Ja w sumie też przed każdą wizytą mam tachykardię

Wizytę mam w południe więc mojego D też nie będzie ze mną. Nam to bez różnicy czy chłopiec, czy dziewczynka. Jedyne na co się nastawiamy to zdrowe nasze dziecko.Murchinson wiedziałam, że coś pokręciłam z tymi wizytamija też idę jutro, na 13:20 i niestety sama, bo mąż dopiero w poniedziałek wraca
![]()
Bardzo bym chciała, żeby u mnie też był chłopiec, mąż tak bardzo na to czeka![]()
całą ciążę mówił, że będzie dziewczynka, urodził się chłopiec. Kolega poszedł do sklepu, kupił najtańszą wódkę, poszedł do lekarza i powiedział: "jaki fachowiec, takie podziękowania"![]()
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość