Strona 193 z 255

: 27 gru 2010, 16:45
autor: Aniula
Witam po swietach!!!!!!!!!!!!
Alineczq :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za pierscionek czekam na fotke :ico_oczko:
Dziewczyny :ico_brawa: :ico_brawa: za piekne brzuszki
Agnieszka super ze u was dobrze ja tez czekam na fotki :ico_oczko:

: 27 gru 2010, 16:59
autor: madziorka hihi
38 tydz ubieranie choinki u nas w domu
Obrazek

nasza choineczka
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

i swiatecznie 39tydz
u mojej mamy
Obrazek

Obrazek

Obrazek

u tesciow
z rodzicami adama, jego siostra z mezem i corkami
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

: 27 gru 2010, 18:26
autor: karmelka
madziorka hihi, jaki masz cuny bębenek :-) :-) :-) :-) :-)

: 27 gru 2010, 18:56
autor: Aniula
Madziorka piekne zdjecia :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 27 gru 2010, 19:14
autor: Aga_86
Madziorka Śliczny brzunio i taki okrąglutki :) Widać Leoś też nie może się braciszka doczekać :) Fajnie że miło spędziłaś Święta - to jest najważniejsze w tym okresie być z bliskimi! A choineczka śliczna tylko czemu taka maleńka? Mikołaj to nie miał za wiele miejsca na prezenty :-P

Odliaczamy razem z Tobą i czekamy na dobre wieści że już masz skarbka ze sobą :)

: 27 gru 2010, 21:16
autor: buzok14
Jestem w domciu . Dziś po obchodzie lekarz mnie wziął na badanie i stwierdził, że przeszłam na 36 tydz, ze zagrożenie minęło, no i co stwierdził też że nie ma sensu siedzieć w szpitalu , mam przyjśc z bólami prosto na porodówkę i zebrać siły na spokojnie w domciu. Więc leżę i leżę.

: 27 gru 2010, 22:01
autor: madziorka hihi
czesc
Aga nie mamy miejsca w salonie na wieksza
a poza tym my swieta i tak poza domem spedzalismy
wiec prezenty u rodzinki podrzucalismy. hehe u nas luzzzz

wlasnie konczymy gre w srabble z sisterkami. wiec wieczor na mysleniu spedzony od kilku godzin...

buzok fajnie ze w domu!!!

: 27 gru 2010, 22:54
autor: Agnieszka26
buzok14, Super że w domu. :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Odpoczniesz poleżysz we własnym łóżku :-D

: 27 gru 2010, 23:04
autor: gaga22
Witam, a mnie dziś dopiero udało się przysiąść na chwilkę od rana. Po wizycie wszystko ok, szyjka zamknięta i twarda, dostałam skierowanie na wyniki i gin pobrał mi wymaz. Także żadnych oznak zbliżającego się porodu nie widać. Zresztą ja też nie czuję nic takiego, tylko czasami wieczorem jakiś mały skurczyk się trafi.
Całe szczęście mały nie jest za wielki, bo na razie waży 2700, ale co do tego czy będę mogła rodzić naturalnie zadecydujemy za dwa tygodnie.
No i z wagą nie jest tak źle, bo przez 3 tygodnie przytyłam 1,7 kg, a już myslałam, że w święta na 3 kilo się najadłam :-D

Alineczq faktycznie z wagą dziwna sprawa, albo może organizm zaczął Ci zatrzymywać wodę, podobno tydzień-dwa przed porodem tak może być, bo organizm przygotowuję się na sporą utratę wody podczas porodu.

_nika_ nie przejmuj się może mały jeszcze się obróci, a jak nie to trudno - cesarka też jest do przeżycia

Aga to twardnienie brzucha, to właśnie są te skurcze, one nie bolą i nie muszą wcale obejmować całego mięśnia macicy, mogą tylko część. Ja w ciągu dnia wcale nie odczuwam skurczy, a wieczorem tylko jak rękę akurat położę na brzuchu, bo tak to też nie czuję. No i faktycznie macie ostatnio pecha do sprzętów elektronicznych.
No i :ico_brawa_01: skończone 36 tygodni, a co do skurczy porodowych, to obejmują cały brzuch no i są nie do pomylenia z przepowiadającymi, a poza tym nie życzę Ci krzyżowych, bo bolą jak cholera, a efektu z nich żadnego

Agnieszka odzywaj się częściej, no i dawaj te obiecane fotki :-D super, że mały rośnie i ma apetyt, no i że z Twoim zdrowiem już trochę lepiej. Najgorsze już za Wami, a teraz może już być tylko coraz lepiej

madziorka ekstra fotki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: widzę, że u Ciebie z porodem, to tak jak i u mnie. Rodzina w święta się mnie pytała, czy mam torbę spakowaną do szpitala, no to się ich pytałam po co mi ona na razie, bo póki co to ja się do porodu nie wybieram :-D

buzok super, że już w domu jesteś, to dla Ciebie najlepsze. Jeszcze tydzień Adrianek w brzuchu posiedzi i będzie ciąża donoszona. trzymam kciuki :ico_sorki:


Zmykam spać, bo jutro po siódmej muszę do laboratorium zasuwać, a potem na pocztę i zwolnienie do pracy dostarczyć. Nie opłaca mi się jechać samochodem, bo przez dwa dni świąt u nas śnieg padał i jest cyrk z parkowaniem, a do tego teraz też sypie. Także sobie spacer dłuższy urządzę :-D

: 28 gru 2010, 00:02
autor: zubelek
hejka.
ale naklikane :ico_brawa_01: święta udane,Buzok w domu,same dobre wieści :ico_brawa_01:
brzuszki piękne,mamusie też :-D
Nika życzę żeby mały jeszcze się obrócił :ico_sorki: jak nie to żeby przynajmniej szybko i bezboleśnie posżło z cesarką :ico_sorki:
ja sama się boję bo u mnie tą cesarkę zalecała położna... :ico_noniewiem: ale w szpitalu nic nie mówili,ponoć jak już będę rodzić to zobaczą ile mała waży :ico_noniewiem:

ja przytyłam 14 kilo i już od 36t stoję na wadze.jak tak spisywałam i zrobiłam teraz rozeznanie to najwięcej przybralam w 5 miesiącu :ico_noniewiem: dziwne bo z dziewczynkami w 7-8 to robiłam się grubas :ico_haha_01: teraz poza brzuchem nie jest tak źle :ico_oczko:
no i za parę dni już będzie po wszystkim :ico_brawa_01: ale zleciało :ico_noniewiem:

u nas odwilż i choć ciepło to nie przyjemnie bo pada 2 dzień.ale lepsze to niż mrozy bo w domku cieplej :ico_sorki:

dziś pojechałam kupić wanienkę ,pochodziliśmy po sklepach ten z wanienką zostawiłam na koniec żeby się z nią nie tarabanić i co? i zamknęli mi go :ico_haha_01: nie zdążyłam :ico_haha_01:

a wczoraj w nocy i cały dzień miałam skurcze i tak o 16 juz mocne i co 10 minut,poszłam się umyć ,przygotować na wszelki wypadek.po tylu godzinach wzięłam pod uwagę,że mogę urodzić,nawet mnie przeczyściło...no ale pod wieczór przeszło :ico_haha_01: i dziś tylko tak sporadycznie...jeszcze parę dni do nowego roku,pogła bym wytrzymać :ico_haha_01: