Strona 197 z 333

: 24 paź 2009, 23:04
autor: siunia
kilolek, to jak cisza w szpitalu to dzwieki wylaczone , jak odczyta to odpisze :ico_sorki:

: 24 paź 2009, 23:15
autor: kilolek
ok, wysłałam. Poczekamy.

: 25 paź 2009, 00:26
autor: Myszka_
Witajcie kochane mamuśki
podczytuję Was troszkę, zaczęłam glownie z Powodu Ewki, ale ogólnie się trochę wciągłam i tak zaglądam "po cichu" do Was :ico_oczko:

mikusia1 pytałaś o tabletki dla karmiących ja brałam Cerazette, kosztowały cosik kole 32 zł (zależy od apteki) i tak jak pisała iw_rybka, bierze się je ciągle bez żadnych przerw, tzn kończysz jedno opakowanie i od razu zaczynasz drugie

Pozdrawiam i trzymam za Was kciuki - za szybkie i w miarę bezbolesne porody

: 25 paź 2009, 08:50
autor: mikusia1
Witajcie
unas pochmurno pewnie znow zacznie padac :ico_zly:
nocka nieprzespana kaszel mam okropny i ten katar :ico_placzek:
no i gardlo wczoraj mnie tak bolało
a dzis rano to przez ta flegme w gardle zaczelam nawet wymiotowac :ico_olaboga: :ico_olaboga:
myslalm ze sie udusze
masakra jakas i to jeszcze żółcia bo pusty zoladeczek

kurka zostal mi tylko tydzine do terminu atu takie chorobsko sie przyplatalo :ico_zly: :ico_zly:
musze dzi plezec caly dzien i nic nierobie tylko siusiu
niech mezus obiad zrobi
zreszta ja nawet niemam ochoty na jedzienie :ico_placzek:

siunia poczestuje sie starczy dla kazdego :ico_oczko:

no ciekawe co tam u Kali czy juz po czy jak?? :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

Myszka_, dziekuje bardzo za info
w sprawie tych tebletek :ico_oczko:

w nocy tez spac niemoglam bo moj mezus gral sobie na Xboxie i mnie to wkurzalo potem jka wkoncu polozyl sie spac zaczal tez kaszlec tak okropnie ze niemoglam zasnac :ico_olaboga: :ico_placzek:
wiec poszlam spac do Wiki
i jakos tak do rano dotrwalam z malymi przerwami :ico_oczko:

no i wygral jednak Adamek :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: zasnelam ale na sama koncowke tej walki sie obudzilam hehe
ale Golota dostal troszke :ico_olaboga:

ide wypic herbatke z cytrynka :ico_oczko:

: 25 paź 2009, 09:42
autor: matikasia
Mój M też oglądał tą walkę, a rano stękał jak to nie mógł dotrwać. Słabi Ci faceci. Chciałabym mieć teraz takie problemy ze sobą:) :ico_sorki:

Siunia o przestawieniu godzinki przypomniał mi M jak Mati po 6 przyszedł do nas. Także u nas porażka. Kręcił się z pół godziny. Potem już chciał bajkę i jak cofnęłam zegarek była 5.40 :ico_szoking: jak tu dotrwać do wieczorka teraz. O 19 go nie położę. Postaram się normalnie o 20. Pewnie wytrzyma bez problemu. Gorzej ze mną;)

Mikusia z pizzą się faktycznie napracowałaś.Przepis już sobie wydrukowałam i w tygodniu zrobię. Ja tyle dodatków nie daję bo Mati to pluje na widok pieczarek i cebuli (a surową je). Jemu robię więc zwykłą margaritę, a nam dodatkowo smażę szynkę lub parówkę z cebulką i pieczarkami, więc mam wrażenie, że moja pizza to moment. Podam swój przepis. Jest na dużą blachę. Ani grube, ani cienkie:)
CIASTO:
30 dag mąki
2 dag drożdży
5 łyżek oliwy
150 ml ciepłej wody
przecier
sól
oregano
dodatki

Z mąki, drożdży, oliwy, ciepłej wody i pół łyżeczki soli zagnieść ciasto. Uformować kulę, posmarować łyżką oliwy i odstawić w ciepłe miejsce aż wyrośnie.
Ciasto rozwałkować jak najcieniej. Ułożyć na wysmarowanej oliwą blasze, posmarować przecierem, posypać oregano, położyć dodatki. Piec nie więcej jak 25 minut w 220 stopniach.

Gdyby któraś z Was robiła ta pizzę to zerkajcie jak ona rośnie i się piecze, bo ja mam tylko taki przedwojenny piecyk bez ustawiania temperatury i 25 minut u mnie to max.

