Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

26 wrz 2008, 10:14

Ech... A ja muszę w końcu na zakupy iść... Pod tym względem piątków nie lubie... No a jeszcze masa produktów do kupienia na jutro... :ico_olaboga: Zrobię galaretkę z owocami i bitą śmietaną, karpatkę, jabłecznik - musowo, drożdżowego placka z owocem i może jeszcze jakąś babeczkę - najlepiej na majonezie...(pulchniutka i szybciutka)...
Rany, już mi się chce tego jeść, a tu do jutra trzeba czekać... :ico_szoking:
Caro, z tym prezentem dla Łukaszka, to jak najbardziej pomysł trafiony... iadomo, młodsze będzie w większym kręgu zainteresowania, a żeby Łuki tego nie odczuł, dobrze będzie i o niego zadbać... My tak zrobiliśmy z Michałem, jak Ewka się urodziła... Co prawda on miał 7 lat,a le to ciągle małe dziecko... Też się bałam, jak on małą przyjmie... Tyle czasu w końcu był jedynakiem... Ale odbyło się wszystko bez najmniejszego problemu i bardzo długo przejmował się rolą starszego brata... :ico_haha_01: Dzisiaj to już trochę inaczej wygląda, no ale oboje już dorośli i każde ma swój odrębny charakterek... :ico_haha_01:
Obrazek

Awatar użytkownika
aniafs
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2783
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:30

26 wrz 2008, 11:10

Karolinka, ale piekna galeria :ico_brawa_01: Ja tez chcę taką... :ico_oczko:
A co do zapachów.... zmieniaja się diametralnie prferencje chyba odnosnie każdej dziedziny życia, ja w pierwszym trymestrze miałam odruch wymiotny na kazdą woń, miłą czy nie przyjemną, a do szału najbardziej doprowadzał mnie zapach w naszym aucie, stąd może wymioty po podrózach :ico_chory:
Osita, wspomniała o szkole rodzenia...właśnie dziewczyny jakie jest Wasze zdanie na ten temat?? Ja się powaznie zastanawiam czy warto się wybrać, mąż decyzję zostawia mi, nic nie chce doradzić :ico_zly:
Tosia, czekamy na foteczki w sukienusi weselnej :ico_brawa_01:
Kurcze, ja też mam ostatni takie dziwne, małobolesne skurcze, twardniej mi brzuch taką falą od góry do dołu, ale to chyba normalne :ico_noniewiem:
Asika, czy zawartość tego całego słoiczka znalazła się w brzusiu Antosia?? Śliczna foteczka :ico_brawa_01:
Lecę, smażyć nalesniki

asika82
4000 - letni staruszek
Posty: 4112
Rejestracja: 03 sie 2007, 10:46

26 wrz 2008, 11:23

Witam drogie :ico_ciezarowka: !
Antolek już podjada od 3 tygodni zupki tak po pół słoiczka. Super mi się go karmi w takim krzesełku więc jak za jakiś czas będziecie się zastanawiały nad taki to polecam.

Karolina idę szukać przepisu na niby piernik. :-)

Aniafs jutro będzie sernik więc może jednak się skusisz na plotki u mnie :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-09-26, 11:28 ]
Karolina brawo za galerię brzuszkową :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Kochane bierzcie z koleżanki przykład.
Aniafs to jest fajny program do obrabiania zdjęć- PhotoScape , musisz odszukać na necie i zainstalowac. Przyda się na pewno jak już Bartuś będzie na świecie :-)

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

26 wrz 2008, 11:51

Te zdjęcia robiłam w programie Picasa2. Łatwy w obsłudze, ale jak chcesz Aniu, to prześlij mi zdjęcia na mela, a ja Tobie zrobię :-D Nie ma problemu :-D Gdybyś miała 16 foteczek, to wtedy żadna nie będzie się powtarzać :ico_haha_01:
Skurcze mogą się już pojawiać... byle nie bolesne... A brzusio w ciągu dnia, jeśli do 5 razy stwardnieje, to też jest to norma...

Awatar użytkownika
aniafs
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2783
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:30

26 wrz 2008, 12:46

Dzieki Karolinka, tak myslałam, że te skurcze to nic strasznego, ale jak Cię jeszcze ktoś podeprze w tym przekonaniu, to już głowa zupełnie spokojna.
Asika, ja mam ten program, ale jeszcze się nie zmobilizowałam, żeby usiąśc i opanowac sztukę jego obsługi. A sernik brzmi kusząco :-)

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

26 wrz 2008, 13:32

Ania, ja tak mam najczęściej wieczorem, kiedy już jestem całym dniem zmęczona...

