Kochane

,
niezmiernie mi przykro ale mimo mych najszczerszych chęci nie wyrabiam z odliczankiem

Moja Vikula to "żywe sreberko", ciągle by cos chciała obejrzeć, dotknąc, pobawić się, posłuchac jak mamusia spiewa itd. w związku z czym czasu i sił na TT nie mam a co dopiero na orientację kto urodził, kto chce dołaczyc do odliczanka i co się zmieniło

same zreszta zobaczycie wkrótce jak dużo czasu potrafi zabrac taka mała istotka, no chyba że bedziecie miały dzieci-aniołeczki co to tylko papusiaja i śpią
W każdym razie z bólem w sercu musze stwierdzic że nadszedł czas bym przekazała komus odliczanko

Oczywiście wszysciutko wytłumacze co i jak i bede pomagac jeśli zajdzie taka potrzeba... Licze, że któras z was znajdzie w sobie siły na kontynuację tego wątku