Ja mam dziś po 16 ktg, więc trzymajcie kciuki. Wredny mąż mówi, że mogłabym już urodzić bo marudna jestem. Chcą mnie kurde zostawić w szpitalu jak jeszcze moja mama nie dojechała :ico_nienie: myślę, że wrócę. Owszem mam pobolewania w dole brzucha, przy tym od razu plecy bolą w pasie, ale to raczej normalne. Musiałabym mieć naprawdę mocne te skurcze i częste by mnie już kroili :ico_olaboga: w każdym razie na pewno się odezwę. Czy z kompa czy z komórki:)

A o Kali to już też myślę. Już drugą dobę nie ma wieści od niej. Ciekawe czy odpisze na tego eska. Może dziewczyna nie ma głowy do pisania, lub zapomniała, bo nie wierzę, że tyle rodzi :ico_sorki:

: 25 paź 2009, 09:55
autor: kilolek
bo nie wierzę, że tyle rodzi :ico_sorki:
a jednak!!!!

Oto sms od Kali

"Ja raz mam skurcze porodowe od czwartku, ze lekarze mówili, ze godzina - półtorej i urodzę, a później nagle cąłkowicie ustepują. Ja już mam dosyć. Od wczoraj pzedpołudnia tak ustały, potem popołudniu znowu się nasiliły. Ja już mam dosć. Załamię się jak ttak będzie do mojego 11 listopada"

Biedna ta nasza Kala, tak sie męczy tyle dni. Gdyby chociaż w domu byłą to mogłaby sobie pochodzić, okna pomyć czy jakkolwiek inaczej spróbować to przyśpieszyć.

A Paulinka to się odzywała po tym szpitalu??? Bo przeciez miała wyjść przed cc jeszcze, a ja sobie nie przypominam, by cos pisała.

A jesli chodzi o pizze to ja daję same surowe składniki, tak jak w pizzeri. Surowe pieczeraki, cebulę, wędlinkę do tego paprykę. Spód smaruję sosem własnej roboty (duszone pomidory z czosnkiem i cebulą), a no i ja kładę najpierw ser, a potem dodatki, na wierzch żeby się przypiekły. Nigdy nie daję pomidora, bo taki rozgotowany się robi.
Ale przepisu na ciasto Wam nie dam, bo jak juz wspominałam ostatnio ciagle wychodzi zakalec (moze to urok ciąży nie wiem...)

[ Dodano: 2009-10-25, 09:06 ]
Jeszcze jeden sms od Kali:
"Jutro od rana mój lekarz prowadzący ma dyżur, więc mama nadzieję, ze jakoś mi pomoże..."

: 25 paź 2009, 10:07
autor: siunia
Hej hej

U mnie tak sobie , pogoda beznadziejna, glowa boli, w nocy skurcze ze spac nie moglam chodze jak nacpana i do tego opuchnieta ze zegarek musialam siagnac bo juz za bardzo reke mi sciskal ani go przekrecic ani nic.

Co do Kali to , moze lekrzom sie cos pomylilo z przepowiadajacymi, bo na prawde czasem am sie mocne a potem wszystko jak by nic ustaje, bez sensu to wszystko, albo by jej cos dali na wywolanie, albo puscili do domu i tyle :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

matikasia, patrze kiedy ta twoja cesarka wypada, i to w nastepny wtorek , :ico_brawa_01:

mikusia1, ja tez walke ogladalam z ciekawosci, ale ten Golota powolny w porownaniu do Adamka, a jak oberwal, Adamek to wygladal normalnie, Golota tragedia.

: 25 paź 2009, 10:55
autor: matikasia
A ja padłam po MAM TALENT i tak sukces, że do 22 wytrzymałam.

Siunia ja też dziś chodzę jak naćpana. Leżałam teraz, a Mati się bawił, ale oczy same lecą więc wstałam. Spuchniętą jakąś mam twarz, a niby prawie całą noc spałam. Koszmar.
Tak u mnie to już w następny wtorek. Chyba, że dziś się coś okaże. Czasem to już bym chciała. Wiem, że potem też będę niewyspana, ale chociaż na dzień dobry z 5-7 kg spadnie, a to już coś. Teraz dodatkowo te kilogramy mnie męczą.

Kalę to chyba za szybko zatrzymali w tym szpitalu. Już lepsze czekanie w domu. Jak do jutra nic, to oby ją wypuścili.

Kilolek
ja kiedyś dałam kilka razy surowe pieczarki na pizzę i tak puszczały wodę, że całe ciasto było miękkie i mokre dlatego teraz je duszę, aż woda odparuje.

: 25 paź 2009, 10:57
autor: iw_rybka
A Paulinka to się odzywała po tym szpitalu??? Bo przeciez miała wyjść przed cc jeszcze, a ja sobie nie przypominam, by cos pisała.
- Paula jest w domu,ale troszke podlamana po szpitalu,30 wraca na cesarke :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 25 paź 2009, 12:01
autor: matikasia
To czekamy na jakieś wieści. Trzymaj się Paulina!!