Awatar użytkownika
aniafs
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2783
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:30

26 wrz 2008, 14:02

Karolinka, no własnie ja też wieczorami, często jak juz leżę w łózku, w ciągu dnia to sporadycznie.

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

26 wrz 2008, 14:07

Wr,ociłam z miasta- wszystko załatwione, zakupy porobione, autko lśni więc teraz do 16 tylko słodkie lenistwo. Ale się rozpisałyście o tym żarełku aż mi się głodno zrobiło.
Asika - Karola podała przepis na superszybki jabłecznik, a jak chceszto zaraz podam Ci na piernikowca:
-1,5szkl. mąki
- 1 szkl cukru
- 1 szkl. mleka
- 2 jajka
- 6 łyżek oleju
- słoiczek dzemu (taki troche mniejszy niż 0,5 l w obojętnie jakim smaku)
- 1 łyżka sody
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 przyprawa do piernika
- 2 lyżki kakao
- 2 łyżki miodu
Wszysyko razem wrzucasz do jednej michy, miksujesz i wylewasz na blaszkę. Pieczesz w ok 200st mniej więcej 0,5 godzinki (najlepiej wkładać kontronie patyczek od szaszłyka w placuszek i jak po wyciągnięciu będzie suchy to placek jest dobry). Po ostygnięciu kroisz go wzdłuż na pół i smarujesz dzemem- tutaj chyba najlepsze są powidła śliwkowe- składasz i polewasz polewą czekoladową. I już
Karola- super fotki a brzusio jeszcze śliczniejszy
Ania- co do szkoły rodzenia: u nas w mieście jest ale ja chyba nie skorzystam. M. późno wraca z pracy, sama nie chciałabym chodzić, a kumpele opowiadały że nie warto. Poza tym myślę sobie że oddychać natura sama mnie nauczy.

Awatar użytkownika
magda83
4000 - letni staruszek
Posty: 4364
Rejestracja: 14 wrz 2007, 23:26

26 wrz 2008, 14:41

Witam
Ja juz po zakupach ufff...
Tosia-nie mam jakos ostatnio czasu na wklejenie zdjec-jak dam rade to wkleje:)
Caro-dasz rade uporac sie z tym cisnieniem:)-dzidzia daje Ci wiecej mobilizacji:).A z tym jabłecznikiem to kupiłam juz produkty :ico_haha_01:
Evik-czekamy na relacje ci i jak u ginka
Karolina-super foteczki :ico_brawa_01: ,brzusio tez ładny :ico_brawa_01:
A ja biore sie za sprzatanie...

Awatar użytkownika
Evik.kp
4000 - letni staruszek
Posty: 4003
Rejestracja: 11 lip 2007, 13:24

26 wrz 2008, 14:45

No i tyle się napisałam a mój synek jednym przyciskiem wszystko skasował i wyłączył :ico_olaboga:

No więc tak: byłam u lekarza, zrobił mi usg bo zapomniał że ostatnio robił no i wyszło że moje maleństwo waży 1150 :-D i wychodzi że to 27 tydzień czyli wszystko się zgadza. nie byłam tego pewna ze względu na to że miałam tylko jedną miesiączkę po porodzie. Więc na razie termin bez zmian. :-D

A ja dziś robię faworki :ico_brawa_01: nie mogłam się zdecydować na żadne ciacho więc będą faworki do pochrupania do poduszki. A jak moja frend da się namówić to zrobimy sałatkę z ananasem na słodko. :ico_brawa_01: ach jednak ciąża to fajna pod tym względem że można wszystkiego pojeść.

Kasiu ja się wpraszam na taką fajną imprezkę :ico_oczko: tylko współczuję pracy :ico_olaboga:
Temn program też mam ale raczej nie znajdę siły i czasu na zrobienie takiego fajnego zdjęcia. Zresztą wstyd się przyznać ale nie mam chyba nawet tylko zdjęć :ico_wstydzioch: a zTymonkiem to mam tysiące, co miesiąc się fotografowałam :ico_wstydzioch:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość