wiatm,
wpadłam poczytać co u Was no i napisać że wyjazd super się udał. Mały był nad morzem grzeczny jak aniołek - spał do 10 albo 11
W drodze super, przwie całą przespał choć jechaliśmy 7 godzin bo przystanki na jedzenie i kupę
trochę się bawił raz tylko zapłakał i musieliśmy szybko szukać miejsca na postój.
no i ma 2 ząbki

śliczne małe ząbale. Zjada słoiczek zupki i owoce, jest słodki i coraz mniej marudzi.
U nas upał w domu ponad 30 stopni

dachu nie da się dotknąć...ehh wkurzam się w tym mieszkaniu strasznie i trzymam kciuki za męża żeby udało się zmienić pracę to wtedy może po woli ruszymy z budową...
jestem tak zdesperowana że wynajęłabym to mieszkanie a dla nas wynajęła jakieś normalne na piętrze z dużym oknem i balkonem...ehh
ok biorę się za czytanie co u Was
[ Dodano: 2010-07-06, 14:37 ]
Pruedence ooo nie ja nie chcę tych upałów
Zuzia trzymamy z Piotrusiem kciuki za Ciebie.
Śliczne fotki dziewczyny!!!
śhiva super że wesele się udało no i szczęścia z okazji rocznicy ślubu no i oby Wam Justynka tak nie płakała
Helen na pewno egzamin już zdany

powodzenia na drodze
dorotaczekolada zdrówka życzymy małej z okazji pół roczku
geheimnis dobrze że jest lepiej na pewno za 2 miesiące już będzie wszystko ok
leona my też mieliśmy wypadek, mama położyła mi malucha na łózku i zasnął obłożyła poduchami i torbami a ten jakoś je przez sen porozsuwał i spadł na podłogę

na szczęście nie było wysoko jakieś 25 cm.
ojejj nie doczytam idę się zasiąść przed wiatrakiem bo już nie wytrzymuję...
upały sio sio!
papa ;)