magda75, hmmm mówisz ze taki organizm? ale w tamtym roku ważył mniej o wiele tylko przyznam ze dzieki mnie bo nabawił sie przeze mnie nerwicy bo go nie chciałam to schudł prawie z pracy wyleciał
no a teraz juz go pokochałam to jest spokojny i je duzo znaczy hmmm je sniadanko potem piwko ja to u nich na rozgrzewke i wraca do domku i obiad wieczoremi kadzie sie spac noi kiogramy ida
moj 176 ma jakies 78-80
no to prawie jak mój
[ Dodano: 2009-11-03, 23:57 ]
Ja za to nie jem nic i nic waga nie idzie w dol,
ja od jutra głodówka robie brzuszki codziennie po 30 narazie i zaczynam diete ale nie wiem naprawde od czego zaczac
[ Dodano: 2009-11-03, 23:58 ]
szkielko, paaaaaaaa
