Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

hej, my po wizycie, dzis było tyle pacjentek że słuszałyśmy bicia serduszka, ja ledwo co słyszałam, trzaski i szumy ale doktorka wyraznie słyszała dostałam skierowanie na USg tylko do jakiejś wiochy i trzeba termin ustalić cholera wie na kiedy bo tam wszystkie pacjentki kieruja to moze wczesniej będe miała termin porodu a badania ogólne powiedziała że zrobimy w 24 tc dopiero a nie przyznałam sie że sama juz zrobiłam dała mi inne żelaxzo, ponoc łatwiej przyswajalne, uparta baba szyjka dobra, nic się złego nie dzieje wiec luzik, nastęna wizyta za 3 tyg, nie wiem czemu ona daje termin co 3 a nie 4 tyg lecę z mężem obiad robić -spaghetti
kupiłam dżinsy ciążowe, super wygodne i grzeja brzuszek

Marta to super że wszystko ok
A wiesz że te trzaski to ruchy dzidzi
Zdjęcie jeansów wklej, najlepiej zrobione na Tobie

Ja już po obiadku, mniam. A tu pustki

Ja już jestem u mnie obiad to odległa sprawa, dopiero za ok. 2,5 h musze się zadwowolić tym co mam
Włąsnie wróciłam, wyskoczyłam sobie (jako, że dziś luz)na uczelnię (5 min.jazdy samochodem) po kartę do indeksu.
Pogoda okropna, tak wilgotno i ponuro, a mnie strasznie bierze, chętnie bym się napiła 2 kawki, ale nie chcę dzidzi zaszkodzić.

a moja mama może jutro zrobi pączusie, robi pyszniutkie pojutrze idzie juz do pracy więc jak zrobi to jutro
a ja przytyłam 1,5 kg licząc od wagi "startowej" a jeśli liczyć to że kilo schudłam na początku to teraz mam 2,5 kg na plusie( czyli kilo odzyskałam i jeszcze 1,5 mi przybyło, oj jadło się teraz, jadło

Ja na 2 kawkę pozwalam sobie jak jest impreza, chociaż tak zaszaleję

Marta w Twoim przypadku nie ma co się dziwić, dobrze że już koniec rozmów z kibelkiem

zrobie sesje ze spodniami i bluzkami jakie mam kupione ale nie teraz bo za 0,5 godz. przyjezdza do mnie "uczennica)- taka po 30-stce

Marta to super, ze z dzidzią wszystko dobrze. A ta Twoja gin . to faktycznie uparta, chyba chce z Ciebie na siłę jakąś anemiczkę zrobić

Ja nie chcę nic mówić , ale tkoś tutaj obiecał wkleic fotki

a ja coraz spokojniejsza sie robie chyba z wizyty na wizyte bo za każdym razem cisnienie mniejsze zaczęło się 140/80, potem 130/80, teraz 125/80. Chyba po prostu już mnie wizyta u gin nie stresuje

Ja na 2 kawkę pozwalam sobie jak jest impreza, chociaż tak zaszaleję

Ja to chyba tez sobie zaszaleję, ale po południu jak do nauki zasiądę , wtedy kawka się przyda.

Wczoraj A poszedł spać wcześnie, a ja mam za duży brzuch żeby sobie sama zrobić zdjęcie, nic byście nie zobaczyły. Dzisiaj go ścignę - obiecuję.

Marta wiesz co U Kasiulinki? Jak będziesz do niej pisała pozdrów ją od nas.

Co do ciśnienia moja szwagierka ma niskie, ale tak się stresuje przed wizytą u gina, że skacze jej też do 140 i gin kazał jej już mierzyć w domu, a ona się cały czas tłumaczy że to tylko w gabinecie ma takie