: 21 lut 2010, 13:51
obys juz nigdy nie musiała uzerac sie z kims podonym. No nic zobaczysz co sie dzieje a w razie jakbys zaszła, to co na to Twoj facet?????
Kobiece forum o tematyce: Ciąża, Dziecko, Rodzice, Kulinarne, Moda, Uroda
https://naobcasach.pl/
wiesz cyn_inspiration, tego nie mozna nazwac uzeraniem sie... on poprostu dla nas nie istnieje, nie ma go... On dal tylko material genetyczny na dziewczynki i to wszystko... A urzedy robia sprawe papierkowa, a z nia mam stycznosc raz na pol roku... wiec tylko wtedy wraca do mnie swiadomosc, ze ktos taki jest na tym swiecie, ze jednak jeszcze zyje...obys juz nigdy nie musiała uzerac sie z kims podonym.
raczej syn sie tobie postarzalMój syn za 3 dni ma 7 lat boshe jaka ja stara nonono jestem
wszystkich chyba tez do jednego worka wrzucac nie mozna nie??ale o poprzednim goścu tak samo pisałaś
wiem.. rozumiem...NowaSejana, ja raczej bym nie zaryzykowała.... dała bym sobie czasu...
martwi mnie to, ze zawsze jak mi sie przesuwalo to max. o 1 - 3 dni... a dzisiaj juz jest 9 dzien....Nie chora nie jesteś może to zwykłe przesunięcie jakies przesilenie
porozmawiam z Przemkiem jak przyjedzie w piatek.. rozwazymy wszystkie opcje...NowaSejana, ale będziecie się teraz zabezpieczać???