Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Shiva, brzuszek śliczniutki Z tym cukrem to się biedna nacierpisz, współczuję. Dobrze, że sobie trochę dziś odpoczęłaś.

Shiva, piękny brzuszek tak patrze na Twój suwaczek ale malutko Ci już zostało
Trzymam kciuki żebyś się nie zaraziła od męża.
Ja właśnie robię obiadek Jutro wieczorem śmigam do rodziców. Mąż troszkę maruszi ale jakoś wytrzyma te kilka dni a ja przynajmniej nie będę przesiadywała sama całymi dniami

inia - taki typowy zestaw dla kobiety w ciazy kotlet z ciastkiem

w podpisie dzisiejsza fotka mojego brzuchalka

- sliczny domek Justynki

ale póki co nie daję się

walcz dzielnie

Szkoda tylko,ze ta insuline ci zwiekszaja

Dzięki dziewczynki Powoli zaczyna rosnąć

iw_rybka, z tą insuliną to lekarka od razu mnie uprzedziła, że zaczynam od najmniejszej dawki i z czasem będziemy ją zwiększać - więc się tym nie przejmuję. poza tym już coraz mniej czasu zostało

Ale u nas dziś pogoda Tak wieje, że aż ciarki po plecach chodzą. Zimno strasznie - dobrze że jeszcze śnieg nie spadł Zwłaszcza, że mąż musiał taki przeziębiony wyjechać No ale cóż - siła wyższa - pogrzeb cioci
Poza tym wszystko po staremu, Justynka rozrabia w brzuszku, wpycha (chyba nóżki) mi pod żebra

Ale u nas dziś pogoda

taka pogoda straszna to chyba wszędzie...Na szczęście nie muszę dziś nigdzie wychodzić. Oby tylko w weekend było choć trochę ładniej, bo siostra do mnie przyjeżdża i planowałam ją wyciągnąć do jakiegoś Smyka, Askota, czy Kajtka. No zobaczymy

Justynka rozrabia w brzuszku

ja dziś też byłam w szoku, nawet przestraszyłam się trochę, bo w nocy tak mocno mnie Kruszynka kopała, jak nigdy, aż spać nie mogłam. A jaki zaskoczony był mąż, jak położyłam jego rękę rano na brzuchu

poza tym już coraz mniej czasu zostało

-

Tak wieje, że aż ciarki po plecach chodzą. Zimno strasznie

- to tak jak u nas.

Ja w nocy spac nie moglam,glowa mi peka teraz i chyba sie jeszcze poloze
No i jak na zlosc mala mnie dzis obudzila kopniakami o 7.30

A jeszcze dzis mnie troszke nastraszyla niunia,bo synek chcial sie do mnie przytulic i raczka mu sie zgiela jakos tak,ze calym ciezarem z gory naparl na dzidzie,jaki bol Juz wiem co czuja kobiety,ktorym dzieci z brzusia wypychaja

Mala w takim szoku byla,ze sie nie ruszala i ja,schizol jeden juz sobie nawkrecalam No ale teraz fika po staremu

witam kobitki,

wstałam dziś rano z okropnym bólem gardła katarem i bólem głowy co prawda spałam do 13 bo nie miałam siły się podnieść. Zajrzałam do gardła i wydaję mi się że to ropne zapalenie migdałków (zwłaszcza jeden spuchnięty i biały) Ropne zapalenie gardła zdarza mi się co roku, mniej więcej o tej porze roku.
Zapisałam się już na wizytę na 18.30. Narazie w ruch poszedł Tantum Verde i septolete...ale czuję że łatwo nie będzie

Za oknem sypie śnieg byłam w szoku jak to zobaczyłam. Czuję że coraz bliżej jest świąt...właściwie to jak w grudniu się czuję...tylko to gardło

Nie będę dziś zbyt rozmowna bo się planuję wygrzać w łóżku.

Mala w takim szoku byla,ze sie nie ruszala i ja,schizol jeden juz sobie nawkrecalam No ale teraz fika po staremu

dobrze że fika, wszystko jest ok

schizol jeden juz sobie nawkrecalam

się nie dziwię, ale dobrze, że zaczęła fikać

wydaję mi się że to ropne zapalenie migdałków

o kurka, oby szybko przeszło, bo zdrówko najważniejsze

Mnie też dziś ogarnęła myśl o świętach. Tak sobie z Mężusiem usiedliśmy i się na maksa rozmarzyliśmy, jakie to będą cudowne święta w trójeczkę

inia1985, chyba wszystkie coraz częściej sięgamy myślami do Świąt Jedno jest pewne - będą one wyjątkowe

iw_rybka, och, dobrze, że maleńka dalej fika. Pewnie się przestraszyła i dlatego na początku cicho siedziała a Twojej reakcji się nie dziwię, też chyba bym szalała z niepokoju

anusiek, kochana powodzenia u lekarza i kuruj się Zdrówka życzę dla Ciebie i synka.

Zapisałam się do szkoły rodzenia od 9 listopada Pod warunkiem, że do tego czasu Justynka zechce poczekać Rozmawiałam z położną przez telefon i powiedziałam jaka jest sytuacja, stwierdziła, że mam się tym nie martwić, bo prawdopodobnie doczekam do terminu bez problemu Zobaczymy

Zapisałam się do szkoły rodzenia od 9 listopada :D Pod warunkiem, że do tego czasu Justynka zechce poczekać Rozmawiałam z położną przez telefon i powiedziałam jaka jest sytuacja, stwierdziła, że mam się tym nie martwić, bo prawdopodobnie doczekam do terminu bez problemu Zobaczymy

- super

A pogoda paskudna,tesciowa dzownila,ze molo uszkodzone w Sopocie,a jak poszla zobaczyc co i jak,to mowi,ze sie zdziwila,bo plazy nie ma