
U nas pochmurno było w dzień,ale nie padało i ciepło było.Spacerek się udał.
Wracając do wagi mi nadprogramowych jeszcze po ciążowych kilogramków zostało 5.W moim przypadku nie da sie tego tak łatwo zrzucić.Pociecha,że to tylko 5

co do krostek i innych kwiatuszków..mojego Skarba jakoś omijały wysypki.Nie licząc tej "trzydniówkowej" i jakiego uczulenia drobniutkiego na brzuszku.Odpukać jajka też lubi.Mandarynki dostaje raz na jakiś czas w bardzo małych ilościach.Nic mu po nich nie jest.
Riterko-daj zanć jak Jasio

spokojnej nocki
