: 29 mar 2010, 13:07
Ja również witam
mmarta81, Martalka, dużo zdrówka życzę!
Zaczęłyście widzę temat pracy, "kariery" i macierzyństwa, czyli siedzenia w domku:) Temat rzeka i powiem ciężkie wybory czasem dla kobiety. Wiadomo, że oczekiwanie na dzieciątko, potem opieka i wychowanie nie równa się z niczym. Ale nikt nam za to nie płaci...Prędzej czy później większość z nas musi wrócić do pracy, albo ją zacząć. Nie jest łatwo, pracodawcy często patrzą krzywym okiem na młode matki, szczególnie gdy mają dłuższą przerwę w pracy. Życie...
Ja póki co planuję posiedzieć z naszym Maleństwem, nie wiem jak długo, na pewno przez macierzyński, potem może krótki wychowawczy, zobaczymy jak się to wszystko potoczy. Potem myślę o otwarciu czegoś swojego, może udałoby się być trochę w pracy, trochę z dzidzią.
W mojej sytuacji jest o tyle ciężko, że w moim zawodzie praca w ciąży zupełnie odpada...Więc gdybym chciała w niedługim czasie zajść w ciążę z drugim dzieckiem, znów czekałoby mnie siedzenie w domku. Ale może uda się to pogodzić przy własnym interesie
Ale myślę o tym sporo, super być z Maluszkiem jak najwięcej, ale jednak mnie ciągnie też do pracy, w końcu jesteśmy młodziutkie
mmarta81, Martalka, dużo zdrówka życzę!
Zaczęłyście widzę temat pracy, "kariery" i macierzyństwa, czyli siedzenia w domku:) Temat rzeka i powiem ciężkie wybory czasem dla kobiety. Wiadomo, że oczekiwanie na dzieciątko, potem opieka i wychowanie nie równa się z niczym. Ale nikt nam za to nie płaci...Prędzej czy później większość z nas musi wrócić do pracy, albo ją zacząć. Nie jest łatwo, pracodawcy często patrzą krzywym okiem na młode matki, szczególnie gdy mają dłuższą przerwę w pracy. Życie...
Ja póki co planuję posiedzieć z naszym Maleństwem, nie wiem jak długo, na pewno przez macierzyński, potem może krótki wychowawczy, zobaczymy jak się to wszystko potoczy. Potem myślę o otwarciu czegoś swojego, może udałoby się być trochę w pracy, trochę z dzidzią.
W mojej sytuacji jest o tyle ciężko, że w moim zawodzie praca w ciąży zupełnie odpada...Więc gdybym chciała w niedługim czasie zajść w ciążę z drugim dzieckiem, znów czekałoby mnie siedzenie w domku. Ale może uda się to pogodzić przy własnym interesie
Ale myślę o tym sporo, super być z Maluszkiem jak najwięcej, ale jednak mnie ciągnie też do pracy, w końcu jesteśmy młodziutkie