadnie .
Myszka_, spodnie super , a pościel dla maluszka śliczna.
asika82, co do piersi to moje po Matim też fatalnie wyglądają jestem ciekawa jak po tej ciąży to będzie ale nie martmy się na zapas .Co do kolęd to ostatnio mojego synka napadło ,słuchał i śpiewał .Kolędy dają taki nie typowy nastrój ,uwielbiam święta.
edit53, kłutnie to są normalne w ciązy ,wiec sie nie martw ,też miałam taki okres ,że się czepiałam jak niewiem ,mi Przemo mówił ,że się nie odzywa bo jestem w ciąży.Sama się nie znosiłam za to .Narazie mi przeszło , mam nadzieję ,że nie wróci bo ja nie lubie sie kłucić .